Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

damikss

Użytkownicy
  • Postów

    259
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez damikss

  1. Mam pytanie czy ktoś spotkał sie z tankpadami ale na boki zbiornika .Potrzebuje czegoś takiego i nigdzie nie umiem znaleźć na same boki baku w kształcie albo prostokąta lub trójkąta. Niestety lakier w suzuki to jakaś porażka i jak tak dalej pójdzie to co sezon będę chyba musiał zbiornik malować . bo farba po prostu się ściera do podkładu od samych nóg.Słyszałem ze lakiery w suzuki to tragedia szkoda tylko ze po zakupie sie tym dowiedziałem:( chodzi o bak suzuki vl 800.i nie chodzi mi tu o folie samoprzylepna bo musi to być coś grubszego .Ewentualnie czy ktos nie ma odsprzedać samych boczków z kompletu tankpada cos takiego jak na ponizszym linku .czyli tylko te dwa boczki.http://sklep.scigacz.pl/tankpad-puig-wings...ki-p-18519.html

  2. dziewczyna jest bardzo mloda , mysli ze motor to tylko predkosc i ze to super zabawa , nie liczy sie z wlasnym zyciem .Nigdy jeszcze nie siedziala na motorze i nie jezdzila na niczym .wiec moze stad takie poglady . tyle ze jazda na moto to nie gra komputerowa czy filmiki na you tube .'to ze podobaja Ci sie motocykle to bardzo dobrze ,ale nie rozumiem podejsca do wlasnego życia ,czyli lekceważącego.ale chyba dziewczyny maja charakter buntowniczy i wszytko im wali w pewnym wieku .z chłopakiem jednak mniej problemu.motor to nie tylko adrenalina i jazda na kole,v max , lezenie w zakretach .pomyslec nalezy ze kiedy sie traci zdrowie wszyscy sie od ciebie obracaja a wozek inwalidzki to sa juz 4 kola.lózko w szpitalu tez .zabrzmiało to jak moralizacja ale mloda jestes wiec wiecej dystansu.

  3. Fajna oferta .mi tez wychodzi 100 km w 2 strony.Też się podłącze jako ze tez szukam pracy w branży motocyklowej,lub w czymś związanego z motocyklami-2 grupa inwalidzka (Cukrzyca),-technik elektryk,-technik administracji,-magister zzl,-podstawy naprawy rowerów ,motocykli itd,automatów kawowych,-biegła obsługa i serwis PC, -zmysł techniczny,-miłość do motocykli:)Szukam czegoś blisko Żor czyli Rybnik, Jastrzębie ,Pszczyna ITD proszę o info na [email protected] lub na pw.

