Peterman

Ja śmigam na Operze i nie mam żadnych problemów..czy to na windowsie czy na linuxie. Firefox jakoś mnie nie przekonuje.http://www.opera.com/browser/

Co do tego, że niektórzy jeżdżą tam jak posrani muszę niestety się zgodzić. Sam mieszkam praktycznie o rzut kamieniem od hałdy i wyrąbiska i wiem jak to działa. Większa częśc crossowców którzy tam śmigają pochodzi z mojej okolicy .... banda nastolatków ze zdechłymi KXami którzy mają w poważaniu innych użytkowników. Pare razy przez nich moja wioska chciała mnie zlinczować. Ale dlaczego przez nich mają cierpieć wszyscy ? Gdy jeszcze śmigałem na Bigu wiele razy spotykałem tam kulturalnych motocyklistów, którzy nie buraczyli swoimi sprzętami po wiejskich drogach. Ale już chyba zawsze tak będzie, że Ci normalni będą cierpieć przez tych bezmózgich i na koniec mały off-top: Podobno w Zbrosławicach powstaje jakiś tor crossowy..więc może na biede będzie gdzie śmigać . Postaram się dowiedzieć coś więcej na ten temat.

http://www.gwarek.com.pl/artykul.php?a=3913Po przeczytaniu tego nie wiem czy mam śmiać się czy zacząć płakać Jedyne miejsce w okolicy gdzie szło pośmigać w terenie z dala od ludzi będzie 'oczyszczone' z moto i quadów i a dodatek słowa burmistrza Czecha "a przecież są miejsca gdzie można bezpiecznie i nie szkodząc środowisku uprawiać każdy sport"... Gdzie są te miejsca ? jedyne takie właśnie nam zamkneli

Moto ogólnie sprawia wrażenie małego czołgu ... w winkle sie wchodzi latwo i pewnie a jesli chodzi o wychodzenie z winkli to wiadomo..V2 90* nie trzeba gracać w skrzyni tylko ciagnie sie od dołu. Co do spalania to moja pali mi od 7 na trasie do 11-12 przy mocnym pałowaniu. Średnio na moją jazdę (jeżdżę raczej spokojnie) to łyka ok 8-9l więc nie ma tragedii. Co do bolączek to napinacze rozrządu (w modelach 97...ja niestety mam takiego) trzaszczą jak suche sprzęgło w ducacie , regulatory napięcia jak w większości hond z tamtych lat no i te twarde zawieszenie z tym że możliwe że tylko moja jest taka bo nie jeźdźiłem na innych firestormach. Moja Hondzia ma już 60 tys km i pali od strzała, przeżyła 2 ślizgi (z czego 1 solidny) i ma jedynie objechane owiewki. Siedzi się dosyć wygodnie, moto pasuje do dużych chłopów. Ceny części mniej więcej takie jak do 1100XX (maja duzo wspolnych czesci) tak więc niestety nie ma za tanio, ale o ile nie wsadza się jakiś części made by pan Józek z osiedla to VTR bedżie Ci służyła bezawaryjnie wiele lat

vtr to prawie jak Ducati ... z tym ze sie nie pieprzy ja swoją bardzo chwalę i mam gdzieś to ile pali....tylko cholera moja jakaś taka strasznie twarda jest...nie wie czy inne maja to samo czasami mam wrażenie jakbym miał zaspawane teleskopy

tłumaczenia tutaj nic nia dają...w krajach skandynawskich i Finlandii policja ma dostęp do danych o zarobku kazdego goscia.....tak wiec o ile nie ukryjemy zarobkow przed skarbówką to nic nie można zdziałać moim zdaniem pomysł świetny, ale przy normalnych ograniczeniach prędkości....bo jak widze w Polsce ograniczenie do 50 na głównych trasach tranzytowych to nie wiem czy mam śmiać się czy płakać.

brrrr...zimno....ale 35km zrobione

dzisiaj ma byc 13 stopni....nie wiem jak wy ale ja wybudzam swoją bestię i jedziemy pośmigać

fest ....to prawie jak po biblijnym potopie

I czêœÌhttp://pl.youtube.com/watch?v=HNdRDhQnOlkII czêœÌhttp://pl.youtube.com/watch?v=ZqNLqvBZJMw