Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Kajusia

Użytkownicy
  • Postów

    101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kajusia

  1. a ja mogę CI coś o ciuszkach powiedzieć.Moje spodnie skórzane od 4 sezonów leżą w szafie - nie lubię ich. Strasznie się w nich pocę, przyklejają mi się do tyłka i w upalne dni ciężko w nich wytrzymać. Może chodzi o model, może o firmę, ale wygodniej mi w tekstylu, zatem jeżdżę w tekstylnych :)Kurtkę skórzaną używam na co dzień, na jakieś krótkie przejażdżki. Wypady weekendowe i dłuższe - ubieram tekstylną. Szybciej schnie w razie deszczu. Jak jest ciepło, jest w niech chłodniej, jak jest zimno mogę pod nią gruby sweterek ubrać (bo skórzana to taka obcisła - sexy :) ). No i jest lżejsza, zatem jak się schodzi z moto i zwiedza jest mi z nią wygodniej.Odnośnie tekstylnych spodni mogę coś powiedzieć o tym jak się zachowują w tych ekstremalnych sytuacjach. Mój mężuś miał 2 wypadki - w pełnym stroju: góra skóra, dół spodnie tekstylne.Pierwszy wypadek sunął po asfalcie dobrych ileśset metrów. Spodnie wytarte w paru miejscach, do wyrzucenia, ale pod spodem żadnego otarcia. Tylko siniaki. Kurtka wytrzymała, była cała poodzierana, ale nigdzie się nie przetarła. Jednak pod kurtką miał podartą koszulkę i sporo otarć na plecach, nawet do krwi. Ale rekonwalescencja nie trwała długo jeśli chodzi o te części ciała. Jechał w adidasach, zatem noga do gipsu poszła na 4 tygodnie, bo zerwał torebkę stawową. Drugi wypadek to szlif przy ok 80 km/h - kurtka małe zadrapania, spodnie - lekkie wytarcia, głównie w miejscach gdzie są protektory. Niczego nie trzeba było wyrzucać, choć kurtka po tych 2 przygodach i z racji tego, że ma już ponad 8 lat wymaga wymiany.Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę siły działające, to w jaki sposób leciał, którą częścią ciała bardziej ocierał itp. Bo wypadek wypadkowi nierówny. No ale w tych konkretnych przypadkach tak się zachowały ciuchy.

  2. byłam u nich, mają sporo maszyn, wszystkie sprowadzane z Włoch.Ogólne wrażenie było pozytywne, tzn o motocyklu za dużo nie powiedzą, ale spokojnie można pooglądać z każdej strony, pościągać owiewki, przejechać się (oczywiście po wyłożeniu kasy na stół). Jak zdecyduję się na biznes z nimi, napiszę jak to wszystko przebiegło.

  3. Winiety w Słowenii na moto w zeszłym - 2009r wynosiły 7.5 Euro na tydzien. Polecam również trasę wymienioną wyżej, aczkolwiek innej nie testowałam.A nie myślałeś by polecieć aż do Czarnogóry. Polecam, piękny kraj o wiele mniej ludzi niż w Chorwacji i ceny o wiele niższe.W Chorwacji ceny żywności wynoszą jakieś 30 % więcej niż u nas w Polsce, z kolei w Czarnogórze są tańsze bądź w tej samej cenie.

  4. Również podpiszę się pod zdaniami przeciwko tego typu inicjatywie. Pamięć powinna zostać zachowana, ale nie w komercyjnych portalach internetowych. Jeżeli potrzeba internetu by zachować pamięć o kimś, czy "zapalić świeczkę" można wykorzystać to forum. Nie bez powodu profile tak Blade, jak i Gixera nie zostały usunięte, w związku z tym, Ci co odczuwają taką potrzebę mogą tam umieścić swoje komentarze, świeczki, będące wyrazem pamięci o tych, co odeszli.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.