lewy

ciekawe. podejrzewam ze koledzy na super moto by się tam mogli popisać, choć ciut za ciasno

siemano:) chyba Manka się zainteresuje Twoim postem

jak szukasz czegoś na 1 sezon aby sie nauczyć jeździć i masz pojęcie po co jest manetka to może chcesz moją XJ600?

pomyślcie tylko jaka by była akcja jakby tak się zebrać w parę odważnych i szalony osób, zrobić stroje warzyw, się w nie przebrać, wsiąść na moto i po śląsku w niedziele pojeździć a dodatkowo jednego przebrać za buraka i do puszki wsadzić i za nimi niech jedzie.ps. tak poza tym to dobrze się czuje. i uważam, że akcja warta świeczki, choć kontrowersyjna.

a kto zgubił kluczyki do YAMAHY?? przyznać sie

najpierw musisz wiedzieć dlaczego blokuje, nic tylko albo oddać w dobre rece, albo samemu rozbierać i szukać przyczyny. Jak znajdziesz co jest winne temu ze zblokowało, to najsampierw do serwisu dzwonisz (oni Ci mówią cenę taką ze kopara opada, albo i nie:p ) ewentualnie alledrogo.pl, lub na tymże forum. Jeno najpierw sie dowiedz co konkretnie i sie pomyśli.

rewelacja... ocean jak sie patrzyło z góry! Chyba powinni na przyszły rok przenieść jasną góre kaj indziej gdzie wiecej miejsca ps. w śród kilkudziesięciu tysiecy ludzi spotkałem kuzyna co sie z nim nie umwaiałem. To miałem farta;] sorki za

i chodź sobie swawolnie na łonie natury...wypadeksmutne

czekom na wyniki bo e-piwka bym sie napił

3. znaleźć używaną dobrą misę i wymienić. Większe koszta, więcej roboty, pewność, że Ci się nie zepsuje w trasie gwarantowana.

tak czy inaczej smutne...człowiek jak człowiek, każdy popełnia błędy, czasem tylko raz. Bo podejrzewam, że celowo tego nie zrobił.[*]

...Zero zaufania do puszkarzy

i to jest to. wiadomo, że wyprzedzanie jest najniebezpieczniejszym manewrem. Jak śmigam to nie nawidzę jechać za puszką (jak każdy) ale zanim wezmę się za łyknięcie to lubię się skupić na delikwencie, ocenić jego styl jazdy (czy niedzielny kierowca, czy baba za przeproszeniem, czy zwykły kierowca) patrzeć w jego lusterka i upewnić sie - jeżeli jest czas - że on mnie widzi. co innego jak gnamy galopem, to wówczas już jest hard i większe ryzyko.generalnie zero zaufania j.w.

witka tylko jak sie do Ciebie zwracać? może jakiś bardziej forumowy nick:)LEWA

to teraz czekam na konkurs w TV.. gdzie oni to chowają szukanie podzespołów na czas!

a to sie samo stało czy takiego kupiłeś?jak kupiłeś to ktoś mógł pogrzebać w elektryce i obejść stopkę, albo masz przerwę w obwodzie stopki. zmierz czy na jednym z przewodów dochodzących do czujnika masz czystą masę (zwarcie do masy na poziomie bliskiego zera Ohm) jak tak to drugi przewód (najprawdopodobniej ten koloru niebieskiego z zółtymi kropkami/kreskami) musi mieć przejście do kostki modułu zapłonu (ignition unit) znajduje on sie z prawej strony pod siedzeniem (takie czarne prostokątne). Aby to najłatwiej sprawdzić to musisz podpiąć czujnik z powrotem, odpiąć kostkę od modułu i zmierzyć czy pojawi się masa na przewodzie niebieskim w kostce z 5cioma przewodami. patrz rysunek.jeśli sie nie pojawi masa to masz gdzieś przerwę na przewodzie. jeśli się pojawi to pomyslimy dalej, bo nie bede gdybał teraz.bierz miernik w łapę i sru do garażu.

siemka. poczekaj chwile (pare dni) i jakiś motórzysta od armatury się powinien wypowiedzieć, bo zwykle oni tak pomalutku sobie pyrkają wiec zanim dojadą do tego wątku to ciut minie:) a tak na razie to zobacz to polecane forum dragstarów. Aha i nie mam nic złego do Pań i Panów dosiadających chromy:) taki żarcik sytuacyjny pocisłem.

a co do wygrania?;>na moje słabe oko i raczkowanie w tym temacie to chyba pozycja nr 13 z tego linkajakiś szpec niech powie, jak trafiłem to żubra pije:Dps. a co tam na zachodniopomorskim krańcu śląska słychać?

tak. jest tam czujnik. widocznie masz tak zabrudzony ze cały czas jest wciśnięty. zrób wielki pokłon dla motóra i schyl sie pod stopkę, zerknij, weź np nafty pędzelek i ładnie wyczyść. Jak chcesz sprawdzić elektrycznie czujnik to weź miernik w łapkę (ustaw pipcenie - tester ciągłości) wypnij czujnik (tam są takie złączki na pojedynczej żyle) i mierz. raz zadziałany raz nie. jak nie ma zmiany na mierniku to albo załatwiasz inny albo tego na warsztat.

Witam Na pych nie chce obrucic (byc moze za duzy sprzet do pchania) probowalem z 2 i 3 i echo POZDRAWIAM

to skoro na pych nie chce obrócić wałem to może coś blokuje silnik mechanicznie! skoro mówisz ze rozrusznik okej i tykoce. na pych musi sie obrócić, przecież nie ma aż tak wielkiej kompresji. zresztą im wyższy bieg wciepniesz tym lżej na pych. Musi sie dać obrócić nie ma bata! jak coś blokuje to.... wole nie pisać....

Teraz się tak zastanawiam,czy go WD40 nie potraktować a później jeszcze raz nasmarować,tylko się boje czy mi uszczelek nie wpier...

osobiście nie polecam wódy 40. Tez miałem pare ogniw co opornie sie zginały i czuć było stukupuku. szczoteczka do zymbów (89gr w carrefurze ) nafta i dużo cierpliwości. dodatkowo wyginanie w palcach sąsiednich ogniw. Po pary smarowaniach śmiga. Moze nie perfekt ale jest gut.

ale... w tym momencie chyba mu sie zjebało jego super urządzenie bo zaczął w nie stukać

albo wyskoczył error typu over load - przepełnienie licznika ps. ostatnio sobie śmigam (katosy - mikołów) a tu jedzie policjowóz bez sygnałów, a zpierdzielaaaaa... no to ja za nim, no ale ileż można stać w miejscu. pierwsze lepsze miejsce i śmig, mnie nima. Oni nic. pewnie dlatego ze nie mieli kamerek co nie. Bo w sumie, udowodnić by mi nie mogli przekroczenia bez wideorejestratora tak?

o święty wahaczu.... módl sie za nami.Może i stare, ale jak dla mnie "lektura" obowiązkowa

laaaadny gratulacje

można by przypuścić taką możliwość, że jak łańcuch będzie generował wibracje to po pewnym czasie, zależnie od stopnia drgań, może się uszczelniacz na ośce zdawczej (ta napędowa, na której jest przykręcona przednia zębatka) wyrobić i zacznie cieknąć oliwa. ale to są takie moje przypuszczenia.