Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Kamil1647

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Kamil1647

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Jestem już umówiony z mechanikiem na poniedziałek bo wcześniej nie dało rady wiec powinno już niedługo być wszystko wiadomo. Chociaż znając moje szczęście ciężko będzie dojść co się stało i sobie będę musiał płozy doczepić bo może do zimy się naprawi heh
  2. Jak go podniosłem to nie świeciła się kontrolka wszystko było ok prócz tego stukotu no ale niestety bylem zmuszony pomimo tego ze słyszałem że coś jest nie tak odjechać i to szybko.
  3. Ktoś miał taki problem jak ja i to u mnie w mieście i okazało się że jakaś zawleczka od uderzenia wyleciała coś ze sworzniem nie wiem dokładnie podkreślam jeszcze raz żaden ze mnie mechanik no a koszt tamtej usterki był kolo 300 zł podobno. Jutro chyba oddam sprzęt mechanikowi.
  4. Witam!Ostatnio pisałem o nadmiernym spalaniu mojego motoru a teraz to najmniejszy problem..miałem mały wypadek motor leżał kilka chwil na boku po tym jak przestał sunąć po asfalcie zanim ja się podniosłem i ogarnąłem po czym od razu wsiadłem bo musiałem szybko się zmyć. Podobno to może być przyczyna zatarcia się..Po tym zdarzeniu w silniku było słychać delikatny METALICZNY stukot po pewnym czasie nasilił się i motor zgasł zablokowując mi tylne koło (po wypadku ,a przed popsuciem przejechał jeszcze sporo km). Odpalić się nie dało bo wałem zupełnie nie dało się ruszyć dopiero gdy ręcznie za pomocą kluczy go obruszałem zaczął się kręcić tak jak powinien. Złożyłem wszystko motor odpalił ale znów było słychać ten dźwięk przy wyższych obrotach, przy 1000 pracował ładnie tak jak powinien i chodził długo, a przy zatarciu po rozgrzaniu wydaje mi się, że powinien stanąć. Niestety przy wyższych obrotach znów było słychać jakby obijający się metal i gdy pochodził na wyższych obrotach stanął tak samo zablokowując wał. Ten metaliczny stukot to raczej na pewno nie panewki bo je inaczej słychać zupełnie chociaż niczego nie wykluczam bo żaden ze mnie mechanik. Mam nadzieje, że ktoś mi będzie mógł pomóc chociaż w teorii bo moim największym problemem jest kasa niestety. Może ktoś miał taka sytuacje i nie warto w ogóle doszukiwać się przyczyn, tracić pieniądze na przegląd u mechanika po czym kupować części i znów do mechanika by wszystko poskładać bo może się okazać ze ekonomiczniej i przede wszystkim szybciej bd kupić cały silnik. Wydaje mi się ze taki rozkręcany i kombinowany silnik już nie będzie taki sam a motor ma dwa kołka i chodzi tez o bezpieczeństwo bo wiadomo ze nikt tym nie jeździ 30 km/h. Dodam jeszcze że na wale jest trochę luzu a w szczególności widać to jak właśnie chodzi na wyższych obrotach. Liczę na pomoc i jakieś rady bo o niczym ostatnio nie myślę jak o tym co zrobić żeby znów jeździć. Z góry dzięki i pozdrawiam:)
  5. No dzięki za informacje. Sprostuje tylko tam kilka rzeczy hehe tak czasem wrzucam dwójkę nawet na kole ale wtedy od razu mi przednie kolo łapie ziemie:) a spalanie to jest przy normalnej jeździe po mieście(bez większego katowania) pozdrawiam:)
  6. Kamil1647

    Witam

    Witam jestem z Ostrowca jezdze gs-em 500e. Ciekawe forum, mozna sie duzo dowiedziec:) pozdrawiam
  7. WitamMam pytanie odnosnie mojego gs-a 500 e z 91r. Czy spalanie po miescie ok 10 l moze byc spowodowane jakimis modyfikacjami silnika przez poprzedniego wlasciciela? Motor pali duzo wiecej niz powinien, wnioskuje to po wizytach na roznych forum odnoscnie jego spalania ale rowniez jego osiagi wydaja mi sie wieksze od innych gs-ow rowniez po czytaniu innych postow na temat tego motoru. Jego predkosc max to 210 km/h a przyspieszenie do 100 ok 5 sek. Dodam jeszcze ze jestem zielony jesli chodzi o sprawy mechaniczne oraz to ze to moj pierwszy motor. Bylbym wdzieczny za jakies wskazowki. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.