Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

sikorka

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sikorka

  1. Piszę konkretnie do Hajabuza.Nie moge uwierzyc w to co piszesz, aż sie nogi podemna ugieły, jestem w szoku, jak juz pisałam wczesniej należe do słuzby zdrowia i w głowie mi sie nie mieści takie traktowanie to nie zwierzęta tylko ludzie!!!!!! chociaż i zwierzeta nie zasługuja na takie traktowanie.... poprzewracało im sie wszystkim w dupach że sie tak wyrażę, nie wiem co ma powiedziec jak przepraszać. Nigdy jednak nie zostawiajcie takich sytuacj bez słowa istnije cos takiego jak prawa pacjenta. A z tago co czytam to wiekszośc personelu zpomina o tych [prawach i zapomniała jakie jest ich zadanie nieść pomoc przede wszystkim nie oceniać czy oczerniac ale po to aby nieść i jeszcze raz nieść pomoc i ukojebnie dla chorych!!!!Przykro mi, że sie z takim traktowaniem spotkałaś mam nadzieję, że bóg odpowiednio wynagrodzi te osoby....
  2. Dlaczego nikt nie bierze pod uwage predkości motocyklu, nie usprawiedliwiam gościa, ale przy prędkości 200/h mógł go nawet nie zauważyć!!!!!!!!! Facet miał faktycznie 0,7 we krwi, a co by było gdyby był trzeźwy a wypadek i tak by sie zdarzył??????? Osobiście widziałam kolesia, który spowodował wypadek zaraz po samym, zdarzeniu i nie chwiał sie na nogach wiec tak jak co niektórzy sugeruja mógł byc wczorajszy..... Obydwoje w tym wypadku powinni zachowac ostrożność, co do wymuszenia nie ma dyskusji ale dlaczego powtarzam dlaczego nikt nie bierze pod uwage predkości motocyklu!!!! Post edytowany: 29.07.2010 12:06
  3. Osobiście uwazam,że obydwoje byli winni. Zarówno motyocyklista jak i kierowca auta. Oczywiste jest,że nie powinno sie kierowac pod wpływem alkoholu, ale i jazda w miescie 200km/h tez nie jest wskazana, ciekawe jak by sie posty potoczyły gdyby motocykliści zabili po drodze jakies dziecko, które przebiegało na dróga strone ulicy , blisko plaża plac zabaw itd. Nie mnie ich osadzac nikt nie zasługuje na taką smierć.Wiele wypadków jest na sikorskiego i wiele z winy motoctyklisty choćby wypadek na pasach (bodajże tydzień przed wypadkiem Pana Marka) na oczach męża i dziecka została zmieciona z pasów (bo inaczej tego nie mozna nazwać) żona i matka i co wy na to!!!!! Zginęła na miejscu.... Nie mozna wszystkich wrzucac do jednej puszki, znam wielu motocyklistów i są to moi najlepsi przyjaciele. Ale uwierzcie niektórzy uważaja sie za Bogów i szaleją, niestety czasami jest to tylko chwilowe zacmienie umysłu a niekiedy premedytacja. Kierowcy zarówno aut jak i motocykli powinni być traktowani równo !!!! Ci i Ci czasami przesadzają. Ale wszyscy to ludzie i traktujmy sie jak ludzie bo nikt by nie chcial byc na miejscu z żadnej rodzin w chwili tragedii. Wiec niech to rozsądek bierze górę a nie impuls chwili, bo cczasem takie chwile doprowadzaja do nieszczęscia.Co do lekarzy i ogólnie personelu medycznego, choć sama należę do tego środowiska to popieram niektórzy maja totalna znieczulice, a powinni tak traktowac ludzi i rodziny jak by chcieli aby ich potraktowano!!!!!!. Ja sie tego trzymam. Wyrazy współczucia dla rodziny Pana Marka. Post edytowany: 28.07.2010 21:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.