Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

hakalele

Użytkownicy
  • Postów

    77
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez hakalele

  1. idac tym sladem to za niedlugo bedziecie jezdzic na awaryjnych bo przyciagaja uwage.
    Nigdy nie miałem w zadnym sprzecie awaryjnych a poza tym nie wiem jak mocno musialyby swiecic te migacze zeby przykuc uwage tego co jedzie przedemna,ale z tego co widze to nic a nic nie skumałes z wczesniejszej wypowiedzi dotyczacej smigania na dlugich, cuz mowi sie trudno.
  2. Zawsze w dzień a zwlaszcza bardzo sloneczny jezdze na dlugich! Jezeli jedziesz puszka i nagle cos ci przywali po lusterku to juz znaczy ze wiesz, ze cos sie do ciebie zbliza i juz temu czemus (motocyklowi) nie zajedziesz drogi w momencie kiedy on bedzie Cie wyprzedzal bo jak juz wczesniej wspomnialem doslales sygnal swietlny ze sie zbliza lub juz pojawil sie i jedzie za tobą, w momencie kiedy jade za kims dluzej bo nie ma mozliwosci wyprzedzenia wtedy wylaczam dlugie bo wtedy faktycznie takie cos drazni ale jezeli ktos dostaje przez moment dlugimi po lusterkach to ani jemu ani tym bardziej mi sie krzywda nie stanie bo nie zabierze sie za wyprzedzanie w momencie kiedy ja bede to robił. Zapomnialbym wspomniec o slepych zawiasach na skrzyzowaniach co z niewiadomego powodu( oni tez nas nie widza albo moze nie lubia ) wyjezdzaja tuz przed nadjezdzajacy motocykl. Wiec podsumowujac poza duża wyobraznia i mysleniem za innych na drodze wlaczanie dlugich swiatel pomaga nam przezyc przez bycie zauwazonym wczesniej!

  3. Mam nadzieje ze to był pojedynczy przypadek takiego kretynusa maxa ale tak na marginesie to bym chcial spotkac takiego potem na parkingu albo przynajmniej jego samochod bo przeciez nikt nie wozi ze soba wiecej niz 1 kolo zapasowe

  4. A ja lałem do swojej na poczatku 95 ale przestawilem sie na 98 i czasami v-powera bo moto odczuwalnie lepiej sie wkreca na obroty i reaguje na gaz. nie tankuje na orlenie,lotosie,bezimiennych stacjach itp bo tam jest syfiaste paliwo i czuc wielka roznice jak zatankujesz 98 na orlenie albo lotosie i jak zatankuje tez 98 tylko ze na bp lub shellu w tych ostatnich mam poprostu zaufanie do tankowanego paliwa.

  5. No i masz, na lawecie
    no niestety ale rozjebka była nie z mojej winy i po 2 sezonach jazdy, a poza tym ktos mi kiedys powiedzial ze motocyklisci dziela sie na 2 grupy tych po glebie i tych co dopiera ja beda mieli, swoja droga taka gleba jest najlepsza lekcja jaka mozna dostac od losu pod warunkiem ze wyszlo sie z niej cało
  6. Najlepszy lać z jakim miałem do czynienia nigdy ale to nigdy nie zawiodl a opone zamykalem nie raz, szybko chwyta temperature i wtedy zachowuje sie jak klej, dopoki ty czegos nie zepsujesz on nie pusci, sam fakt ze mnostwo ludzi smiga wlasnie na tych oponach po torach cos swiadczy, ale musisz sie liczyc z tym ze wytrzyma krocej jak bedziesz go mocno traktowal niz zwykly lać ale to jest cena za genialna przyczepnosc jaka oferuje. dodam ze mowie tu o suchym asfalcie nie sprawdzalem jego mozliwosci na mokrym gdzy jezeli juz sie zdazy jechac po mokrym poprostu jade spokojnie.

  7. Tak to czytam i według wiekszosci wypowiedzi ja jak i wiekszosc moich znajomych juz powinna nie zyc od pierwszego sezonu na moto gdyz moim i nie tylko, pierwszym moto( kolejnym zreszta tez) była własnie cbr 600 i az mi sie zle robi jak czytam ze 600 na pierwsze moto to zdecydowanie za duzo, a gowno prawda wszystko zalezy od kierujacego a 600 do okolo 7-8 tys obrotow jest najzwyklejszym mulem i jezeli chcesz nia zapierd.. to musisz ja krecic cały czas bardzo wysoko a jezeli jeszcze nie czujesz sie pewnie to poprostu krecisz ja do tych 8tys i wtedy ten motocykl bardzo duzo potrafi wybaczyc, a zabic albo rozwalic sie to mozna nawet na 125 jak sie nie ma wyobrazni.zeby nie bylo powiem jeszcze ze wszyscy moi znajomi tez zaczynali od 600 i wszycy zyja i wiekszosc z nich wlasnie w tym sezonie przesiadla sie na wyzsze pojemnosci. dodam jeszcze ze 600 jezdzi sie bardzo latwo co niestety bywa bardzo zdradliwe bo bardzo szybko zaczyna sie wydawac ze wiesz o co chodzi i wtedy trzeba zaczac uwazac 100 razy bardziej gdyz faktycznie tylko WYDAJE SIE ze potrafisz jezdzic. Wiec jezeli znasz siebie i wiesz ze nie bedziesz potrafil sie powstrzymac od pałowania na poczatku to faktycznie 100 lub wiecej koni w 600 nie jest dla ciebie gdzyz skonczysz w dziale ku przestrodze lub szpitalu i wtedy kupic polecalbym slabszego sprzeta na ktorym bedziesz uczyl sie jezdzic i dorastal do wyzszych mocy i pojemnosci. I bez wzgledu co sie kupuje do kazdego sprzeta powinno sie podchodzic z wielkim respektem, bac sie go choc odrobine i powinno byc git. howgh!