  4. ja mam fajnego ;) ale starszego i w jedynym słusznym kolorze ps. odnośnie moto z ogłoszenia: na ramie są podejrzane ogniska rdzy przy śrubach mocujących, również przy mocowaniu setów pasażera, no i mała wgniota na baku - a czemu owiewka cała? ;)
    no dokładnie dziwne ze koles tego nie zakonserwoal i nie pomalował zeby dalej nie szlo to raz a dwa to w dziwnych miejscach sa jak po uderzeniu, a 3to polecam moto od kolezanki powyzej ,zadbane i jeżdżone przez kobietę
  5. salvage certificatePowiem tak - mój kolega kupił z takim certyfikatem - i co się póżniej okazało, bo z zewnątrz był jak nowy - moto był po powodzi. Pod głowicą i innych częściach moto tam gdzie nie było dostępu np. w obudowie manetek był stwardniały muł po powodzi, pod głowicą również. Jak otworzyli silnik to do remontu były - głowice, nowe tłoki, pierścienie, zawory, dźwigienki zaworowe oraz łańcuchy i uszczelki. Acha jeszcze odprężnik. Tym motocyklem przejechał ponad 10000 mil (ciągle coś mu nie pasowało, dzwięki metaliczne w głowicy i inne - sprawdzane były inne modele i praca ich była normalna, tak jak pracują V-Tviny)aż w końcu zaczęło wszystko po trochu padać - skończyło się na kapitalce. Wcześniej jeszcze padł mu teleskop tylny oraz stacyjka - przyczyna muł. Teraz to nowe moto, tylko kto w to teraz uwierzy że motocykl jest po kapitalnym remoncie i jest jak nowy. Wiadomo same straty a na ellegro było opisane - jaki to ideał. A tak dla ciekawości to po kupnie moto był w dwóch serwisach na śląsku i stwierdzili że wszystko jest ok. Acha jeszcze jedno w cylindrach po rozebraniu były wżery po wodzie i widoczny ślad gdzie woda stała. To nie mów mi kolego że salvage nie jest po powodzi. W Polsce jest pełno handlowców którzy robią takie wały bo na takich przekrętach jest największa kasa. Bo kupi go w USA za 500 US a w Polsce sprzeda za 30000 zł. Uważajcie i dokładnie sprawdzajcie motocykle z USA. Jeszcze jedna rada nie zgadzajcie się na ZANIŻANIE CENY NA FAKTURACH motocykli z USA ,bo jak handlowiec wie że moto był felerny to mówi różne bajery żeby zaniżyć fakturę bo jak by przyszło np. do zwrotu przez was motocykla bo coś w nim nie gra, to wypłaci wam kasę która jest na fakturze, a nie wypłaci wam kasy którą faktycznie zapłaciliście za moto. Pozdrawiam i Wesołych Świąt
    podaj nazwe tej firmy zeby mozna bylo sie wystrzegac takich sprzedajacych.zgodze sie z tym co piszesz i mam pytanie czy kolega sprawdzal historie motocykla w carfaxie i tam tez bylo czysto ?bo jakos w to nie chce mi sie wierzyc .ze nie bylo w systemie zadnych adnotacji.
  6. no z tym nomadem 1600 to strzal w 10 .ludzie opamietacje sie niby "starzy" motocyklisci a takie bzdury wypisują jak dzieci .I to na większości forach w pytaniach o 1 moto można się z tym spotkać coraz częściej. omijaj półśrodki kup vulcana 2000 i bedziesz miec spokój no bo po co tak co sezon sprzedawać i kupowac. Narażać sie na koszta no i w koncu "doświadczeni " tak radzą.Nie chce nikogo obrażać ,ale pomyślcie że czytają to inni początkujący i nie piszcie "ze jak ma głowę na karku to da rady" ,albo "ja sobie poradziłem"

  7. deauville to turystyk,reszata szosowe endurasy które ewentualnie załapia sie na szutry..z tych co wymieniłes wybrałbym niezniszczalnego transalpa.
    .jedzilem na devilce 650 w zeszlym sezonie (jakies 16 tys.km) Pogan ma racje devilka to typowy spokojny turystyk z wyzej wymienionych..wszystko zalezy ile masz wzrostu. Dla mnie 176 cm motor za wysoki . poza tym bardzo wygodny .oslona przed wiatrem rewelacja ale to motor tylko do spokojnej jazdy . przelotowa 110-130 fakt 190 polecisz ale to juz nie na ten silnik .prowadzenie rewelacja wygoda dobra.spalanie niezaleznie od predkosci 4.75-5 litrow max nigdy nie udal o mi sie przekroczyc tej bariery. jakosc wykonnia plastikow i chromow jak na tragicznie(prawie wszytkie devilki maja kolektory pordzewiale(motocykl byl robiony w hiszpani moze to dlatego) (kawasaki jest dla mnie w tym wzgledzie nie do pobicia) silnik rzeczywiscie pancerny i to glowni plus nawet bez oleju pojedzie:) jezeli masz dlugie nogi (devilka wazy 260 kg)nie szalejesz to motor jak znalazl ,rzeczywiscie bez awaryjny jedynie pąpa paliwa lubi robic cyrki , . szukaj modeli z dual cbs ,no chyba ze masz duzo kasy to devilka 700 tam juz wtrysk i abs na szuter sie nie nadaje mimo ze sprzedalem to naprawde nie widzialem wad poza tym ze wszystko plasikowe i motor dla mnie wysoki.moja miala orginalnie 60 tys przebiegu (rocznik 2002)i naprawde silniczek poza tym ze bral oleju 150 ml na 1000 to do niczego nie mozna sie bylo przyczepic.ja polecam .czesci na alegro masa
  8. teraz dopiero do mnie dotaralo ze ta 600 ma 120 KM.:)odpowiedz jest prosta .to juz chyba lepiej od razu strzelić sobie w głowę.nie zależnie czy ma się olej czy nie bo i tak sie odkreci .albo przypdkowo reka na manetce objedzie .Kolega po wyżej ma całkowitą racje tylko jak czytam to widzę ze starsi motocykliści piszą "da se rade ,ma olej w głowie"a to już źle wróży.To nie zaloty nie trzeba pokazywac jacy jestescie twardzi .

