chdx

Rozumiem że najprościej na jakimś zamku na jurze, tylko wtedy ja mam 100 km tylko, a np. pegaso musi naginać 230 kilometrów w jedną stronę, chyba najlepiej żeby było po równo. Może miejscowość Dąbrowa Tarnowska Kliknij Tutaj przy niby zamku, pozostała tylko brama, nie koniecznie musi być zamek może być jakaś łąka jak nam wpadnie w oko, albo małe jeziorko, z dala od miast. Niech każdy coś zaproponuje i wtedy wybierzemy albo najlepiej najpierw zróbmy liste kto jedzie i skąd jest.

co do pierwszej integracji, to może 24 kwietnia, sobota, pasowałoby wam? ewentualnie niedziela.

co do borów to może byśmy sie w jeden dzień wybrali nad morze z ośrodka do gdańska 80 kilometrów albo żeby uniknąć ludu wybrać się w jakąś zaciszną miejscówe

Ja też się piszę, ale... trzeba się liczyć z tym że mimo wszystko jak się ustali co i jak to jednej osobie może coś wypaść przed wyjazdem i dopiero będzie dupa. Można być pewnym, że pojedziemy tego i tego dnia, ale jak na złość czasami zawsze coś przed wyjazdem musi wypaść ;/ Małe przeszkody to nie problem ominąć, gorzej wyjazd za granice. Można by się narazie spotkać w kilka osób i obgadać co i jak z tymi Borami.Ja i tak narazie siedzę w kopenhadze, ale dobrze że wracam pod koniec marca, przynjamniej będę mieć czas na przygotowanie Aprili Pytanko, im akumulator słabszy tym mniejsza iskra, czy akku może być właśnie tym problemem że nie mogę go dopalić? Moje Akku i tak padło na amen, więc idzie do wymiany, sam też mogę sprawdzić, ale narazie nie mam możliwości bo jestem za granicą, ale może miał któś podobny problem.

Lukałem na stronę exposilesi, i jest tam cennik biletów: 25 - normalny, 15 - ulgowy. normalny pewnie dla dorosłego, ale ulgowy to dla uczniów albo studencików z legitymacją, czy tak?

Chciałbym se przemalować na taki biały kolorek ale nieźle musiałbym w to zainwestować chyba a co do wydechów to bym zostawił oryginały jak bym malował

Ja proponuje miejscowość Dobczyce http://zamki.net.pl/zamki/dobczyce/dobczyce.php z tego co tam piszą to nie ma parkingu i trochę utrudniony dojazd a co wy proponujecie? Motox jak wybierasz się w stronę Żywca to zachacz o miejscowość Międzybrodzie Bialskie bardzo miła i przyjemna okolica, same góry i jezioro ;)Wiesz BuBa jak narazie dalej stawiam że to zapchane gaźniki, no ale narazie zostawiam to do wiosny.Co myślicie o takim malowaniu Pegaso, calutki na biało, felgi czarne http://img145.imageshack.us/img145/2396/906530321.th.jpghttp://img32.imageshack.us/img32/600/9065303211.th.jpg

Fakt, tak jak Dadario mówi, narazie małe spotkanie by się poznać, a wycieczka dopiero w wakacje a ta miejscowość Ocypel wygląda przyjemnie Niech każdy coś zaproponuje Nie wiem czy nie lepiej jak spotkamy się na jakimś zamku pośrodku mapy, tak żeby każdy z dojazdem miał po równo, bo jak byśmy sie ugadali np. na zamku w ogrodzińcu, no to wiadomo ja mam 100 km tylko, zaś Tomek-lja i Pegaso muszą naginać 250 km Dadario twój sposób z odpalaniem, chyba nie działa na moją pegaso sprawdzałem, nie dało rady, chyba musi być inna przyczyna dlaczego moje moto nie pali ( biorę pod uwagę zimny silnik ) ale to chyba nie to

Pasuje mi termin jaki podał Pegaso. Także pasuje mi Kraków. Mam nadzieję że, nie wyjadę z kraju.Ja dojechałbym np. z Dadario bo jest z Jastrzębia.

