Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

krissos

Użytkownicy
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krissos

  1. maxoss @ 21.12.2010 12:11Tylko że w planach miałem te głośne krótkie wydechy obstalować sobie na wiosnę, a teraz czytam o skrecie kiszek i stanach przedzawałowych........ehhhh............
    Hm, czyli wyprzedziłem twojego zamysła..miałem takie i żałowałem:http://allegro.pl/tlumik-intruder-marauder-shadow-virago-drag-star-i1369917616.htmlco fakt to fakt - wygląd super bajer.po założeniu, odpaliłem moto w garażu - i.... qrwa się wystraszyłem,tego odgłosu silnika...tyle że podczas jazdy, hałas a tak naprawdę wibracje akustyczne - powodowały że mnie wnętrzości mnie napieprzały - bardzo dziwne wrażenie, żeby nie powiedzieć ból.NO i trzeba było wypatrywać partol policji - żeby koło nich przelecieć na zamkniętym gazie a no i pięknie się strzelał w rury.
  2. zasadniczo o gustach i guścikach się nie dyskutuje ale faktycznie zielony mat na wszystkim to syfoteka.czarny tam i ówdzie, ..hm bede się spierał, ma to swój urok :)pozatym na pewne sprzety pasuje a na inne nie...a pro po dla ignorantów moto to Bonni wygląda faktycznie jak wusuki (tj. wsk-a)mnie osobiście bardziej wkurzały np. seryjne wydechy w speedmasterku- nie było ich słychać - poprostu ( przegazówka na sprzyżowaniu to był śmiech innych niż powód do dumy. Jasne że można było wziąc wiertare i zrobic ser szwarcar tyle że wynik mógłby zaskoczyć nawet radzieckich uczonych. Ba zakupiłem nawet krótki wydech - że było mnie słychać z daleka (bez komentarza) tyle że po 100 km - wewnątrz flaki mnie napieprzały albo miałem wrażenie że to stan przed zawałowy :)suma sumarum - marzyłem o czopku, miałem, cosik pojezdziłem i sie wyleczyłem na wieki amen..i nikt mi nie powie ze wygoda bo szłapy wywalisz w przód..bez sensuno i ze nisko środek ciężkości albo fajnie się skręca - hamulce jak nie ma podwójnej tarczy z przodu to i tył cie nie uratuje a skręcanie na małej prędkości = gleba bo sie wali jak stodoła z 45r...wspominając to turystyk technicznie tez jest do dupy, mam na myśli prawdziwego a nie jakiegoś nakeda w plastkiu i piecyk poniżej 1,0l.mój tropik 1200 - fajny tyle że krowa ciężka, ciąg jak mały dolnopłat (cesna), taki kredensik i o te umeblowanie plastikowe, poszło bo mnie zaczeło wqrwiać; samemu coś pomajstrowac można zapomnieć głupia wymiana fitra oleju to 3,5 godz. zabawy z plastikiem ( juz przy demontażu się człowiek wqrwi a tu jeszce pieprzony filtr na ciebie czeka i no trza to cholerstwo posładać do kupy żeby coś przypominało ( a z tym bywało różnie szczególnie jak za dużo było browarków).wiec jakby nie patrzec pozostaje dobre enduro, naked lub Klasyk.-jestem ciekaw jak bardzo sie ze mną nie zgadzacie ?p/s nie wiem czemu tak mi sie skojarzyło:http://www.youtube.com/watch?v=NTCFkt_Le6E

  3. Witam mam nieodpartą chęć z Wami się podzielenia z moim wqrwieniemczyli brak "chwilowy" kasy...chciałem ( chcę ) kupic sprzęta, ba mam cośik na oku ...http://moto.allegro.pl/triumph-legend-900-tt-legend900-naked-2001r-raty-i1358552183.htmlco ty na to...na nowy sezon chce jakiegoś klasyka Tbirda albo legende ewentuło advanture - galiśmy juz o tym że to prawie żadna różnica tyle ze niechce mieć zadużo chromów ( nie jestem fanem frenzji i armatury łaziekowej..może macie jakiś bank do zrobienia na szybko ?----------..

