Hajabuza- nigdy nie było takiego czegoś w szpitalu o czym piszesz(napewno nie z pasażerem) on ma fantastyczną opiekę i nikt go tam nie obraża pielęgniarki są miłe latają koło niego w koło więc prosze nie pisz bzdur bo nic takiego nie ma tam miejsca!!!!!!!jak by było tak żle jak piszesz to napewno jego żona by go przewiozła do innego szpitala on jest traktowany jak inni ludzie i krzywda mu sie nie dzieje.