Hyper Harger

Siemasz cebria no to powodzenia z tym prawkiem no i miÂłego forumowania

ChÂłopie ja bym siĂŞ nawet niezastanawiaÂł , motoryna kosztuje grosze ja napierwszy sprzet miaÂłem wÂłaÂśnie motoryne, a kupiÂłem jÂą w wieku 9 lat a przywiazaÂłem sie do niej tak mocno, ze sprzedalem ja z powodĂłw finansowych dopiero w ostatnie wakacje, oczywiscie w miedzy czasie nabywajÂąc coraz to mocniejsze sprzety. NIech zÂłapie podstawy na motorynie, a jak bedzie ci jebaÂł ze siara czy cos topowiedz mu ze albo to albo wcale nikt odrazu nie jezdzi jak rossi. Ja na motorynie zÂłapaÂłem duzo doswaidczenia i w koncu naruchaÂłem na niej fuuull kilometrĂłw.

Ja tam pomykam na swoim chopperze w kasku seryjnym nowym ze sklepu TIGER. Wersja otawrata odpinany daszek, ¿adnych szybek i zbêdnego badziewia. JE¿dzê bez tego daszka le¿yw garazu, a kask po jakims czasie uzytkowania zacz¹³ miec coraz wiecej rys, zadrapaù itd, wiêc wzi¹³em go w zime do piwnicy i pomalowa³em pod kolor sprzêta czyli czarny w p³omienie. ca³kiem niezle wysz³o. Teraz od ciebie zalezy czy kupisz kask z szybk¹, (kumpel na GZ250 jeŸdzi w hermetyku) niby pod kolor ale kuuurwa jak to laicko wygl¹da ja pitole i to w dodatku koles, który juz kilka dobrych lat zna temat.

Mi to zawsze pdobaÂły siĂŞkobiety z dÂługimi wÂłosami rozpuszczone piura to lubie!!Jednak najbardziej podoba mi sie taka kobieta, ktĂłra by mie szcerze i naprawde mocno kochaÂła a kolor wÂłosĂłw to jzu maÂło istotna sprawa

Ogólnie mowi siê, ¿e silniki typu 223 stosowane w motoroewrach jawa,ogar s¹ jednymi z najbardziej paliwozernymi silnikami. Ja w swoim ogarze mam silnik z jawy podkrêcony w œrodku, stozkowy filtr, zmiany w gazniku, wydechu i oprócz tego pojemnoœÌ 60 cm3. Tylna opona o szerokosci 110 no i podnióœ³ sie motocykl, czyli s¹ to dodatkowe opory powietrza. Waga motocykla zwros³a z oko³o fabrycznych 70kg do 85kg.Silnik by³ sk³adany naprawde sumiennie i bez odwalania fuszerki takby sluzy³ bezproblemowo przez sezony. PrêdkoœÌ max cos ponad 80 km/h (niemam licznika dok³adnie niewiem) w mieœcie powoli i lekko do 2,5litraw mieœcie ostro potrafi doci¹gn¹c nieco ponad 3 litrówna trasie z predkosciami przelotowymi 65/70 te 2,7litrana trasie gdy naginamy ca³y czas 80 i czasami wiêcej 3litryniby sporo jak na 50(60) ,ale z koleji jak na jawke to bardzo dobry wynik

Bardzo trafna akcja musimy dzia³ac ja juz nakrêci³em dawno kumpli z okolic do wysy³ania mejli. Jednak niemozemy zapomiec o tym, ze oprócz tego, ¿e katamaraniarze maj¹ na nas zwracaÌ uwagê my równieŸ musimy uwarzac.Chcialoby sie powiedziec , ze musimy zacz¹Ì jezdzic wolniej i bez przepychanek itd., lecz ilu znas zacznie jezdzic zgodnie z dozwolona prêdkoœci¹ b¹dŸ bez brawury tego jest za wiele wœród naszego œrodowiska. Takze mi³o jest gdy taka akcja wychodzi z naszej strony no i musimy zacz¹Ì j¹ przed sezonem i dalej ci¹gn¹Ì w trakcie sezonu. Podpisuje sie pod t¹ akcj¹ nawet z 10 razy.