  8. Witam. nie wiem czy w dobrym miejscu ten temat ale potrzebuje pomocy. w moim moto mam zamontowane fabrycznie żarówki bo bardzo małej wydajności 12V 15/20W z kołnierzem. żarówka typ p26s. poszukuje żarówki mocniejszej takiej samej lub innej którą mógłbym tam zamontować by wreszcie coś porządnie świeciło. jest to moto z 1994/5. proszę o namiar na firmę która może posiadać lub sprowadzić takie żarówki lub pomoc jak rozwiązać ten problem.
    stary powiedz mi jak to mozliwe ze znalazlem takie w sekunde na allegro a ty nie? http://moto.allegro.pl/item577721253_zarow..._20w_od_ss.html
  9. pali wiecej bo to zupenie inny silnik tzn wiecej koni o 10, w teorii gaznik powinien wiecej spalac a w praktyce trzeba by porownac identyczne modele na tych dwoch ukladach zasilania
    Ok wiec niech wypowiedza sie wlasciciele F4 na gaznikach ta sama pojemnosc ta sama moc jeden ma gaznik drugi ma wtrysk; moja F4i brala max około 10 litrow, serdnio 7-8 litrow pb98
  10. Tez dozuce swoje 3 grosze do rozmowy bo mam porownanie bo mialem F2 i F4i i jezeli chodzi o jazde to wole wtryski, lepiej reaguja na gaz ,mniej problemow z obsługa, brak ssania tez jest dla mnie wielkim + bo odpalajac moto zeby sie zagrzal przed jazda i idac sie ubrac w miedzyczasie motocykl sam schodzi z obrotow jak juz osiagnie temperature i prawda jest ze F4i pali troche wiecej od wersji z gaznikami ale i tak pozostaje przy zdaniu ze wtryski sa lepsze.

  11. Na orygialnych gaznikach mozesz liczyc troszke ponizej 7/100 przy normalnej jezdzie.
    poniżej 7 w VTR skąd Ci sie to wzieło , takie spalanie to chyba na lawecie mozna osiagnąć, w tym jakby nie było genialnym, wspaniale brzmiącym choc paliwozernym sprzecie
  12. Cały poprzedni sezon smigałem w kombiku Tshul 727, naprawde bardzo fajny kombik, wygodny, bardzo dobra wentylacja, solidne protektory i jeszcze jedna najwazniejsza sprawa, pod koniec sezonu uratowal mi dupsko( w sumie nie tylko dupsko ) bo miałem okazje go przetestowac w warunkach w ktorych nikt z nas nie chcialby go testowac a mianowicie mialem szlifa przy okolo 130km/h i zanim sie zatrzymalem trac najpierw jednym bokiem potem drugim,na samym koncu troszke koziołkując, pokonalem kolo 50 metrow po asfalcie( dzieki Bogu zatrzymalem sie sam a nie o cos) i kombik spelnil swoje zadanie, choc rece mialem lekko przytarte bo rekawiczki sie skonczyly to poza tym mialem jeszcze tylko siniaka na biodrze i naciagniete miesnie szyji. kombik ogolnie juz nadaje sie tylko jako eksponat ale swoje zrobil i tylko dzieki niemu moge to teraz napisac.post-4487-1237910090.jpgpost-4487-1237910184.jpgpost-4487-1237910212.jpgpost-4487-1237910297.jpgpost-4487-1237910329.jpgpost-4487-1237910404.jpg

  13. Jezdze w Shoei XR1000 Diabolic3 i kask jest super wygodny, lekki,wentylacja daje rade, dosyc cichy, pin lock dziala w 100% ale mi akurat na poczatku strasznie przeszkadzal bo jego gorna krawedz jest na wysokosci moich oczu ale tylko wtedy jak jestem mocno zlozony na motocyklu, jest to jedyna rzecz ktora wkur.... ale po pewnym, czasie idzie sie do tego przyzwyczaic, dodam ze nie maialem na glowie wygodniejszego kasku a mierzylem ich naprawde sporo!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.