Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

szachrajka32

Użytkownicy
  • Postów

    191
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez szachrajka32

  1. Posadzić swoje dziecko na czyimś motocyklu to oddać jego życie w cudze ręce... na pewno będzie prowadzili jakąś selekcję, zanim pozwolicie swoim pociechą z kimś jeździć.Nasz "Małolat" tej selekcji nie przeszedł... szkoda ;) Ja Ci radze kupić porządny kask i ciuchy, to może pokażesz ojcu, ze masz trochę oleju w głowie. Potem kupcie coś dziewczynie, żeby widział, że o nią dbasz... na razie tylko tyle mozesz
    zgadzam się z Tobą 'kowaleon mam córek 16 lat i nie wiem czy bym jej też  pozwoliła  ;)
  2. przypomniała mi się taka pewna śmieszna historyjka z mego dzieciństwaOjciec mial SHL 175.Mielismy takiego dziadka właściwie to dziadek mego ojca który podchodził pod 90-tę ale był dosyć sprawny.Z racji tego że mieszkał w domu starców to co którąś niedziele pod ta swą laską do nas przychodził.Też podobno jeżdzil przed wojną na sokole.Raz pamietam że nie chciało mu się piechotą wracać więc ojciec wziął go na motocykl a żeby nie spadł to przywiązał go do siebie paskiem.jego laskę przelożył przed siebie na wysokości piersi i kazał ją dziadkowi trzymać jak kierownicę i tak z nim pojechał.Wprawdzie to nie daleko bo ze 3 km ale jak wrócil to opowiedział ze dziadek ze strachu się zesrałTaki to był plecak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.