pytlos

dzięki kosma za info

no ja się raczej obawiałem że będzie mi za mały - mam jakieś 186 cm wzrostu

klimek_2009 dawaj pochwal się co to za fura prawie 500 kucy? ar2rm nie kumam czemu po prostu tego Volvo nie machnąłeś z prawej? zawalidroga jechał 220 i gaz ci się skończył w manetce? ta 2 akcja to widzę Świętochłowice, niezły psychopata w lagunie, pewnie ciśnienie ci skoczyło

jeszcze nie jeździłem na nim, ale jeździł inny kolega mojej postury twierdzi że jest wygodnie, ja się przejadę pewnie dopiero w weekend

ta pochodzi z importu z UK, rok 2002 (jak dobrze pamiętam), najechane ma około 16 tyś milwizualnie stan bardzo dobry, w dodatku stoi w komisie / serwisie mojego bardzo dobrego kumpla więc rzęcha by mi nie sprzedałma bardzo ładne malowanie - grafitowo - pomarańczoweno i się wyróżnia od Dżapsów, chociaż nie mam nic do Japończykówalternatywnie myślę o fajnej SV 1000S, czyli jak nie wezmę tej włoszki teraz, to zmienię na SV po sezonie

tego się właśnie obawiałem... jednak jesteśmy jeszcze na zadupiu Europy jeśli chodzi o rynek motocyklowydzięki za informację, muszę temat jeszcze raz przemyśleć albo na razie porzucić

cześć,nic na forum nie znalazłem na temat tego sprzętamam zamiar zmienić swoje RF na taką właśnie włoszkę, stoi u kolegi w komisie, warta grzechu i w moim zasięgu finansowymczy ktoś może coś powiedzieć o tym motocyklu, czy to dobry wybór jest?

dzięki za odpowiedzi, wszystko jasne

wyjdzie że ci 40 osób wisi piwo i nie dożyjesz kolejnej edycji akcji z koszulkami,napisz pls ile dopłaty się należy

czołem sąsiadka!3m się i pozdrowienia

na czym?? na moje oko to u "lasek" masz prz3j3b@n3

dla wszystkich administratorów, również (nie zwłaszcza adminom tego forum - żeby mi tu nie było wazeliny) i sobie też życzę najlepszego

ponoć wszystkie już wysprzedali, najwyżej przez płot przeskoczysz

jak nie ważne?? stary, masz wyjątkowe szczęście, bo akurat tak się szczęśliwie złożyło że mam jeden bilet na zbyciubilet dam ci za free, ale za przysługę wisisz mi Jacka Danielsa ;P

Pewien rolnik miał duży problem gdyż jego świnie nie chciały jeść. Udał siędo weterynarza a ten poradził mu aby je wszystkie przeleciał. Rolnikniewiele myśląc wrócił do domu nocą zapakował świnie na ŻUKA i do lasu....Tam zrobił co mu weterynarz zalecił i wrócił do domu. Na drugi dzień -patrzy - a świnie dalej nic nie żrą. No to pojechał do weterynarza - tenmu na to:- "Przeleciał pan je w dzień czy nocą?"- "W nocy" - odpowiedział rolnik- "A to nie powiedziałem że trzeba to zrobic w dzien ?"Rolnik wrócil do domu - ponownie zapakowal swinie do ŻUKA i do lasu....Zmęczony wrócił do domu i położył się spać. Noca budzi go zona:- "Ziutek!"- "Co?"- "Świnie....."- "Żrą?" ucieszył się rolnik- "NIE! Siedzą w ŻUKU i trąbią!"

no niezłe cacko ;)gratki i niech się lekko wozi po zakrętach