rzeczywiście... troszkę się napaliliśmy no napewno to będzie kwietniowy weekend, najlepiej z soboty na niedziele. każdy by tak na oko musiał podać czy w tym terminie co wybierzemy, komuś coś wypada. Ja 16, 17 i 18 kwietnia jadę na wesele

Spokojnie Pegaso nie będzie bagien trasa by była po normalnej drodze asfaltowej i trochę szutrów bo jakoś do zamków trza dojechać bo nie ma pewnie tam bezpośredniej asfaltówki do zamku mogę się mylić

no w sumie masz rację Dadario, lepiej z jakiegoś konkretnego miejsca tak żeby wszystkim pasowało. Oczywiście z noclegiem, bo jak byśmy chcieli zrobić w jeden dzień to czas by nas gonił, a lepiej na spokojnie Trasa by miała około 140 km.

Na tej mapie jest zaznaczona trasa a po dordze dużo zamków http://img515.imageshack.us/img515/2881/jura31.th.jpgMożna by np. zacząć od Częstochowy do Krakowa albo od Krakowa i skończyć na Częstochowie. Zależy też co na to inni. Bo ja tam mam blisko na jure, ale inni chyba są z bardziej daleka.

Ja także bym się wybrał. A może byśmy się wybrali szlakami zamków polskich np. jura krakowsko-częstochowska było by co pozwiedzać, a także aprlilia to typowe enduro na lekkie tereny, a do tego te miękkie zawieszenie a mam też pytanie, odkąd istnieje ten temat to udało się jakieś spotkanie integracyjne ?

Z tego co wiem, drugi filtr oleju się tylko czyści. Zawory regulujemy wtedy, kiedy trzeba A tak na poważnie - dobrze jest skontrolować co 12.000 km.Dziś po raz ostatni miałem przyjemność jechać swoim Pegasem Jeszcze chyba to do mojej świadomości nie dotarło, ale już czuję, że za parę dni/tygodni będzie nostalgia męczyła.

Buba, mógłbyś napisać o nim coś więcej? spieszyć mi się nie śpieszy, tydzień poczekam

Cześć, jestem w trakcie kupienia se pierwszego motocykla i bardzo zależy mi na Aprili Pegaso 650, ale mam dylemat. Chodzi o to że, byłem oglądać moją przyszłą aprilię pegaso.Oto i ona:http://www.allegro.pl/item725939265_aprili...0_1999_rok.htmlGadałem z właścicielemi, powiedział mi że wymienił sprzęgło, opony, przednią tarczę hamulcową, oraz napęd. I teraz mam problem, ponieważ jestem początkującym motocyklistą to naprawdę nie wiem na co mam patrzeć w motocyklu jak to sprawdzić, szczególnie chodzi o silnik. Poprostu chodzi mi o to czy nie mógłby mi ktoś pomóc, żeby go obejrzał razem ze mna? Bo wkopać się w kolejne wydatki to bym nie chciał. Macie może znajomych, albo ktoś z gliwic mógłby mi pomoć?

zależy mi własnie na rocznikach od 98r. ale dzieki za chęci i tak dalej muszę szukać kogoś kto mi pomoże

Cześć, jestem w trakcie kupienia se pierwszego motocykla i bardzo zależy mi na Pegaso 650, ale mam dylemat. Chodzi o to że, byłem oglądać moją przyszłą aprilię pegaso.Oto i ona:http://www.allegro.pl/item725939265_aprili...0_1999_rok.htmlGadałem z właścicielemi, powiedział mi że wymienił sprzęgło, opony, przednią tarczę hamulcową, oraz napęd. I teraz mam problem, ponieważ jestem początkującym motocyklistą to naprawdę nie wiem na co mam patrzeć w motocyklu jak to sprawdzić, szczególnie chodzi o silnik. Poprostu chodzi mi o to czy nie mógłby mi ktoś pomóc, żeby go obejrzał razem ze mna? Bo wkopać się w kolejne wydatki to bym nie chciał. Macie może znajomych, albo ktoś z gliwic mógłby mi pomoć?Piszę w tym temacie bo dotyczy tylko tego motocykla.

