Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Abstynent

Użytkownicy
  • Postów

    790
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez Abstynent

  1. A jak zdefiniujesz dołączenie drogi? Moim zdaniem to jest skrzyżowanie, a nie żadne dołączenie. Jakby to była droga polna to wtedy może i tak, ale w tym wypadku właśnie wydaje mi się, że to jest skrzyżowanie.
    Wedlug definicji wikipedii to faktycznie dolaczenie jest traktowane jako skrzyzowanie, ale trzeba by sprawdzic w kodeksie drogowym - mnie uczono, ze skrzyzowanie to przeciecie sie drog.
  2. No ale jak jest skrzyżowanie z jakąkolwiek drogą - asfaltową chyba? - to zakazy są znoszone na skrzyżowaniu.
    Dokladnie - NA SKRZYŻOWANIU, a dołączenie drogi to nie jest skrzyżowanie dlatego mozna jechac 70km/h. Natomiast przeginanie z mniejszymi predkosci podczas jazdy też odradzam - mogą Cie uwalić za brak dynamicznej jazdy czy jakoś tak się to nazywa, dlatego jak masz 70km/h to lepiej jechac 60-70, a nie 20-30.
  3. No, dobre, szkoda tylko, że nie komentują wszystkiego. Moim zdaniem tam jest haczyk w momencie kiedy skręca się z ulicy
    Nie pamietam jak tam jest w rzeczywistosci, ale z filmiku to chyba nie ma skrzyzowania drog - jest tylko droga dolaczeniowa, wiec mozna jechac 70km/h przez caly czas az do skretu na Tysiaclecia.
  4. No, dobre, szkoda tylko, że nie komentują wszystkiego. Moim zdaniem tam jest haczyk w momencie kiedy skręca się z ulicy Młodych w prawo - zaraz za skrzyżowaniem jest ograniczenie prędkości do 70. Wszystko było by w porządku, ale jak ktoś przegapi skrzyżowanie w połowie tej ulicy to może zapewne oblać, bo zaraz za tym skrzyżowaniem ograniczenie już nie obowiązuje. Czy ktoś się na tym przejechał?
    Nie bardzo rozumiem o czym piszesz. Na mlodych masz o ile pamietam 30km/h, a jak skrecisz w podlesie to mozna jechac 70. Poza tym prawdopodobnie nie bedziesz tam jechal - wiekszosc egzaminow konczy sie po skreceniu w ulice Tysiaclecia i zamiast zawracac na rondzie jedzie sie do osrodka.
  5. Czemu Honda lub Yamaha? Nie znam się na Japońcach. Jesli jednak jednym z kryteriów zakupu motocykla jest jego głos to polecam Ducati. Gang dwucylindrowego desmo to legenda!
    Dostep do czesci, ich cena, drozsze seriwsowanie motocykla. Kompletny silnik do VFRki 750 mozna spotkac za 1000PLN.
  6. wg. mnie jeden z lepszych utworkow z '08r ;), ale niechcialem go dawac tutaj publicznie na forum, bo juz kilku ludzi co kocha Metalice, znienawidzilo mnie za to co im zapodalem ;).. wiec wolalem sie powstrzymac ^^'
  7. Jak ma to byc baza do budowy streetfightera to chyba jednak skreslilbym VFR - powod to dwie chlodnice umiejscowione po bokach. Natomiast jedyny sprzet o jakim mysle w przypadku budowy streetfightera to GSX-R 1100 Olejak. Silnik jest nie do zarzniecia - mozna sobie tlumiki pogrzac do czerwonosci i nic silnikik bedzie pozniej dzialal normalnie. Rama swietna - zreszta przez szereg lat motocykl do wyscigow na 1/4 mili. Co do mocy to rowniez rzadzi - 150KM.

  8. Jak lubisz plastiki to CBR600F4i, VFR 800 jest dosc duza i raczej nadaje sie do dluzszej turystyki. Z Nakedow to CB600F Hornet(nie mylic z CBF600, bo to dwa rozna motocykle) - silnik Cebry 600 daje troche zabawy Jako kobieta i tak bedziesz kierowala sie wygladem ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.