Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Esterka

Motocyklistki
  • Postów

    140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Esterka

  1. Spox przy odrobinie czasu wpadniemy, przymierzysz się, przejedziesz, choć moim zdaniem na fazerku 03 zupełnie inaczej się siedzi w porównaniu do mojego (babskie wrażenie, nie wiem czy słuszne)

    A mój być może jeszcze ze mną zostanie bo nam się już plan zmienił troszkę... przynajmniej chciałabym, aby udało się go zostawić ;)

    Przyjedziemy to pogadamy :D

  2. Manka @ 23.08.2010 13:40Ale Esterko, Ty pośmigywałaś też czymś innym :P a wyjść z zerowymi umiejętnościami z kursu i wsiąść na 100 konne moto.. no średnio to widzę.a i pytanie jak komu idzie przyswajanie umiejętności.. nie czarujmy się, czasem można chcieć, ale nie wychodzi...
    No i dlatego napisałam , że gdybym chciała lekkie i poręczne moto to kupiłabym coś innego :)Mi się dobrze na tym jeździ choć moje umiejętności były zerowe jak go kupowałam bo kilka przejażdżek w ciągu 4 lat posiadania prawka to jest nic, no chyba, żeby wziąć pod uwagę plecakowanie wieloletnie - wtedy można się chociaż napatrzeć i przyzwyczaić do siedzenia i jakiejś tam reakcji. Nikogo nie namawiam do zakupu fz6 czy Fazera 600 na pierwsze moto, porównałam tylko te 2 motocykle.Mowa była o Fazerach to powiedziałam co miałam do powiedzenia o Fazerach.Tyle :)I witam nową koleżankę na forum , bo wcześniej jakoś mi uleciało :)Witaj :)
  3. Ja mam fz6, którego kupiłam jako pierwszy własny motocykl.Gdyby mi zależało na tym , aby było to moto małe, zwinne i nieciężkie to bym pewnie wybrała coś innego . Kobieta jest inaczej zbudowana i ma mniej siły , a fz 6 jest dość wysokim motocyklem z dużym bakiem dlatego mi nieraz wydaje się cięższy niż motocykle podobnej klasy. Cięzko jest pchać go gdzieś albo zawracać siedząc na nim -przy kobiecej posturze. A z manewrami w czasie jazdy to już bardzo indywidualna sprawa.Bardziej bym proponowała fazera 600 jeśli już w tym temacie - przymierzałam się i te na których siedziałam były niższe od fz6 i jakieś takie łatwiejsze jakby ;p no i silnik inny :)

  4. prezesartur @ 10.08.2010 23:43Jeszcze osobiście nie spotkałem baby która by o sobie powiedziała że jest słabym kierowcą, połowa toczy się po 40 km/h i ledwo co rusza ale jak to przecież ona jest wyśmienitym kierowcą.
    Ja jestem słabym kierowcą i ledwo się toczę 40 km/h ... :)
  5. no i właśnie w tym rzecz, aby wybrać taki motocykl do nauki jazdy , żeby się na nim nie przewracać , jak już to podczas doskonalenia umiejętności sporadycznie (np raz na sezon czy dwa sezony) a nie męczyć się z motocyklem , który nie jest odpowiednim sprzętem do nauki jazdy z powodu różnych czynników, które sprawiają, że ten akurat motocykl jest dobry dla jeźdźców z większym doświadczeniem...sporo większym. Wtedy mogą oni jeździć na takim moto z przyjemnością i radością a nie tylko patrzeć i kombinować co zrobić, żeby się znów nie przewrócić :D Wierz mi , że nauka na zwinniejszym i mniejszym motocyklu jest z pewnością nieporównywalnie przyjemniejsza ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.