Proponuje wam lecieć na Wisłę i z Wisły na Biały Krzyż i tą samą drogą wrócić. Za skocznią zaczyna się ładny asfalt i bez żwirku, sama przyjemność. Od strony Szczyrku jest masakra cały podjazd pod Biały Krzyż jest wysypany drobnym żwirkiem na którym ślizga się jak na piasku!!!Wczoraj robiłem tą trasę i wydaje mi się że ostatnio jeszcze dosypali tego żwirku!