  4. Witam, ja zaczynałem od TS250 - wersja milicyjna z dużym zbiornikiem paliwa i 4 biegowa skrzynią i hamulcem bębnen z przodu. Resztą fajnie potem przerobioną ale sie rozpadła....następna była juz ETZ 250 no i to była super maszyna ( jawkę TS350 sport też miałęm ale bardzo krótko - i do dzisiaj bym nikomu nie polecał, fakt dużo łatwiej i dalej się jeżdzi na jednym kole niż w MZ).ETZ251 była najbardziej dzika !krótszy roztaw kół, mniejsza masa i duży silnik z MZ250 - na jedym kole idzie fajnie, dobre przyspieszenie..i cholernie prosta obsługa, naprawa silnika - proste jak choleramój rekord rozebrania silnika ( wymiana zimeringa na wale) i złożenia 1h 20 min ( bez rozbierania skrzyni biegów oczysiście)spalanie - hmm, ok. 5 l/100km trza liczyć nie ma co- choć wszystko zależy od ciebie możesz dojść do 7 nawetczy 250 czy 251 kazdy wybór będzie dobry !

  5. odpowiadają na pytanie to jest porównanie Boniego z chądą cb1100a po lekturce owej gazetki - japońce maja ciekawego pomysła jak konkurować ( właściwie powinienem powiedziec - jak znów-skopiować) Bonnevilka otóż sworzyli Kafę W800 z wałkiem królewskim -- qużwa z ciekawości chciałbym posłuchac jak to napieprza w rozrządzie..:)

  6. Tak czy siak, trzeba się przymierzyć do sprzęta, zeby nie wyglądać jak na przymałym rowerku dziecięcym...kolana powyżej zbiornika paliwa..;)a pro po nowosci, nowy speedmaster - hit czy kit ?http://www.triumphmotorcycles.co.uk/motorcycles/range/cruisers/speedmaster lekko zmienili ale dzieki Bogu zostawili podwójną tarcze z przodu ! uf!

  7. Choc royal enfieldowy T-Bird jest jeszcze oszczędniejszy. ALuminiowy blok silnika mniejsza masa itd... Ale tego to widziałem jeno na zdjęciach więc mogę sie mylić.troche szukałem na ten temat w necie znalazłem to:http://hubpages.com/hub/Motorcycle-MPG-Guide-Triumphmozecie sprawdzić czy faktycznie odnosi sie to Waszych maszyn.:) - dla mnie Royal end of field ( czytaj dosłownie) to zbyt hardcore..a co do stronki -sprawdziłem •Trophy 1200 (1995 - 2004) - Fuel Economy Range: 40 to 48 mpg - 17 to 20 km per litre - 5.9 to 4.9 litres per 100 kmhm, powiem raczej minimum 5 do jakiś 7 - horrorrale jak sie kocha to i wybacza...

  8. :P mój bliski kolego.. Arkadiuszu.. fakt na koparkach i walcach się chwile znam, mając na uwadze jakiś 15 letni staż w tej branży....(dla chcących poznać moją osóbkę :P, proszę i zapraszam na stronę www.liftonpolska.pl - gdzie mnie znajdziecie :*)..a na motoorach mam lekkie pojęcie, uwzględniając Twoje opinie -ma prawo również osądzania środowiska moto w którym egzystuje od 14 roku życia....jeżeli kojarzysz w swojej lekko leciwej pamięci, to moim ideałem od czasów kiedy marzeniem gówniarza jedynie była MZ251 ( którą zresztą mieliśmy !!) był zawsze dla mnie Zephir 750/1100, co stanowi z dojrzałego punktu postrzegania = Triumpha Boniego !- tu jestem i tu MY wspólnie tworzymy historię i..przy okazji klub fanów Triumpha na Śląsku i nie tylko !..mimo wszystko dalej uważam że BMW to dobre maszyny.. tyle że użytkownicy to......sorry ale pierdoły którzy oprócz własnych racji nie widzą i niechcą znać innych opinii !!!:-),-- Suma Sumarum sorry Stary ale to jest pościk Triumphairzy !Ave Triumphkruna jak pięknie być innym-unikalnym.. nie plastikowym i japońskim szajsem..----------

    sumadax @ 11.10.2010 20:54lepiej powiedz co planujesz w sprawie 3 garków :P
    cześć - jak trzy garki to...: tajgerek - myślałem - choc chyba nie jeszcze nie teraz -wysoki -bo i ja do najniższych nie należę ( jakieś 194cm wzrostu w trampkach). na nówki nie mam kasy.pozostaje więc T-bird lub Legend.
  9. :)Witam nowych i starych znajomych fanatyków bielizny ( i nawet tych skrytych fetyszystów damskiej bielizny czyt. sympatyków marki !)Zakładając chwile temu tego poscika nie spodziewałem się że nasza rodzinka: a) bedzie się powiększać ;) będzie parę wspólnych temtówc) szanse na intergracje bractwa ?cieszy fakt że stanowimy tak aktywny dział tego szanownego forumco by nie było juz przeszło 400 odpowiedzi !a jeśli chodzi o stronkę triumpha w polsce i nie działającego forum - to żenada ! Pewnie połowa z Was podobnie jak ja jest zarejestrowana na RAT, tam się dużo dzieje, a importer Triumpha chyba nie odrobił lekcji z marketingua pro po bmw..swoją droga kiedysik póściłem posta o bemkach i.. tak zacne towarzycho emerytów czytaj bmwiarzy -ma głęboko wszyskich i wszystko w nosie. Miałem kiedyś małą chwile i myślałem o zakupie niebieskiego śmigła ale mi przeszło...co by nie gadać jest to nie zły sprzęt który trzyma długo swoją wartość, tyle że według mnie drogi w utrzymaniu ( za dużo elektroniki, powalone migacze !, nietypowe narzędzia do napraw, niezbędność podpinania się pod kompa żeby coś pomajstrować, no i szerokiego towarzystwa - brak)Ave Triumph !