  9. szkoda chlopaka ,zastanawia mnie jak on spadl z tego motocykla przy wyprzedzaniu.widac ze droga mokra i sliska .wyprzedzanie na takim pofaldowanym asfalcie i mokrym to nie za dobry pomysl.motocykl wyglda na nietkniety .kto jest winny widac , szkoda jednak chlopaka .

  10. co się tak wszyscy upierają na min. 500 cm3 na początek??? ludzie (dziewczyny) !!! zdajcie sobie sprawę, że taka honda vt500 ma 45 koni mechanicznych i wagi ok. 200 kg, a taki Matiz też ma 45 KM i waży ponad 800 kg, a śmiga całkiem nieźle.... porównajcie i pomyślcie chwilę czy dacie radę opanowac taki dla was mocny i przyciężkawy motocykl? mówię o początku przygody z 2oo, przecież zaczynacie dopiero, daj Boże zrobicie prawko i co? umiecie już jeździć? a drag star 650 jest jeszcze cięższy i mniej zwrotny niż vt500... mieszkacie przy autostradzie? gdzie będziecie jeździć swoim chopperowatym cudem? do sklepu? albo do centrum miasta? a co z parkowaniem? te motorki nie mają biegu wstecznego.... a gleba? nawet parkingowa? przecież te 200kg trzeba potem podnieść, są sposoby jasne, ale jednak trzeba samemu... pomyślcie naprawdę nad mniejszymi i słabszymi, jest kupa 125-tek albo 250-tek - shadowy, maraudery, intrudery, nawet jest virago 125.... one naprawdę wyglądają na całkiem spore i większe niż są w rzeczywistości, a przynajmniej nie wyrywają do przodu albo w górę przy odkręceniu manetki.... zastanówcie się, bo łatwo można się zrazić, kupisz 500-tkę i na drugim zakręcie leżysz bo za dużo gazu a mało umiejętności i wyobraźni, pamietam po sobie... wiem, że każdy jest inny, ale na SAM POCZĄTEK ja szczerze polecam coś słabszego, mniejszego i tańszego, nawet jak się wywalisz to nie będzie ci tak szkoda jak tego drag stara 650 za 13000 zł....poszukajcie sobie np. na allegro virago 125, shadow 125, intruder 125, marauder 125 - popatrzcie jak to wygląda, poszukajcie blisko miejsca zamieszkania, pojedźcie, przymierzcie się do motocykla, PRZEJEDŹCIE i potem zastanawiajcie co kupić....a ciuchy jakieś już macie? kaski, rękawice, skóry? bo wiecie, że prawdziwy motocyklista zaczyna poszukiwanie motocykla od zakupu ciuchów?? powodzenia w szukaniupozdr.
    masz calkowita racje sam zaczynalem od 50 cm tylko ze teraz jest moda na zaczynanie od litra ,to taki rzadowy program walki z bezrobociem:)w choperze a taki motocykl interesuje kolezanke moc nie ma takiego znaczenie bo lata sie z predkosciami 60-90(ja tak latam) a masa 250 i 650 jest to znaczaca roznica.jezeli ktos lata po dobrych drogach z kolegami to zawsze ma kogos do pomocy przy podniesieniu motocykla ,wyciagnieciu itd. trzeba tez miec na uwdze ze sa takie kobiety ktore chlopa podnosza jedna reka:))czesto waza wiecej niz sam motocykl:))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.