No i to jest wÂłaÂśnie ten klimat. Moja maszyna tez daje mi wiele radosci poczucie wolnosci przynaleznosci do danej grupy a takze jest jak jakaÂś czĂŞÂśc mnie.Pozdro.

stary jak dla mnie jest to zwyk³y japoùski soft chopper ale róŸni ludzie róŸne obyczaje róŸne traktowanie sprzêta a dla ciebie twoja rebelka czym jest?

Zbudowa³em w zyciu 3 choppery ma³o ale z racji wieku wszystko sie równowa¿y.Jak wygl¹da scena customerów polskich pierwszej ligii buduj¹cy choppery na silnikach EVO, TC88 lub innych amerykaùskich potworach sami wiemy...Zauwa¿am, ¿e ludzie w szcególnoœci zaczynaj¹cy przygodê z customizingiem zaczynaj¹ myliÌ pojêcia drag, chopper, a czasami nawet cruiser.Tak o to ludzie mówi¹ na byle przerobionego komara jawe czy junaka niewiedz¹c o standardowych ró¿nicach miêdzy owymi maœciami motocykli. Osobiœcie gustuje w chopperach z lat 60,70, 80 no i niektóre lat 90 tych narodzonych w USA kszta³tuj¹cy obraz buntownika, z³ego ch³opca. ¯adkoœci¹ jest spotkaÌ prawdziwego rockersa , dziœ czêœciej to menedŸer niŸ buntownik, domator ni¿ ,,The Wild One''. Maszyny owych ludzi nie mia³y byÌ jak zwyk³y motocykl do przemieszczania siê mialy oddawaÌ ich charakter. Wed³ug mnie chopper kiedyœ by³ motocyklem inne ni¿ wszystkie lecz zaczêto produkowac je seryjnie i znikn¹³ klimat niepowtarzalnej maszyny. Do dziœ dnia jednak ¿yj¹ zapaleùcy buduj¹cy motocykle typu SAM b¹dŸ przerabiaj¹ orginalne motocykle. Wracaj¹c do tematu wed³ug mnie prawdziwy chopper powinien byÌ z³o¿ony na silniku v2 z ty³u najlepiej b³otnik Bob teil, z przodu Ape changer czyli wysoka kiera, jedna go³a lampa (w ¿adnym wypadku light bar) d³ugi przód(mile widziany trapez) oczywiœcie niskie siedzenie, opony (tu nie ma miejsca na przepychanki w stylu szerokich opon typu 280 czy nawet 300) to ma byÌ lekka i zwinna maszyna, róŸnica wysokoœci opon powinna byÌ dwu numerowa czyli np. przód 18 ty³ 16. Hardcorowcy montuj¹c ramy spawali je takby jeŸdzi³y one na sztywnym ty³e. Ingerencje w uk³adzie wydechowym niebyly rzadkoœci¹. Nietypowe dla dzisiejszych konstruktorów motocykli z Milwokee czy innych podobnych, a stosowane kiedyœ to np. no¿ne sprzêg³o ze zmian¹ biegów w rêku. Grzechem by by³o niewspomieÌ o klimatycznym pasie transmisyjnym z silnika na skrzynie pracuj¹cym bez ¿adnej os³ony. Amerykaùskie motocykle czêsto mia³y malowane baki w kolorze i wzorze ich flagi, mój ulubiony choc i mo¿e najbardziej charakterystyczny chopper to p³omienie na baku a reszta na czarno z chromami. Maj¹c na uwadze film ,,Born to ride'' nawi¹zujê tu do podrasowywaniu seryjnych silników motocykli cywilnych. Tak wiêc przedstawi³em wam bracia i siostry obraz mojego wyœnionego choppera, który mam nadzieje przedstawia obraz rasowùca z USA, oczywiœcie mo¿ecie siê niezgadzaÌ, ale taki jest mój obraz i wydaje mi siê, ¿e idê dobr¹ drog¹.Poni¿sze foty to przyk³ady klasycznych chopperów lat 70 80 œci¹gniête z neta

A my z kumplami wpadlœmy na pomys³ znêcania sie nad kuk³a czyli:porzyczamy jak¹œ marzanne ze szko³y (po znajomoœÌi)podpinamy j¹ pod motocykl ci¹gniemy za sob¹ przez 5 kmko³o rzeki ma³y worek treningowy(z marzann¹ na czele) póŸniej uroczyste palenie gumy na twarzy kuk³y hehejak jeszce bêdzie ¿y³a zatruwanie spalinami dwusówaa na sam koniec podpinamy j¹ pod dwa motocykle (sprawdzanie rozci¹galnoœci marzanny)... no i tego juz chyba nie przezyje. no to j¹ moze nauczy przychodzenia póŸno i wczesnego odchodzenia:)hehehe wiem kolesie z nas

Hejas chÂłopie maturka dopiero za 3 lata a to niejest wypracowanie tylko to co przyszlo na jĂŞzyk w ciÂągu kilku minut takÂże nie bÂądÂź dĂŞtka i nie pĂŞkaj.

