Witam! W materii motocyklów jestem zielony,ale postanowiłem zrobić prawo jazdy kat A.Mam kilka pytań i wątlibości,więc postanowiłem poszukac odpowiedzi u znawców.Narazie jedynym pojazdem który samodzielnie kierowałem był rower,w sumie to żal .1) Na chwilę obecną dalej obowiązuje granica 18 lat na prawko kat. A?2) Czy motocyklem można jeździć po autostradach i drogach szybkiego ruchu( jeśli tak to jakie są wyjątk)i?3) Czytałem że wymagana jest umiejętność kierowania moto jedną ręką przy egzaminie,ja mam trudności ze skręcaniem roweru lewą ręką( z powodów zdrowotnych)czy w moto jest łatwiej ze względu na silnik inną budowe i tp i td?4)czy moto wymaga perwekcyjnej mobilności kończyn czy raczej jest to tak jak w aucie że można nadrabiać braki zdrowszymi kończynami.5)czy istnieje nalepka umożliwiająca parkowanie na miejscu dla inwalidy( taka jak w aucie)?6)Czy istnieją jeszcze bezterminowe prawa jazdy?7)Jak rozpoczne kurs i zmieni się prawo w trakcie kursu( np. 25 lat ) to dalej mogę się szkolić,mimo iż nie będę spełniał warunków?8)czy jest nalepka zielonego liścia?myślę że jako pierwszy pojazd zakupie hondę cbr 125czy to dobry wybór?Niektórzy twierdzą że to nie moto.Najpierw myślałem o romet zk 125 ale w rzeczywistości wydaje się większym tandetnym skuteremcbr widziałem pare razy,nieco mały ale wygląda ok.Proszę o opinię dotyczące tego moto,zależy mi na:-niskiej cenie i wysokiej jakości-żebym mógł wodzić z powodzeniem 2 osobe(jaką się wtedy rozwija prędkość?)-czymś co jeździ na oparach(2-3l na 100 km)-nie znalazłem jakie ma przyspieszenie do 100?-ważę sporo koło 100 kg czy wyciągne 130 km/h-czy można lać zwykłą 95?-czy bardziej opłaca się nowy czy używany czy nowy z zeszłego sezonu?czy kupując w salonie można odwieżć moto do domu niezarejestrowane,czy facet w salonie da jakiś dokument tymczasowy,czy trza brać jakąś lawete?czy latwiej paśc ofiarą kradzieży(waży tylko 150 kg) a jakiś pudzian może się znależć ?-ile można przewozić kg na tym moto?-ile kasy wydaje się na eksplatacje( w sensie czy przy regularnym jeżdzeniu 100-200zł na rok (nie licząc benzyny) wystarczy?-czy części są drogie w stosunku do innych moto i w stosunku do aut?szukam czegoś na kieszeń studenta do jazdy głownie po mieście,ale i na dalsze trasy(podobno ten moto się nie nadaje ze względu na małe owiewki)znam ludzi co pandą 5-cio osobową rodziną nad morze pod namiot pojechali,a i był gość na you tube co rometem zk 125 na Ukrainę pojechał.dużo przewożę rzeczy i to dziwnychna rowerze wiozlem już : świetlówkę,kartofle,siekierę topór,styl od łopaty,koło od samochodu,miecz samurajski(przywiązany do rurki)autobusem wiozłem szafkę a w zasadzie fragment meblościanki,a maluchem dywan na 2 m szeroki.(widziałem wędkarza co rowerm wiózł 2 wiadra z wodą i z rybami i wędki w futerale takim jak na gitare chyba)czy wogóle moto a w szczególności cbr ma możliwościprzeworzenia różnych długich i dużych przedmiotów i czy jest to legalne?czy można kupić przyczepkę do moto(czy zrobić trza samemu) i jakich gabarytów jest dopuszczalna?więc mam nadzieje że nikt sie nie urazi jak stwierdzę że motorem kartofle bede woził ;)Kaski są głównie w 2-och rodzajach :-szybka na oczy-szybka na całą twarzjaka jest między nimi różnica,które są bezpieczniejsze?Aha odnośnie kultury jazdybędąc pieszym i rowerzystą zauważyłem że w naszym regionie ojeśli motocykliści,kierowcy tirów,autobusów,furmanek są kultralnito kierowcy aut w szczególności kadra geriatyczna jest hamskajak jest to w przypadku jazdy moto?Chodzi mi o to że jak jade ulicą przepisowo rowerem to żadko jakiś kierowca uszanuje przepisy i moje pierwszeństwo.większość jedzie tak blisko że najchętnie zepchnęła by mnie do rowu.Makabryczna jest jazda jezdnią np. jeśli jest się 1-szym pojazdem na światłach,jedzie się poza terenem zabudowanym(na pasie rowerowym) Tutaj stesujące są zbyt szybkie auta nie widzące rowerzysty,no i tiry(podmuch przejeżdzającego)widzę że dużo osób jeździ chodnikiem i to jakieś rozwiązanie jestAle czy w stosunku do moto który porusza się prawnie środkiem jezdni i nie zajeżdza pasa przy skęcie w lewo,kierowcy są inni?Jak się odczuwa jadącego tira na trasie?Jakie są koszta ubespieczeń ?gdzie można na Śląsku znależć symulator jazdy moto(siedzi się na motorze,który się przechyla,jest ekran i tp)?Ostatnie pytanko odnośnie wypadkóww tv jest to sporo zdemonizowane i pokazane że moto to śmierć na kólkach.Osobiście nie wierzę w takie bzdury a nawet w bezbieczeństwo aut i poduszek powietrznychProducenci samochodów pokazują że przy 200 km/h można przerzyć zderzenie z betonowym murem.Ja się z tego smieje i myśle że auto jest o wiele gorsze bo można się spalić żywcem i tp.Jak to jest naprawde z tymi wypadkami?Zdarzyło się komuś złapać gumę przy znacznej pręd. i czy da się wtedy zapanować na moto?Proszę o odpowiedź przynajmniej na jakieś pytanko,i z góry przepraszam za moją niewiedzę.