  10. ..wszystko wskazuje że w sezonie 2011 pokażą coś nowego, pozatym co by nie było daytonka czy trypel to już konstrukcje lekko "stare"przykładem niech będzie nowy Sprint GT - do STeka było kilka uwagze kufry za nie teges bo male, że dupa grzeje bo wydech za wysoko no i proszę jest nowy GT !http://www.motocykle.v10.pl/Triumph,Sprint,GT,1050,nowy,sportowy,turystyk,42091.htmlp/sfajny filmik reklamowy GTAve----------ba..słyszeliście o nowy tigerku ? 800 i 800XCcosik poguglałem i proszę planowane są premiery nowych modelipodczas targów w Mediolanie - listopad 2010!

  11. ..Ja również pragnę powitac pierwszego co na nowym Thundenbidzie lata.jak miło się rodzinka powiększa..strach się bać :D-sudamax'ik - eh, bajer sprawa z tą rumunią, fajne foty, tylko mam pytanie - tylko ja zauważyłem tą Fajną Babkę koło ciebie?wracając do kasku, ja miałem jet'a LS2 z opuszczaną blenda przeciwsłoneczno fajny bajer, choć wydaje mi się ze ciutek ma zasłabą wentylacje - było ciepło w czache jak słonko dawało.Osobiście uwazam że do szwendania się koło komina najlepszy jest jeta w trasę szczękowiec - ofkors z blendą!p/schyba jakiś cud mnie ominął że można wklejac foty w posty ?bo chyba to chwile temu nie działało?!

  12. Maxoss - że sie trzęsie przed odpoleniem moto - to stary jest choroba którą sie leczy i żeby było ciekawiej są ciężkie powikłania...jak sie "to" leczy ?- lekarstwo przyjmuje się przynajmniej 1 dziennie....należy otworzyć opakowanie ( salono-garaż).. połknąc minimum 50km dziennie ( jeśli choroba się rozwija minimum 100km)- powikłania i działania nieporządane..żona, rodzina - wsciekłośc z powodu braku lekarstwa oraz chorego w domu - to działania nie porządanea powikłania - zakupy moto niezbędników - kask -bo przecież za rok ten co masz będzie juz nie dobry..:), jakaś kurtka;spodnie;buty;sakwy;szyba;głośniejsze wydechy; itd itp

  13. sumadax @ 27.08.2010 13:09A czym się różni Legend od T-Birda? krissos, Trophik nie był poważnym moto? :)
    ha,hahba trzeba powiedzieć że z tej klasyki to jeszcze w zanadrzu jest Adventurer króry był produkowany 1996-2001,Legend 1999-2001, Thundenbird łącznie z wersją sport 1995-2004- czy się różni - diabełek tkwi w szczegółach - piecyk jest ten sam jesli dobrze kojarze, jedynie różnią się wyglądem zewnętrzym- zresztą polecam dla moto-fanów stronkę ( a może ją znacie) www.bikez.comhttp://www.bikez.com/motorcycles/triumph_thunderbird_sport_2004.phphttp://www.bikez.com/motorcycles/triumph_legend_tt_1999.phphttp://www.bikez.com/motorcycles/triumph_thunderbird_2002.phpp/s Trophik - offkors że był powaznym moto, pierwszy w mojej karierze moto który potrafił polecieć na A4 200 km/h----------
    maxoss @ 27.08.2010 13:38CzołemJestem nowy na forum....ale pochwalić się chciałem :)Od zeszłe soboty jestem posiadaczem Triumpha model America.Witamy w gronie fanów bielizny !o Ameryce już pisałem - nie podoba mi sie, może dlatego że miałem speedmasterka czarnego !- że nowy, babola nie walniesz jeśli będziesz na początku obchodził się delikatnie z sprzętem - jak zimny i pełny ogień albo 5 bieg i próba jazdy 30 km./h - pozostaje lać wache i banan na gębie !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.