Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

toytoy19

Użytkownicy
  • Postów

    208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez toytoy19

  1. Popieram taza Po prostu wytypowała "6" w totku
  2. POostarom się być PRzy okazji mój geburstag oblejemy
  3. FAK!!!! coś im się we łbach po**erdoliło...
  4. Postarom sie dokulać. Wszyscy godają że fajnie sie u wos bawi A co do kaca... trza umiar mieć
  5. toytoy19

    Blackbird

    Ja XX-em latałem troszeczkę. Są dwie rzeczy których się bym czepił bardzo i kilka "pierdół". Największym problemem jak dla mnie była jego masa a co za tym idzie ciężko mi się nim manewrowało przy małych prędkościach (ale jestem kurduplem więc jeśli ktoś ma więcej niż 170cm wzrostu to nie powinno być tragedii). Drugą sprawą było to że w gorące dni w czasie relaksacyjnych przejażdżek z niewielkimi prędkościami przelotowymi niemiłosiernie waliło mi ciepłem z pod owiewek. A z pierdół to to że czasami zdarzało się zaciąć stacyjce, ciężko go się wciąga na centralkę, przy pałowaniu lubi sobie łyknąć paliwka.Plusy? Duuużo momentu obrotowego i mocy, cholernie elastyczny, wygodny, fajna ochrona przed deszczem i wiatrem, w miarę ekonomiczny i nie drogi w utrzymaniu (nie morduje opon ani łańcucha). Dorwałem egzemplarz rozbity który naprawiłem a później sam skasowałem i znowu naprawiałem ale powiem szczerze że pancerne bydle.
  6. http://www.youtube.com/watch?v=Cyq1Icnjjf0...feature=related i choćby wyglądały jak telewizor LCD 37'
  7. Ale żeś się przywitoł Gratuluja i wierza na słowo że kajś tam jest motór
  8. Będzie możliwość to mam zabunkrowane w barku jeszcze sztuki trzy... spokojnie należysz przecież do Moto Garden Party Group
  9. Żartownisie się znaleźli Z resztą czy to ma znaczenie pół metra w tą czy w tą?? Ja bym tej Twojej nie kupił bo nie ma naklejek pewnie składak Wybacz musiałem (niektórzy tak wnioskują czasami) Gratuluję XXa Twoje zdrowie
  10. Policjant pyta staruszkę:- Wiek?- 86 lat- Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło?- Siedziałam na ławce, na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór,kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.- Znała go pani?- Nie, ale był przyjaźnie nastawiony.- Co stało się po tym, jak usiadł obok pani?- Zaczął pocierać moje udo.- Czy powstrzymała go pani?- Nie.- Dlaczego?- Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu.- Co stało się potem?- Zaczął pieścić moje piersi.- Czy próbowała go pani powstrzymać?- Nie.- Dlaczego?- Mój Boże, dlaczego??? Było mi tak dobrze. Czułam, że naprawdę żyje. Od lat tak się nie czułam!- Co stało się później?- Cóż, rozpalił mnie do czerwoności, więc rozłożyłam nogi i zawołałam: "Bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!"- I co? Zrobił to?- Nie, do diabla! Zawołał "Prima Aprilis!" I wtedy zastrzeliłam sukinsyna!!***Do ośrodka zdrowia w Trybszu przyjechał nowy lekarz i tak się złożyło, że w ciągu tygodnia odebrał 12 porodów. Wszystkie świeżo upieczone matki - choć pochodziły ze wszystkich okolicznych wiosek zgodnie twierdziły, że ojcem jest Jan Chowaniec z Lasa. Lekarz się zdziwił, a że młody i ambitny był, to znalazł rzeczonego Jana Chowańca z Lasa i przedstawił mu sprawę, na co góral spokojnie rzekł: - dyć to prowda, jo jes ociec tyk siyćkik dziecysków - panie, ale to jest niemożliwe !! - mozliwe, mozliwe, bo jo mom motór !***Wchodzi facet do sklepu cukierniczego.- Poproszę 10 pączków.Sprzedawca kładzie 10 pączków na ladzie a gościu przytyka sobie lewadziurkę do nosa i prawa ... sru ... wciąga 10 pączków do nosa.- Poproszę jeszcze 10.Sprzedawca znowu kładzie 10 pączków na ladzie a gościu przytyka sobieteraz prawa dziurkę do nosa i lewa ... sru ... wciąga 10 pączków donosa.Zastanawia sie przez chwile ...- A niech pan da jeszcze 10.Znowu 10 pączków na leży ladzie, facet ... sru ... obiema dziurkami,wciąga 10 pączków do nosa, po 2 na raz. Sprzedawca cały czas sie naniego patrzy, w końcu nie wytrzymuje i pyta:- Przepraszam, czy Pan czasem nie jest motocyklista?- Tak a skąd Pan wie?- Bo motocykl stoi przed sklepem ...***Cichy, podmiejski pub. Atrakcyjna babka podchodzi do baru, dajeznak barmanowi, który natychmiast podchodzi do niej. Gdy jest już blisko,kobieta zmyslowo sygnalizuje, ze powinien zblizyc swojatwarz do jej twarzy. Barman czyni to, wtedy ona delikatnie zaczyna piescicjego gesta, krzaczasta czarna brode.Czy to ty jestes tu wlascicielem? - pyta, miekko dotykajac jegotwarzy dlonmi.- Nooo, nie - odpowiada mezczyzna.- A czy mozesz go tu zawolac? Potrzebuje z nim porozmawiac-szepcze, przejezdzajac dlonmi poza brode, w strone czupryny.-Niestety, nie ma go - dyszy barman, najwyrazniej podniecony.- Moze ja pomoge?- Tak. Chcialabym przekazac wiadomosc dla niego - kobieta ciagnie dalejniskim, zmyslowym glosem, wsuwajac kilka palców w usta barmana i pozwalajacmu ssac je delikatnie. -Powiedz szefowi, ze w ubikacji dla pan nie mapapieru toaletowego.. ***Lew z rana postanowil sie dowartosciowac. Zlapal wiec Zajaca ipyta:- Kto jest królem dzungli.- Ty,Ty królu - mówi wystrachany zajac.Lew puscil go i zlapal zebre:- Kto jest królem zwierzat?- Ty Lwie. Ty jestes królem.- Ok. - Lew puscil zebre.Lew dorwal niedzwiedzia. Powalil go i pyta:- Mów kto jest królem zwierzat.Mis byl nie w sosie wiec mówi:- No dobra , ty jestes królem zwierzat.Lew dumny jak paw podchodzi do slonia i pyta:- Ty słon, kto jest królem zwierzat.Słon spojrzal i nagle zlapal lwa traba i ******lnal nim o skaly.Wybił mu zęby i pogruchotal kości. Lew otrzasnal sie i mówi:- Kufa, son jak nie wies to sie nie denerfuj***W aptece stoi niesmialy chlopak. Gdy wszyscy kienci wyszli,aptekarz pyta:- Co, pierwsza randka ?- Gorzej, odpowiada chlopak, pierwsza goscina u mojej dziewczyny.- Rozumiem - mowi aptekarz - masz tu prezerwatywe. Chlopak sierozochocil,- Panie, daj pan dwie, jej Mama podobno tez fajna dupa. Pogodzinie dziewczyna mówi do chlopaka:- Gdybym ja wiedziala ze Ty taki niewychowany, caly wieczór nicnie powiedziales, a tylko patrzyles na podloge, nigdy bymCiebie nie zaprosila.- A gdybym ja wiedzial ze twój ojciec jest aptekarzem,tez bym nigdy do Was nie przyszedl. ***Idzie sobie panienka w nocy przez park.Strasznie zachcialo sie jej jarac ale nie miala fajek. Naglezobaczyla trzech gosci na lawce ktorzy pala. Postanowila do nichpodejsc i sie zapytac o fajke.- Przepraszam moga mnie panowie poczestowac jednym papierosem?- Tak oczywiscie, tylko musisz zrobic nam laske.- No dobra, tak mi sie chce palic, ze zrobie wszystko. Panienka pokilkunastu minutach obskoczyla wszystkich panow i prosi opapierosa. Jeden z panow zgodnie z umowa czestuje panienke po czym panienkaprosi jeszcze o ognia. Jeden z gosci wyciagnal zapalniczke i odpala jejfajke i zdziwiony pyta:- Agnieszka?- Tata?- To ty palisz córeczko? ***Do Somalii przyjechal Sw. Mikolaj. Chodzi po ulicach i pyta:- Dlaczego te dzieci sa takie chude?- Bo nie jedza.- Nie jedza? To nie dostana prezentow.***
  11. toytoy19