no więc tak, egzaminator nie wymagał na slalomie i ósemce kierunkowskazów. tylko ruchy głową na slalomie. wszystkie czynności osobno były robione

Witam, w dniu 13 sierpnia w czwartek w końcu zdałem kategorie A za drugim podejściem Opisze wam moje odczucia przy zdawaniu egzaminu, dla tych którzy zdają w najbliższych dniach albo miesiącach ;)Egzamin miałem na 7:30, żeby się dostać do Rybnika z Gliwic to trzabyło wstać o 5 rano. Było 12 osób na Motocykl, no to egzaminator wziął wszystkich i zdawaliśmy po kolei placyk. Trzem osobom dał do wylosowania kartki, w tym mnie, z opisem np. świateł, albo czegoś innego reszta musiała odpowiadać na pytania egzaminatora. najpierw jeździliśmy po osemce a potem osobno slalom bez kierunkowskazów, tylko z ruchami głowy. Egzaminator miły, spokojny, wszyscy zaliczyli placyk, bez problemu. Przyszła kolej na miasto. Każdego z nas się pytał czy mamy prawo jazdy na B. Wszyscy zasiadali na motor po kolei i wracali z uśmiechem na twarzy ja byłem ostatni i trafiło mi się to że egzaminator skrócił mi trase, bo chciał iść wcześnie do domu :-P a wszyscy inni jeździli tą trasą co była wyznaczona ;)Ja miałem taką trasę:http://img200.imageshack.us/img200/8831/mapkak.th.jpgNormalna trasa w Rybniku jest taka:http://img268.imageshack.us/img268/2111/mapka2q.th.jpgjedna część trasy pominął, ale to już zależy od egzaminatora.Ogółem egzaminator powiedział że jeszcze słabo mi idzie płynne prowadzenie Moto oraz redukcja biegów, powiedział żebym się nie przejmował, bo z czasem nabierze się wprawy, mówił, ważne że byłem ostrożny W ośrodku jest tylko jeden egzaminator na kategorie A Oczywiście jest Honda CBF 250 ;)Możliwe że zdał bym za pierwszym podejściem gdybym był u tego instruktora co jeździłem na hondzie CBF 250. Ponieważ w tamtym roku robiłem kurs w L-Szkole na jagielońskiej. Spędziłem 18 godzin na ósemce i slalomie, a tylko 2 godziny na mieście. Tych jazd mi się odechciewało, nic mnie nie nauczył, powiedział tylko tyle że to wszystko co powinienem wiedzieć o egzaminie. Dużo rzeczy nie wiedziałem. Ja mu mówie że między hondą a Suzuki GN 250, jest pewna różnica, a on mi na to że to jest to samo. Nawet ruszania pod górke nie wziął pod uwage. No to fajnie zaufałem mu, przychodzę na egzamin i odrazu od egzaminatora słysze że jeżeli nie jeździliście na tym motorze to nie zdacie (a była HONDA CBF 250), no i nie zdałem, ponieważ moto zgasło mi 3 razy, nie miałem pojęcia ile mocy potrzebuje, a do tego ze stresu nie upewniłem się, z jednej strony też moja wina.W tym roku szukałem instuktora który ma Honde CBF 250 i znalazłem ( jeżeli ktoś by pytał to podam numer na PW albo w kolejnym poście). Powiem tyle, Pan Adam w ciągu 5 godzin nauczył mnie wszystkiego co trzeba wiedzieć o egzaminie. wszystko robił tak, najpierw miasto, potem placyk, znowu miasto, ósemka, miasto itd. wszystko było powmieszane ale z jakim skutkiem. Instruktor miły, wporządku potrafi nauczyć ;)To tyle z tego wszystkiego, myśle że niektóre informacje się wam przydadzą