elvis

Dokładnie. Czasem motocykl jest krzywy a prowadzi sie prosto. Taki to paradoks. Często też motocykle są za krótkie i też jeżdżą prosto.

Nastula ale jak do tej walki dojdzie to Pudzianowskiemu może nie pójść tak łatwo.

Miałem kiedyś sytuacje:Gadam z kolesiem no i jak to gadka się układa i coś tam zacząłem o przeciwskreci a on do mnie że słyszał ale nie bardzo wie o co chodzi. Zrobiłem oczy jak 5 zł, ale dobra opowiadziałem jak umiałem co mi jak i jadziemy. Koleś po 5km nagle mnie wyprzedza macha rekami myśle jaki ch*j. Zatrzymałem się podnoszę szybke a ten się drze: "GENIALNE to jest zajebiste". Nie wiem jak on wcześniej jeździł, ale teraz jak z nim gadam to teraz nie wyobraża sobie innej jazdy.

Eee coś ty ja tam nigdy nie miałem problemu z działaniem jego wynalazków.

Zapytaj Adama Słodowego na pewno pomoże.

Nie wiem czy tak będzie. Zakładam taką sytuacje. Ja na ten przykład jak nie czuje się na siłach to odpuszczam, ale znam taką ekipę co nie odpuszcza i przeważnie ktoś wraca PKS do domu.

Miałem napisać że jepiej się jeździ sportem niż chopperem "na początek" typu LS, XV, XVS czy nakedem CB GS ER, ale po głębszym przemyśleniu lepiej się jeździ MNIE OSOBIŚCIE, a ktoś kto w życiu nie jeździł motocyklem takiej klasy jak ta kawa hmm coż.Mnie osobiście przychodzi do głowy pytanie: Co panna zrobisz jak będziesz lecieć z ekpią czy też dołączysz się na trasie do kogoś i spróbujesz im dotrzymać tępa. Na prostej spoko bo to każdemu łatwo przychodzi ale zacznie się winkiel, zacznie się zacieśniać i co wtedy? Ktoś kto zna z PRAKTYKI możliwości przeciwskretu da se rady ale świerzak prostuje moto i w kukurydze.Od razu mówi nie kwestionuje niczyich umiejętności, ale wiem ze swojego doświadczonego że moim motocyklem który waży 270kg potrafiłem objechać niejednych kozaków co to dopadli RR czy ZX i cwaniakowali co to z nich za driverzy.

U moich rodziców po wsi jeździ taka starsza kobitka ową fura. Sieje taki postrach, pojęcia nie ma o jeździe a w świetle prawa porusza się legalnie. KRETYNIZM. Strach pomyśleć to by zrobiła w mieście.

I wszystko na temat

Masakra normalnie dawno na forum takich tekstów nie było oj dawno, a żonie opowiedziałeś?

Są zestawy obniżające motocykl poszukaj moze do tej kawy znajdziesz.

NIe od dziś wiadomo że nie liczy ile się ma KM tylko co ma się w główce. Przecież zawsze możesz jechać do warsztatu i poprosić o kastracje motocykla na jakiś czas aż się oswoisz. Nie widzę problemu, a stwarzanie go na siłę nie ma sensu.

Ja z ekipą swego czasu koleżance na 18-stke kupiłem chłodnice od Robura, wymalowaliśmy jak na różowo to było hicior. Druga kumpela dostała trzy białe myszy i wiertarkę (uuu po pijoku parkiet się wierciło).

To że spotkasz jedna kawe to mnie wcale nie dziwi bo ludzie mają uprzedzenia do tej marki. Osobiście miałem okazje jeździć zx9 929 K1, K2, R1 i na moje odczucie najlepiej odpowiada kawa, pozniej 929. R1 z całym szacunkiem ale NIE. GSX-R jakoś do mnie nie przemawia nie mam w sumie powodu po prostu nie.Co do szanowania sprzętów to jak pisałem wcześniej jak oglądam już od kilku miesięcy motocykle to były 2 dziwiątki które można by było jechać ogladać i może z 5 929. PS Jak ktoś potrafi na kole jeździć powtarzam potrafi to z motocyklem się nic nie dzieje, ale jak ktoś czkawkę uskutecznia to nawet najlepszy sprzed wymieka.

Nie żeby do razu wybuchały ale były przypadki pekania mocowan. Druga rzecz że 954 to na prawdę fajny sprzęt ale puki co nie jest w moim zasięgu pieniężnym. Pewnie są na allegro jakieś po 13-14 tyś ale albo są to mega okazje albo zdyby, przynajmniej większość.

ZX9R może i pękały ale nie te 02-03 druga sprawa która przemawia za ta 9 jest to że te lata to najbardziej dopracowany motocykl w swojej klasie nie tak jak 929 czy pierwsze R1. Zresztą już na tym forum był poruszany temat pekających bloków silnika 954. K1, K2 mi nie odpowiada to już mega supersport a tak owego nie chce. Może mi ktoś zarzucić ze 9 czy 929/954 tez ale po pierwsze to 9 daleko do supersporta a do do Hondy to jak wiadomo robiła motocykle nijakie ani to sport ani sport-turist.

To jest regulator taki sam jak ma VFR800 98-99. Olek motocykle ma takie rzeczy a dużo sklepów na śląsku z nim wspracuje.

Nie jest to to samo?

Widzisz u mnie w firmie zawsze najlepiej motocykle sprzedają się w styczniu i lutym. Także może i masz racje. Jak patrze na te konie co stoja na allegro to ZX9R znalazłem może dwie które można było by jechać oglądać, z 929 jest troche lepiej.

Ale czas dobry żeby kupić.

I znowu się robi burdel w temacie.Co do tematu właśnie 954 za 14 tyś to trochę za rewelacyjnie brzmi ale jak by się coś pięknego trafiło to czemu nie a wie ktoś coś może?

W moim przypadku wchodza dwa motorki 929 albo ZX9R 02-03r. i jak patrze to ponizej 13 to raczej ładnego sprzeta sie nie kupi.

http://www.allegro.pl/item829218471_honda_...tki_okazja.html

A ja chce za swoja 4900 gdzie wszystko prócz zadupka w oryginale a ze moto z 92 roku to i widac ze parkingowki sie zdarzaly, opony nowe naped na wiosne nowy, plyny i regulacje na czas a ludzie takie rzeczy wymyslaja ze szkoda slow.

Myślałem że w tym roku juz tego nie przeczytam ale kolejny raz się pomyliłem. Oby tam było lepiej niż tu.