Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Lukasz80

Użytkownicy
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Lukasz80

  1. Dobrze wiemy jak jest, jak tniesz to obojetnie kto by cie zlapal to i tak ci przysadzi ze sie posrasz chyba ze zarabiasz 10tys na mies .Nie wazne ile km w zyciu zrobiles na moto kary sa jednakowe dla wszystkich. Niestety mndacik wysokosci np 500zl to juz jest dobry kawalek grosza dla wiekszosci z nas jak sadze. Chcialbym nadmienic jeszcze ze za przekroczenie predkosci o 100% mozna pozbyc sie prawa jazdy, a czy do tego dojdzie to zalezy chyba wylacznie od gliniarza.Wierzcie mi ze odzyskac jakiekolwiek zatrzymane jest baaaardzo ciezko

  2. Niestety w moim przypadku odpada jakiekolwiek pchanie, kontuzja kolana to wyklucza dlatego tez potrzebny mi rozrusznik zeby nie bawic sie z zadnym kopaniem:/ ze o pchaniu nie wspomne (na pchalem sie w zyciu). Jesli to jakas sprawa mechaniczna to wiem o tym ze jesli to cos powaznego to taniej silnik wymienic

  3. PROBLEMU CIAG DALSZY......................Otorz sytuacja wyglada nastepujaco. rozrusznik odebrany od elektryka zalozony i podpiety do sprzegielka.nie chce obrucic tylko terkocze jak przy zbyt malej ilosci pradu choc akum naladowanyPLYTKA OD SPRZEGIELKA DO KTOREJ PODPINA SIE ROZRUSZNIK OBRACA SIE W JEDNA STRONE W DRUGA BLOKUJE TAK JAK POWINNO BYC PRAWIDLOWORATUNKU............. GDZIE SZUKAC PRZYCZYNY???

  4. Kolego co ty chcesz przewijać >???no chyba ci sie coś pomyliło,myślisz ze jakiś elektryk to zrobi to sie mylisz!!! a jak będzie chciał to zrobić wyniesie go to trzy razy razy więcej niż używany z allegro.jakoś jestem elektrykiem i bym tego nie przewijał bo sie nie da w fabryce to maszyny nawijają zobacz jak to wygląda i potem pisz o przewijaniupozdrawiam
    jak widac dr tiger jesteś w duzym błedzie bo sa zaklady ktore przezwajaja silniki i maja do tego maszyny jedynie nie wiadomo ile to kosztuje,jesli sie oplaci to lepiej zrobic bo masz gwarancje a jak kupisz to nie masz zadnej pewnosci
  5. dzieki za info GEZO ale do sosnowca troche daleko z gliwic,narazie dalem do wyceny ile by kosztowala regeneracja,zobaczymy co z tego wyjdzie. Ponawiam pyt czy ktos sie orientuje odnosnie ewentualnego dopasowania z czegos innego do cbx??

  6. Kolego co ty chcesz przewijać >???
    to że tobie by sie nie chcialo przewijac to wiem bo ty leniwy jestes hehehe.jest gosc ktory regeneruje rozruszniki w gl nie wiem jeszcze co sie z tym da zrobic czy sie wogule da ale sprawdzic nie zaszkodzi. Natomiast co do kupna uzywki to to by bylo najprostrze rozwiazanie kupic rozrusznik do tego od kogos na czesci tylko problem jest taki ze nie ma za wiele tych motorow
  7. Po sprawdzeniu efekt taki ze dalej iskrzy wiec rozumiem ze to przebicie. plus podpialem na srube wchodzaca do rozrusznika minus na obudowe efekt J/W dzieki wszystkim za pomoc teraz pozostaje wydatek jesli ktos sie orientuje powiedzcie mi z czego ewentualnie moze pasowac rozruch??