    Stacje Paliwowe

    Jak kogoś skusi bardzo tanie paliwo na "szejku" w rudzie śląskiej to odradzam. Nawet melacz który pójdzie prawie na wszystkim gasł jak głupi
  12. Podpisuję się pod prośbą Działam jeszcze wśród znajomków z obsługi spodka... jak cuś bym miał to dam namiary
  13. Zyga to musiała być szczęśliwa guma Bo dzisiaj motor zmienił właściciela... więc wieczorem buteleczka mnie czeka... Teraz kupić cuś innego i znowu latać
  14. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1428458 zna ktoś to moto?
  15. Będę miał oczy otwarte w Rudzie Śląskiej... choć wątpię żeby tutaj się pojawił Ludzie co was napada? Kij że forum motocyklowe ale ktoś prosi o pomoc. Jeśli was to nie rusza to po cholerę się odzywać?
  16. Pytanie. Sprzęgło w XX-ie zaczyna mi coraz później łapać... co należy zrobić i ile to może kosztować...
  17. toytoy19

    Triumph Daytona 1050

    Triumph wychodzi z cienia Od wieków był w tyle za Włochami i Japonią... ostatnimi laty powrót do korzeni Zyga widza że filmiki są wrzucone:) Ja jak znajdę kabel to wciepnę te co ja nagrywałem
  18. Zyga kurde to czekamy teraz na całopalenie BTW jak przyjechałem do domu patrzę a tam koncki gumy mom na przodku motóra poprzyklejane.... To była twoja guma majster :naughty:Potym w doma było piwo i środek do czyszczenia
  19. Znam to... Na początku było spanie jedną noc na dworze, na drugą mnie wpuścili potem codziennie brak powietrza w oponach, zastawianie moto autami żeby nie dało się ruszyć itp itd... a teraz wygląda to tak że się przyzwyczaili... od czasu do czasu coś pierdną albo zadzwonią jak mnie długo nie ma czy żyję....
  20. Kilku?? Toż to nas cała kompanija była Tazzmanowa ta rizla była?? Ładnie brzmi jak otworzy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.