lewy

dzięki. Już doszedłem do siebie na szczęście nie miałem w robocie żadnych awarii UffMatka jak zobaczyła to zrobiła taką minę jakbym kupił nie wiem co wilkiego i szybkiego. Mówi miałeś nie kupować ścigacza! heh.

no przecież jest FŚM assistance! link wyżej;]

melduje swoją, jakże oczywistą teraz, obecność w tym poście dosiadłem FZS600 '03 ;] Będzie ktoś z Was na zlocie w koszęcinie? chętnie bym porozmawiał i dowiedział się czegoś więcej o tym modelu

i jak tam sprawy sie mają?

Kontynuuje trend jaki nastał na forum pierwsze wrażenia? Jedzie jak się mu rozkaże, wiem ile jadę oraz w końcu hamuje cud miód pipka malinka generalnie czuje się jakbym znów się rozdziewiczał hehPS. sorki za błędy ale mam jeszcze w sobie procenty

chętnie Was wszystkich poznam i melduje obecność 3dniową

[*]

to będzie można sobie przypomnieć początek studniówki, kiedy to się piło wódkę z pod lady Ale no cóż, ciężko będziesz miał coś zorganizować, bo z litości Ci nikt raczej nie przyjedzie chyba......pozdro

to jak tu śpiewać do szlagiera:wódka, wódka, wódka musi być!Bo jak nie ma wódki, to rozum krótki!Wódka, wódka, wódka MUSI być!!!

nie chodzi o spalanie, bo szczęśliwi spalania nie liczą pomalutku spokojnie a do celu tak? tak:) wole to co mi zostanie zainwestować w lepszego ciucha, albo tłumik z rodziny instrumentów blaszanych dętych basowych

spoko dzięki, skoro bite 6 miesięcy stoi to dziękuje Nie no żartuje, nie widziałem to nic nie sugeruje . Oglądałem dziś fzs600 03'r CYCUŚ

myślę ze nie potrzebujesz w/g Ciebie dobrego mechanika czy tam elektryka, wystarczy elektryk/elektronik jeśli kierunki coś szwankują.jak nie masz dwóch lewych dłoni to sam zrobisz przy odrobinie wysiłku i wiedzy od nas

jak tak dalej pójdzie zmienimy na Forum Śląskich Fazerowców heh

jak kupie konia to podjadę. a palenie gumy przed kościołem wchodzi w gre ?

gratulacje i mam nadzieje ze dołącze miodzio:)

nie mówie ze od razu krzywy i trzeba boczne kółka mu zamontować patrząc po opiniach i tego co potrafi kiloF to na razie oglądnę fzs600 2003 (bo ma jeszcze normalne jak dla mnie zegary wskazówkowe, i czachę już z ładnymi lisimi oczyma) mowa o nim w tym moim poście z innego tematups. przepraszam szanownych MODÓW, ze założyłem dwa tematy i tak w nich sobie gdybam.

no w sumie to nigdzie nie napisał ze bez wywrotki... dzięki Ci za pokazanie tego faktu. Musze polegać na innych bo mam takie mydlane oczy ze nie widzę, a już bym brał do siebie ;]

aukcjawidzicie jakieś podejrzane rzeczy?Może ten fazerek kogoś z forum jest, albo ktoś zna ten moto. prosić o opinie bardzo było takie malowanie?

a flacha i ciasto będzie?

chopacy znacie jakąś firmę, która by mi wyceniła i zrobiła (montaż) dobudówki do istniejącego garażu. Wielkość jest większa bo 6m szerokości, 4m długości, 2.10m wysokości. dwoje drzwi uchylnych do góry na dwa auta, bez tylnej ściany, dwuspadowy.Jeden kolo z Jaworzna mi z taką ceną wyskoczył ze masakra. prawie 5 patyków! no bez jaj. oczywiście ze śląska, bo wspieram gospodarkę regionalną

pstryknij fotke! nie jesteśmy jakimiś fakirami

jest płyn a go nie ma jeżeli masz 100% pewności ze odpowietrzyłeś układ i okienko masz drożne, to ustawiasz kiere w pozycji takiej aby zbiorniczek był w poziomie. wewnątrz powinien być taki znacznik, charakterystyczne przetłoczenie, które sugeruje do jakiego poziomu należy nalać płyn. nie ma sie co szczypać, nie wolno nalewać do pełna.

a właśnie że nie nie zjebie go, choć najzwyklejsze słówko witam by nie zaszkodziło.kolego hex, Ty myślisz poważnie na zrobieniem motocykla na którym będziesz później jeździł/lub sprzedawał? chyba zbyt ambitnie jak na pierwsze koty za płoty. Myślę ze powinieneś np zacząć od czegoś mniejszego na którym dowiesz sie co sie jeszcze musisz nauczyć, bo teoria w szkole, a praktyka w życiu.... chyba wiesz.o! zrób poketbike'a

zajeb*sta! dniówka leci jak malina ;] ale na ścigacze nie ma rady hehe

jak będzie szczelnie zamknięty to jak ma sam tam spłynąć? a powietrze to gdzie ujdzie z butelki? może być np. koniecznie pusta flaszka po trunku wysoko skokowym, bo jak tylko po piwie to nie będzie widać koloru starego płynu. A żrący to jest głównie dla lakieru jak sie od razu nie wyczyści. Ja jakoś paluchy miałem całe w płynie i jeszcze działają Choć dla bezpieczeństwa odzież ochronna zalecana.