Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

tmi

Użytkownicy
  • Postów

    133
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez tmi

  1. Jest coś takiego jak bielizna temoaktywna.Ale nie jest to odzież uniwersalna więc nie rozumiem jak można chcieć odzież która będzie utrzymywać ciepło przy -20 i dawać komfort termiczny przy +30?Tak się nie da.Na motocykl w zimne dni odzież ma być z windstoperem - a po polsku ma zatrzymywać wiatr.Na lato ma jak najlepiej transportować pot z ciała na zewnątrz, ciało się poci, a wydalany pot bardzo szybko obniża komfort bo po prostu tworzy pewnego rodzaju powłoke ochronną na skórze. Więc na lato bielizna taka powinna być obcisła i z długimi rękawami, a do tego możliwie najcieńsza.Nie ma czegoś takiego jak uniwersalność, o tym trzeba pomyśleć za wczasu i kupić dwa kompletny - letni i zimowy, tak aby oba się sprawdziły, a nie tylko jeden, który ani nie sprawdzi się latem ani zimą, będzie dobry na wiosne/lato.

  2. 2 sekundy?, to troche mało.Oglądałem program na niemieckiej satelicie gdzie jeżdżą po autostradach - BMW piąteczka, pełne oprzyrządowanie, wyglądało to tak, że samochody poginały 160 km/h lewym pasem, bawarką zjechali na prawy i na monitorku ładnie była pokazana czerwona linia oddzielająca dwa samochody ale czy mierzone to było na odległość czy czas to nie wiem. Zatrzymali auto jadące z tyłu i mandacik.

  3. Gwarancja jest często mylona z rękojmią sklepu na dany towar która ustawowo wynosi 2 lata, w skrócie jest tak, że sprzedawca przez 2 lata daje rękojmie na towar który sprzedaje.Także jak ktoś idzie do sklepu z czymkolwiek to najlepiej w ogóle nie wymawiać słowa gwarancja, możemy skorzystać z rękojmi albo z gwarancji (producenta) ale lepiej skorzystać z rękojmi bo jest po prostu korzystniejsza.Co do zwrotu towaru w ciągu 10 dni - tak, ale dotyczy to nieużywanych rzeczy, jeśli opona jest uszkodzona to mogą być problemy, tutaj lepiej dokładnie wybierać sprzedawce aby nie trafić na chama, który nam wciśnie coś uszkodzonego a potem będzie się migać od zwrotu bo powie, że chcemy zwrócić towar używany/uszkodzony, a był pełnowartościowy.

  4. Motocykl to nie prom kosmiczny tylko zwykły pojazd, nawet jest podobny do samochodu tylko kierownica troche inna i mniej kółek. Więc na zdrowy chłopski rozum - nie trzeba robić przeglądu jak w promie kosmicznym (podobno NASA swoje sprzedaje jakby ktoś chciał, sam jestem ciekaw co trzeba w takim czymś wymienić co sezon, jak ktoś kupi to niech się podzieli).W skrócie: to samo co w samochodzie. Wszelkie różnice i rozbieżności są w serwisówce.Nic mi nie przychodzi do głowy jeśli chodzi o różnice moto i samochód odnośnie przeglądu sezonowego / kilometrażowego. Różnica jest tylko taka, że w motocyklu grzebiemy 4x częściej i za wszystko płacimy 4x więcej.

  5. To ja poinformuję o pomyśle innych:Na ogólnym forum motocyklowym była w zeszlym roku zbiórka pieniędzy - dobrowolna, każdy dorzucił ile chciał lub mógł. Za zebrane pieniądze drukowano naklejki - po kosztach, dystrybucją zajmowały się osoby chętne i szło to całkiem nieźle, naklejki za darmo były do nabycia w praktycznie wszystkich rejonach kraju - w serwisach i sklepach motocyklowych.Więc proponuję wejść na forum, zainteresować się tematem i trochę się dorzucić, za takie ceny jakie tutaj kolega proponuje - po kosztach i hurtem można wydrukować kilkadziesiąt na prawde dobrej jakości naklejek (moja jeździ ze mną już dwa lata na samochodzie) a potem albo poprosić o przysłanie albo jeszcze lepiej - odebrać sobie w jakimś sklepie/salonie/serwisie i jeszcze z tego wszystkiego mieć satysfakcje, że mijany samochód jedzie z NASZĄ naklejką...Nawet podrzucę odnośnik http://forum.motocyklistow.pl/Motocykle-s-...10-t125251.htmlJak ktoś nie jest zalogowany na tamtym forum to więcej informacji pod tym linkiem: http://www.aftys.yoyo.pl/podstrony/motocyk...20wszedzie.html

  6. W promocje motocyklowe z 25 tys na 17-18 sie nie wierzy (chyba ze sie jest frajerem) i tylko w takim wypadku zdjecia chciec.. a jak gosc nie posle to olewka i trudno sie mowi..Ja jechalem kiedys 1300 km w jedna strone do Niemcowni, to mi turas (wlasciciel moto) przyslal 2 dni wczesniej chyba z 50 zdjec kazdego elementu o ktory poprosilem)
  7. No cóż...Rozmodlony to ja nigdy nie byłem...Jakoś kompletnie nie moje klimaty...Ale nikomu nie zabraniam...Co kto lubi i co kto czuje...Uroki demokracji i wolności wyznania...
    No właśnie, też nie widzę problemu.I oby też inni go nie widzieli i nie przyjeżdzali robić zadyme i lansować się. Chociaż osobiście się z tym nie spotkałem poza jednym debilem który na wjeździe postanowił przypalić gume.A modlić nikt się nie musi, sam też nie jestem rozmodlony, jedni się modlą, inni łażą, jest też sporo zwykłych ludzi - rodziny z małymi dziećmi, chodzą i się przyglądają, starsi ludzie też są - widok starszej kobiety modlącej się w spokoju na kolanach przez kilka minut otoczonej motocyklistami jest jednak na swój sposób ciekawy.
  8. zdecydowanie nie rider. troche musza poracowac nad jakoscia. kup sobie buse albo modeke. sprawdzona jakosc
    Nie wiem jak buse ale modeka to na prawde żadna rewelacja, a cena wysoka, przymierzałem ciuchy tej firmy i już w sklepie były problemy z np. zamkami. Dopiero niektóre wysokie modele tej firmy ludzie chwalą a to i tak nie wszystkie. Te tańsze to taki troche lepszy retbike.
  9. Garaż na motory jedyny minus że nie jest ogrzewany
    Dla właściciela to zawsze minus, trzeba się ciepło ubrać. Na szczęście motocykle to stworzenia zmienno cieplne więc im to nie szkodzi.Mój sprzęcik stoi w garażu, muszę pomyśleć o podładowaniu akumulatora, mówicie, że odpalić moto, wkręcić na 5 000 (starczy?), zablokować manete i ładować kaumulator tak?, starczy 15 minut na takich obrotach żeby wyrównać strate która poszła na odpalenie sprzęta, a jakieś 2 godziny na doładowanie akusia do pełna?, czy lepiej pod prostownik bo już się pogubiłem w tych fachowych radach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.