nfs

Nie jesteś w stanie.Też tak miałem w fzs600.Dobrym tropem idziesz to może być rozrząd i przebieg na to wskazuje.

Tylko mechanik.

W Mysłowicach.Jest juz na slasku kawa turbo a taki rocet robił by niezła sensacje.

Nie widze sensu podnoszenia mocy poniewaz masa prowadzenie hamulce nie sa stworzone do takiej jazdy.Jakies 3-4 lata temu przed Lublincem doszło do tragedii na lekkim łuku.Tak wiec seryjna moc chyba jest dobrze dobrana.

Chcesz wiecej to szykuj kase i Kuba z Motostrefy robi bardzo ciekawe przerobki bedziesz pod wrazeniem.

Jakies turbo i na zlocie bedziesz gwiazdą.

W Bolesławcu jest złota honda cbf1000 z kuframi itd warta zainteresowania.

Czyli sytuacja jest czytelna.Kolega przyprowadził fachowca który potwierdził stan.Dziewczyna zobaczyła co się dzieje że koledzy mówią prawdę o stanie motocykla , potwierdziła to osoba nie zależna więc się szybko zdecydowała :)

Ona będzie zadowolona bo mocowo i serwisowo to dla niej super temat a Android może szukać inne i też dobrze na tym wyjdzie.

Tyle że yamaha będzie droższa więc rocznik starszy.Nie ma to znaczenia możesz nawet s1 szukać byłe stan w miarę ok.

W dniu 13.01.2019 o 11:14, Android napisał:

Skoro pracownik salonu sprzedawał to mógł od razu przyjść i oznajmić, że temu panu nie sprzedam. 

Zaoszczędziłby nam czasu, po prostu. 

A nie, cena dogadana, zaliczka prawie na stole a tu taki cyrk.

Może i lepiej że tak się stało.Daruj sobie to całe cudowne gsx i kup fz6.Po co upierać się na taką starą konstrukcję.

Jak pojeździsz trochę fz6 to będziesz mega szczęśliwy że jednak nie doszło do tej transakcji.

Dany jest dobry.Czasami mi się śmiać chce z jego potyczek ze sprzedającymi.Ale nie przesadzajmy to tylko gsx.

Ponoc typowa bolaczka kawy to pompa paliwa.Bije z za malym cisnieniem.Na pewno sprawdzanie i diagnoze tego ma Robert serwis motocyklowy Ruda Slaska ul Katowicka.Drugi kolega mial kawe na ktorej poleglo kilka serwisow.Komputer jak sie zagrzal glupial.

Dnia 11.06.2017 o 12:17, Wicher napisał:

Są jeszcze "instytucje" wykonujące testy kasków, jak np. znane ADAC. Testy kasków, jeszcze bardziej drobiazgowe niz dla norm Dot, Ece i bardziej restrykcyjne niż Sharp, wykonuje fundacja Snell. Testy Snella są dobrowolne, ale z tego co mi wiadomo, to np. wszystkie kaski Arai bardzo dobrze przechodzą przez te próby.

Co do testów niemieckich to każdy ma swoje zdanie czy można je uważać za obiektywne

Rozumie że skoro Snella są dobrowolne to kask do testów dostarcza producent a więc pole do mataczenia jest olbrzymie.

W dodatku wchodzę na ich stronę i co to ma być? A na stronie sharp łatwość i przejrzystość porównania jest prawie wzorowa.

Z tego co kiedyś czytałem kaski do testów sharp były po prostu kupowane w sklepie.Ale czy to coś wnosi? bo jak oglądałem te wielogwiazdkowe

kaski to w niektórych mam spore obawy

Yamaha jest mocniejsza i droższa niż honda.Za to kolega ma rometa 125 w ładnej nowej budzie z autentycznym przebiegiem 700km.

Jeśli nie sprzedał to cena miała być 3500-4000 pln.Wydaje mi się to dosyć korzystne bo wygląda bardzo ładnie no i jest praktycznie nowy.Co z tego że chińczyk jak za tą kasę masz honde gdzieś 2004 rok a yamahe tylko po dzwonie do naprawy.

Nie wiem co to za model tego rometa nie widziałem takiego.Jednak wygląda super kolor zieleń ala kawasaki.

