Bardzo przykra sprawa Nie jest ważne czy Hiszpan się rozwalił ze swojej czy nie ze swojej winy ale smutne jest to, że się rozwalił. Nie znam go zbyt dobrze, poznaliśmy się kilka tygodni temu podczas wspólnego nurkowania ale wiadomość o wypadku mnie zszokowała. Życzę mu powrotu do zdrowia a rodzinie i przyjaciołom dużo wiary w to, że wszystko będzie ok. Trzymam kciuki i wracaj do zdrowia Hiszpan.