Witam, przyjaciele ratujcie bo już się załamałem. Posiadam, silnik do Yamahy FZ 750 który leży na stole w garażu i męczę się z nim pół roku. Problem tkwi w tym, że tylko kiedy przykręcę głowice do reszty silnika, znaczy przykręcę wszystkie mostki które trzymają wałki rozrządu to nie mogę zakręcic wałem (oczywiście śruba wkręcona w otwór po lewej stronie silnika by kręcic wałem) chodzi on tak ciężko ze prawie co się rusza. Kupiłem nawet nową głowice lecz dalej jest to samo. Jeżeli głowica nie jest przykręcona lub mostki nie są do końca skręcone to mogę kręcic wałem. Już nie wiem co robic