bczk85

Ojjj Dudi,wchodzisz na niebezpieczny grunt Zaraz Cie kobitki zaatakują,będe śledził temat

Musze Ci powiedzieć że sposób dosyć oryginalny Powiedz tylko jeszcze czym sie upijają takie bogate emeryty?Pewnie szampanem ze złotego kielicha

Ja mam troche dalej ale na nogach doszedłem w zeszłym roku Kurak,w tym roku powtórka,ale tym razem mnie nie zgubicie na autostradzie

Nooo ale Manka,rdza to troche źre ta Twoja Hondzille A tak poważnie,gratki fajnie to to wygląda.Na Chudowie bedzie główna atrakcja

Ja śmigam w kombi,dwu-częściowym Tschul(modelu nie pamiętam).Cały poprzedni sezon przejeździłem w tym kombi,nic sie nie popruło.Generalnie szału niema ale za ta kase (nówka,ok 1000 zł,w listopadzie 2007)naprawde fajne ciuchy.Tylko dbać trzeba,ja swoje kombi czyściłem,później traktowałem specjalnym mleczkiem do skórzanych rzeczy i wygląda to wporzo.Ja jestem zadowolony w każdym bądź razie

Timac,tylko weź pod uwage że nie wszyscy są takimi wirtuozami kiery jak Ty i Twoi znajomi ;)A co do wyboru,jeśli zdecydowałeś się że ma to być 600 to ja osobiście bym się zastanawiał nad Fazerem,Hornetem albo Bandziorem(w takiej kolejności)SV na początek chyba troche zbyt "narwana".W końcu to V-ka

Co Ty gadasz...jak może znać swoje umiejętności jak na moto siedzial 20 lat temu? Mi też od zawsze sie VFR podobała i co...kupiłem je na pierwsze moto?Nie Pewnie gdybym tak zrobił to dzisiaj bym tego nie pisał,a nie jestem jakiś tam młody gniewny...

Śliczne mówisz...Tak jak Kumkwat Ci napisał,poszukaj jakiejś 500 CB np.,bo na GSie przy Twoich gabarytach będzie niefajnie.Ale to raczej są motocykle na 1-2 sezony.Jak masz głowe na karku i koniecznie chcesz 600 to możesz poszukać Fazera albo Horneta...Chociaż kumpel na pierwsze moto kupił CeBRe F3 i śmiga bez gleby więc można i tak P.S Oooo ja cie...jestem jedno-postowiec