  8. Wielka propaganda z ta policja itd . ja uwazam nie opierajac sie o statystyki tylko zycie ze wypadki zazwyczaj sa spowodowane przez kierowcow puszek ktorzy nie maja nic wspolnego z moto i nawet im do glowy nie przyjdzie jak zobacza jedno swiatlo ze to motocykl, oczywiscie sa tez kierowcy motocykli ktorych absolutnie nie można nazwac motocyklistami,ktorzy kupuja mocny sprzet na poczatek nie majac pojecia o jezdzie na moto bo to ze przejezdzil 20h na kursie prawa jazdy nie czyni z niego dobrego kierowcy jak wiadomo i moim zdaniem powinno sie scigac tych ktorzy za bardzo wariuja bo tacy kierowcy psuja opinie motocyklista. Mam tutaj na mysli takich co lataja 150 po miescie szlifiera bo ma 3s do 100 to miedzy skrzyzowaniami na dluzszym odcinku sie takie predkosci zdazaja. Uwazam ze motocykl to przyspieszenie i moc ma po to zeby to wykorzystac w trasie np do zebrania sie ze skrzyzowania albo do wyprzedzania lub tez do odkrecenia na autostradzie...........

  9. ino pozór , bo jak zakręci to poleci i może paluchy urwać , albo na gira zlecieć .
    Dzieki kolego, takie zeczy sie zawsze zabezpiecza, A co do rozrusznika jesli sie okaże że po podlaczeniu poza rama gdzies ma przebicie to rozumiem ze rozrusznik do wywalenia i nie ma co szukac dalej przyczyny ???
  10. z tego co słyszałem to pracuje tam gośc ktory dobrze sie zna na sprzetach (znajomy moich znajomych) a co do podejscia do klienta to moge powiedziec narazie na plus bylem sie dowiedziec cos odnosnie mojego sprzetu i uzyskalem konkretne informacje na zasadzie co ile kosztuje wiec wiem ile szykowac na serwis

  11. Nie korzystam tam z serwisu, więc nic na ten temat nie powiem. Ale spróbujcie coś naprawiac i mieć za plecami "doradcę". Sklep, jak sklep. Jezeli jest to, co potrzebuję - kupuję, jeżeli nie ma, to idę gdzie indziej i nie mam pretensji do nikogo.
    Również zgadzam sie z Leszkiem. Co klient ma do szukania na hali serwisowej,odstawia mi ja robie klient odbiera placi w kasie i dowidzenia. uwazam to za calkiem normalne zachowanie , ja również nie wpuszczam osób postronnych do swojego warsztatu od tego jest dział obsługi klienta.
  12. nie odpinalem calkiem rozrusznik byl zamontowany w chwili kiedy podpinalem na krotko, pozniej rozbieralem go na czesci pierwsze nie kombinowalem nic z podpinaniem bo nie znam sie za bardzo na elektryce a nie chce przekombinowac.

  13. wcześniej opisywałem że iskrzy i co konkretnie się dzieje przy próbie podłączeniaNiestety nici z podpiecia rozrusznika na krotko.Probowałem obejsc przekaźnik, kabel + z akumulatora na wychodzący + z przekaźnika. Efekt iskrzenie jak przy zwarciu to samo z kablem który przychodzi na rozrusznik, odpiąlem go a w jego miejsce podpialem + z akumulatora i to samo iskrzenie a "-" jest u mnie podpiety na silnik.Teraz jestem w

  14. ja Ostatnimi czasy jeździłem jako plecak z kumplem i zawsze mielismy ustalone sygnaly np jesli mialem sie jego złapać to mnie klepnol w kolano jesli chcialem zeby zwolnil lekko stuknąlem kolanami zeby np zjechal to klepnalem lekko 2-3 razy w ramie i pokazalem zeby zjechal i to zdaje egzamin ale teraz sie przesiadam za kierownice wiec zas mojego plecaka bede musial przeszkolic choc po ostatniej przejeżdzce jeszcze na jawie nie bylo zle a kolo setki to mialem co chwile na blacie

  15. Nastaw sie lepiej na stracenie czasu jeszcze ze wyznacza kolejny termin ale lepiej zeby to bylo z głowy, ja tez mialem wypadek we wrzesniu 2007 gdzie uznano moja wine bo takowa byla lecz nie umyslna (trudne warunki drogowe). Pierwsze przesłuchanie odnosnie rażacego niedbalstwa jakie mi zarzucono bylo dopiero w październiku 2008r a drugie mam w kwietniu, a pozniej jeszze o odszkodowanie z powodztwa cywilnego i caly czas wspolpracujac z adwokatem i o rente bo w wyniku wypadku doznalem takiego złamania ze zostalem inwalidą (ograniczone zgiecie kolana).wiec nasz system prawny jest do kitu a sprawy sie beda jeszcze wlec .Powodzenia i nie daj sie tym baranom

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.