Nie ma.Dla tego jakieś tam ministerstwo w anglii w trosce o bezpieczeństwo swoich obywateli postanowiło zrobić własne testy kasków tzw testy sharp.Na początku wyglądało to tak że wiele tzw drogich firm wypadło w nich nadzwyczaj słabo.Minęło kilka lat i zrobiły się one dosyć popularne i producenci zaczynają dostosowywać kaski do tego aby wypadały lepiej.Czy one są miarodajne czy nie sprawa jest dyskusyjna jednak jakiś pogląd dają.Producenci sami mówią że kask z plastiku po 5 latach powinien być wymieniony ze względu na starzenie się tego materiału.Dla tego jest sporo topowych kiedyś kasków w niższych cenach.Najbezpieczniejsze zapięcie jednoznacznie wszyscy twierdzą że jest to DD .Oczywiście jak jeździsz po mieście to takie mikro coś tam zapięcie jest po prostu bardziej przyjazne.Blendę uważa się za element potencjalnie niebezpieczny w kasku.Ja uważam że najważniejsze to zdrowy rozsądek bo jak zdrowo wyrąbiesz to czy masz blęde czy nie to i tak nic nie pomoże.Obecnie sytuacja na rynku jest dosyć korzystna gdyż jest tego masa na rynku.Ludzie czasami sprzedają markowe kaski niewiele używane.Np nasz kolega sprzedawał shoei za chyba 600.Niedawno wskazywałem komuś linkiem kask za 500 a w tamtym roku kosztujący min 1200.Niestety te droższe kaski są lepsze lecz niedawno stałem obok kolegi i miał topowy sportowy hjc i trzeci dzień używania i już urwana regulacja wlotu powietrza a ja drugi dzień używania i rysa na szybe a w 12 letnim kasku nie markowym szybe mam bez rys.

http://allegro.pl/lazer-fiber-d1-carbon-kask-motocyklowy-roz-ms-nowy-i6820453867.html#thumb/5

Najlepiej jak byscie odkupili mu taka sama w takim samym stanie a z tym poobdzierancem zrobili co chcecie.

Ja bym nie chcial motocykla z poklejonymi malowanymi owiewkami nawet jak by byl 3 tys tanszy.

Dnia 25.04.2017 o 18:06, cathykgb2 napisał:

w Indiach równie popularne są motocykle Hero - również dostępne na wypożyczki

...może "motocykle" to za duże słowo ale jeździ tego w piguły w każdym zakątku

Nawet miałem taką rakietę a nawet dwie nazywa się to Hero Majestic ltd

Żle wkleiłem a nie można edytować.A falco to jest dokładnie ten sam silnik?

Wiesz co byłem na jazdach próbnych 3 razy bo było fajnie na rc8 Te silniki nawet jak są w miarę nowe chodzą jak ropierd...

Oby ten silnik był taki wytrzymały bo dostępność ich jest zerowa.Dodatkowo allegro-dział silnik i osprzęt cała jedna strona pierdół .A co jak to łożysko rzeczywiście wybije ramę? Motocykl jest piękny i oby nic w nim nie padło bo wtedy wyrazy współczucia dla właściciela.To jest sport i np 2005 rok oznacza że 11 sezonów w dupe dostawał.

Jakieś 20 lat temu wyszedł pierwszy polski katalog motocykli.Kto był redaktorem ?Kwas.

Tak z ciekawości ile kosztuje w mille wymiana rozrządu części z robocizną?

To jest ten silniczek?  

Dnia 22.04.2017 o 07:47, TURBO1000 napisał:

Dziękuje za info. Wyszło na to ,ze rozbieram wieczorem sprzeglo i niestety stator. Pogoda nie dopisuje więc i tak nie pojezdzę .

 

 

Co powiecie na to? 

 

Aprilia RSV Mille
Na tym motocyklu w Mistrzostwach Świata Superbike szalał Troy Corser. W 2000 roku zdobył tytuł II wicemistrza. Motocykl „cywilny” ma brutalnego kopa, idzie na gumę w każdej chwili, ale ma to swoje konsekwencje w trwałości. Mille poprawiono w 2001 roku, jednak wiele wad pozostało.

