vieto

tylko zauważasz, że te komentarze na fb ludzi typu 'zajebałbym mu" nie odróżniają ich od samego napastnika?

to co się wydarzyło to się wydarzyło, niech dumają odpowiednie służby co z tym zrobić...

natomiast to co się zaczyna dziać na fb... przerażenie mnie ogarnia

 

chyba z 90% dokonało by samosądu...

skąd w nas tyle zła i nienawiści?

 

https://www.facebook.com/scigaczpl/posts/10154513527790363

Mysle ze wiekszosc z nas wie ze kierowca tir anie wszystko z tyłu jest w stanie zauwazyc poprzez gabaryt jakim jździ,

więc prosciej potraktuj go jak słonia który jak za blisko sie zblizysz to Cie zgniecie;)

trzeba uwazac- nigdy nic nie wiadomo

żółty sie pofatygował...

biorąc pod uwagę moje (małżona) doświadczenia, to chyba celowałbym w kwestii kobiałki w coś typu 125/250 na pierwsze moto...

my zainwestowaliśmy w er5 i w czasie jazdy noł problem, natomiast w kwestii manewrowania i wjazdów i wyjazdów garażowych już sobie średnio radzi...

także jako na pierwsze moto dla kobiałki (choć na jeden sezon) sugerowałbym coś rzędu 125/250, bo po co ma się lepsza połowa stresować...

nie żebym namawiał, ale czasami tęsknię za starym, bandycko-amerykańskim stereotypem motocyklisty...

 

ale walczę z tym

vieto jak to co: "kur..", "chuu..", "ja pier.." - przepraszam...

no to wiem, że na dzieńdobry, ale po czasie zawsze perspektywa sie minimalnie zmienia

swoją drogą ciekawe co by teraz na spokojnie opowiedział kierowca samochodu na ten temat...?

może w tym zabytku miał jakieś uszkodzenia wcześniej i szukał jelenia...?

Kumulacja zajebistości

, piękne określenie

1. pozwolę sobie się nie zgodzić

faktycznie zależy to od samego wydechu, terenu jaki nas otacza i czy odbite fale dźwiękowe do nas dotrą czy coś w tym stylu...

 

2. zgadzam się, długie niestety uniemożliwiają poprawną ocenę odległości motonity

 

 

od siebie - faktycznie niektórzy łamią przepisy w szczególności związane te z prędkością

tylko ona agresywna jest, musicie uważać... no chyba, że tak lubi

to jest naświetlenie o czym piszę

http://www.scigacz.pl/Motocyklistka,zaatakowana,przez,kierowce,samochodu,24146.html - może to nie filmik, ale otacza nas mnóstwo agresorów, trzeba uważać na idiotów. 

tylko ja my mamy reagować? uciekać? odpuszczać? atakować? nadstawić drugi policzek?

żeby nie było jak z rafalalą (

co DAN wkleił)... może i chciała na początku dobrze, a wyszło jak wyszło...

trzeba pamiętać, że jeden motocyklista coś zrobi, a pójdzie znów na całe środowisko...

cześć gaduło

miło się czyta przywitanie

trzymam kciuki żeby ZKC nie wypadło i żebyś pomyślnie przeszedł kurs i egzaminy

http://www.cityrock.pl/aktualnosci.htm

witaj, ale czy nie lepiej z mężem zgłębiać temat?

i może przejrzyj alledrogo i tablicę...

tak pokrótce...

jakby ktoś łaskawym, wprawnym okiem rzucił i napisał czy coś niepokojącego zauważył w tym moto...

 

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=4460136307

 

może ktoś zna i wie jaką ma historię

 

kolega z wrocka szuka no i prosił o wstępne rozpoznanie mnie, bo on nieśmiały jest , a ja stworzony do miłości

z góry dzięki za wszelakie opinie

strasznie dużo tego "podobno" i "zasłyszałem"....

ode mnie się nie opędzicie

ale proszę i tak jaki długi czas Wam dałem, żebyście mogli zatęsknić...

 

dobra koniec spamu i sorki za OT

Tomek z godzinami oczywiście przyznaję Ci rację..., ale ilość klientów... no cóż... to jest cena bycia dobrym

 

p.s. za  niedługi czas Was odwiedzę z małżonem (bezinteresownie) bo coraz 'więcej' jeździ

 

natomiast wracając do wiaderka... jest na forum parę osób na prawdę znających się na rzeczy i za drobną oplatą pewnie by pojechali z tobą zobaczyć jakiś egzemplarz i doradzić

wpadnij do przywitalni i może honda varadero 125...?

 

np http://otomoto.pl/honda-varadero-xl-125-M4083018.html

http://www.festiwalryska.pl/