Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

malinka

Motocyklistki
  • Postów

    416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez malinka

  1. Od strony Wisły winkle na Kubalonkę są trochę wygładzone po ostatnim remoncie, ale asfalt kapitalny. Lecz zjazd z Kubalonki w stronę Istebnej to jest jazda bez trzymanki :)  na tej starej dziurawej kostce klejonej gdzie nie gdzie asfaltem. Jest ogień. 

     

    Moto-piknik na Kubalonce, albo i przed. :) Jestem za :) 

     

    to chyba tam dawno bylas bo zjezdzajac z kubalonki jeszcze jest sporo fajnego asfaltu, troszeczke pozniej jest dziura na dziurze. accordzik wybacz wiesz jak lubie sie z Toba droczyc :)

  2. I tu można powiedzieć "bliższa ciału koszula" bo nie jeździsz na enduro czy quadzie (ja też nie)

    Tak samo niejeden puszkarz chętnie by do nas strzelał na drodze bo nie jeździ motocyklem i nie wie jak to jest.

    A z tym rozjeżdżaniem lasu to też lekka przesada, co prawda rzadko bywam w lesie

    ale jak już byłem to nie widziałem żeby wszystko było rozjeżdżone i jakoś nikt tam nie jeździł.

    Natomiast my "rozjeżdżamy" Kubalonkę czy Salmopol bardzo regularnie w weekendy, w dniu 27.10. też tam byłem :D

    i rozjeżdżałem i wcale się nie dziwię że ludzie się wkurwiają, mimo to dalej będę rozjeżdżał chyba że zaczną do nas strzelać

    wtedy zacznę rozjeżdżać nocą, bez świateł !!

     

    accord to ty w czasie sie przenosisz??? 27.10 jeszcze nie bylo :D

  3. Wyżyć?? Czy na Kubalonce można się wyżyć? W szczególność gdy w okresie wakacyjnym całe wycieczki puszek przejeżdża tamtędy. Kierowy samochodów też lubią winkle. :P 

     

    Akurat z tym bym sie nie zgodzila, bo idzie sie wyzyc w sezonie. Sa godziny kiedy malo co jezdzi i miski nie stoja.

  4. arthi - tu niema mieć o co pretensji. Owszem można profilaktycznie skopać d..pę puszkarzowi który se skręcił przez ciągłą w lewo i to nawet nie do zjazdu ale to nic nie da. WSZYSCY ŁAMIEMY PRZEPISY, PUSZKARZ TEŻ. A czy motonita jest idiotą? Owszem, tak jak my wszyscy. Gdzie chcesz pogonić motonga jeśl nie na takiej drodze- bez zabudowań, ruch umiarkowany, czyli w miarę bezpiecznie? Jeśli będziesz zakładał że na drogę wyskoczy dzik czy zając bo wypadek widać z daleka to nigdzie nie pojedziesz szybko. A jeśli tak to po cholerę komuś motocykl? Trudno, ryzyko jest wpisane w jazdę na moto ...

     

    marian jak pamiec mnie nie myli to tam nie ma podwojnej ciaglej tylko pojedynczy przerywany pas

    • Like 1
  5. Pewnie będę tego żałować ale raz napisze. Po pierwsze to nie było skrzyżowanie, po drugie jak ktoś napisał, że zapierdalali jeśli ktoś uważa, ze to szybka jazda ok 80km gdzie ja sama tam jadę 100 samochodem to ok, ta dziewczyna co tam stała to była koleżanka, która z nimi jechała. Zmarłego(Gabryś) żona siedziała w domu nic nie wiedząc z 2 małych dzieci.Drugi motocyklista leży i owszem w szpitalu od dzisiaj, nie jest to na szczęście intensywna terapia. Sorki ale rzygać mi się chce jak ludzie nie mają o niczym pojęcia, a piszą takie brednie.Dobrze, że jego żonka tego nie czyta, bo by ja szlag trafił. Policja i prokuratura wszystko ustalają, ale obcy ludzie wszystko już wiedzą, nawet nie zobaczywszy drogi. Zastanówcie się co piszecie, bo niektórym nie jest wesoło.

    niech ludzie zamiast brednie pisać , uczą się jak pomóc ludziom przy wypadku, bo chętnych za bardzo tam nie było.

    A kierowca samochodu faktycznie nie dał kierunkowskazu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.