 

NAJWIĘKSZE WADY
Najpoważniejszym problemem będzie serwis. Mało który warsztat podejmie się zrobić w nim cokolwiek. A jest co robić. Silnik Rotaxa tkwiący w podwoziu jest potwornie skomplikowany technicznie: wystarczy powiedzieć, że w głowicy tylnego cylindra oprócz dwóch wałków rozrządu jest też wałek wyrównoważający te wałki. Silnik ma podstawową wadę w układzie smarowania.

Magistrala olejowa w wale korbowym jest źle wykonana i zacierają się panewki korbowodowe. A to pachnie remontem głównym i mechanik, który podejmie się go zrobić, napotka na poważny problem – na kołach rozrządu nie ma żadnych znaków. Rozrząd jest tak skomplikowany, że po rozebraniu nie ma szans zmontować go z powrotem. Doświadczeni mechanicy radzą sobie z tym problemem, robiąc specjalne szablony z blaszki i własnoręcznie znacząc rozrząd. W każdym razie remont to potworna kasa i dostępność części kiepska, niektórzy kupują więc używany, ale sprawny silnik. Pewien polski miłośnik Mille zrezygnował z motocykla dopiero po kupnie trzeciego – wszystkie się zatarły.

Następny złośliwy detal – wycisk sprzęgła ma podciśnieniowe wspomaganie, w którym pęka membrana i ustrojstwo nie działa.

Aluminiowa rama produkowana do roku 2000 ma poważną wadę: wybija się w niej baza górnego łożyska główki ramy. Sprawa jest nie do naprawienia. Mille ma też niezbyt dobrą elektrykę. Zaniki ładowania to typowy problem.

Oprócz tego silnik RSV bardzo mocno wibruje, co wiąże się z pękaniem różnych detali podwozia. Z tym problemem Aprilia częściowo sobie poradziła, na sezon 2001 zmieniając położenie silnika w nowej ramie.

 

///http://www.motocykl-online.pl/testy/Motocykle-uzywane-Tych-motocykli-nie-kupuj,8047,2

 

 

 

 

Normalnie hebel.Stąd te ceny 5 tys za falco.

Suzuki intruder.

Jest tylko jeden problem.Od tego roku jest zdecydowanie większa łapanka a mandaty dla obcokrajowców są tylko gotówkowe.

Rozmawiałem z czechami mówią że szukają kasy.Czasami bywam tam codziennie,łapią hurtowo po kilka samochodów.

Nie.

Ojcow Skala zawsze warto.

Do Kedzierzyna i w lewo przez Polska Cerekwia do Raciborza.W Raciborzu kawa w barze Piotrus tez zawsze dobra trasa.

Po co go gazowales? Bylo poczekac aby pochodzil. Pisalem zapal i niech chodzi.Jak sie zagrzeje dopiero zamykasz ssanie i powoli dajesz gaz

Zakladaj filtr powietrza bo bez filtra praca silnika moze byc kompletnie inna.

Jesli ktos z tej porady skorzysta przy odpalaniu japonca to musi sie liczyc ze ma spore szanse na wybuch silnika i szukanie nowego.

Jesli mimo wszystko dalej bedzie gasl to zobacz czy masz w gazniku na dole komora plywakowa srube do spuszczania paliwa.Sruba ta ma byc na dole.Z boku masz do regulacji i tych nie ruszaj.

Jak ja bedziesz wykrecal powinno leciec paliwo.Powodzenia.

Tak o to chodzi.Czemu jeszcze tego nie zrobiles? Nowa swieca psyk psyk  wez jeszcze podepnij kablami akumulator z moplika do samochodowego wiadomo plus do plusa minus minusa i odpalasz.Zamknij boczna podstawke bo moze jest tam wadliwy czujnik.

Daje najprostsze rozwiazanie aby dojsc do celu.Jesli chcesz sie edukowac i zrobic to fachowo to powodzenia ale za szybko nie wyjedziesz.

Kup normalną świecę czyli NGK i wymień ją z tą co masz.Zakładam że jest zalany na amen.Napsikaj z pięć razy do wlotu filtru powietrza normalnego plaku i go zapal.Jak zapali to niech pochodzi przynajmniej z 5 min.Nie ma serwisówek do takich sprzętów.Tyle możesz sam zrobić.

2008 rok więc możliwy już brak kompresji.