DziĂŞki wszystkim za tak liczne i ciepÂłe przyjĂŞcie a fotki bĂŞdÂą niedÂługo. Narazie tylko Ogar zdjĂŞcie z sezonu na poczÂątku wiosny mam zamiar wprowadzic kilka zmian rĂłwniez pokaze i jakis zdjĂŞcie z zabawy w odpalanie PRL-owskiej myÂśli technicznej po dÂłuuugich latach nieuzytkowania. Niedlugo dorzucĂŞ reszte fotek.

kurcze dzis siĂŞ dopiero zalogowaÂłem i grzebie narazie w ustawieniach i trenuje poruszanie siĂŞpo forum

CzeœÌ wszystkim nazywam siĂŞ Damian RosiĂąski. Mieszkam w Rypinie w woj. kuj-pom. ChodzĂŞ do Technikum Informatycznego. Mam 16 lat motocyklami na dobre zacz¹³em interesowac siĂŞ w wieku 9 lat czyli pierwsze kupywanie Âświata motocykli, poznawanie nowych ludzi ze Âświatka motocyklowego w moim mieÂście. W roku 2002 listopad zostaÂł zaÂłoÂżony klub motocyklowy- RYPIĂSKIE STOWARZYSZENIE MIÂŁOÂŚNIKĂW MOTOCYKLI (nazwa sztywna, ale klimat jest ten sam) doktĂłrego nalezĂŞ od samego poczÂątku do dnia dzisiejszego bedÂąc najmÂłodszym czÂłonkiem. MĂłj pierwszy motocykl kupiÂłem w wieku lat 9 w 2000r 5 wrzeÂśnia okoÂło godz 17:15 byÂł to Romet 301 czyli motoryna. PamiĂŞtam jakby to byÂło wczoraj, wkoĂącu to pierwsza maszyna tego siĂŞ niezapomina. JuÂż w przeciÂągu kilku tygodni zapadÂła decyzja na przerobienie owego motocykla na choppera. JeÂździÂłem niÂą zdobywajac pierwsze szlify motocyklizmu pierwsze dalsze wyprawy te grzebanie z kumplami do póŸna w garaÂżu te zacieÂśnianie przyjaÂźni pierwsze zakazane napoje ahh tego nigdy siĂŞ nie zapomina, a wszystko to jeszce w podstawĂłwce. Maszyna zdobyÂła raz nagrodĂŞ na zlocie za najbardziej orginalny motocykl zlotu Motoryna-Chopper to byÂły czasy ajajaj. PóŸniej byÂł Komar k2350, ktorym to ujeÂżdÂżaÂłem w tereie byÂł stylizowany na motocykl militarny doprowadzony do oryginaÂłu i pomalowany pod kolor khaki z akcesoriami militarnej idei. W roku 2004 przesiadÂłem siĂŞ na Ogara 200. Podczas letnich wypadĂłw nagle odczuÂłem pewien dyskonfort z braku poczucia iz jadĂŞ normalnÂą maszynÂą zupeÂłnie nie w moim stylu. Kilka wieczorĂłw póŸniej dostarÂło do mnie, Âże to juÂż nie kolejny motorek i ja juÂż nie taki sam. UzaleÂżniony od poczucia wolnoÂści zimowe wieczory i wszelkiego rodzaju dni wolne od nauki spĂŞdzaÂłem w garaÂżu, piwnicy i tak na poczatku sezonu 2004 mogÂłem znowu pomykaĂŚ chopperem majÂąc pod sobÂą maszynkĂŞnie tylko z przerobionÂą ramÂą lecz takÂże podkrĂŞconym silnikiem z Jawki do okoÂło 7 KM i jeÂżd¿¹c z przelotowymi prĂŞdkoÂściami rzĂŞdu 65-70km\h. W mojej stajni znajduje siĂŞ takÂże NRD-owska myÂśl techniczna Hercules z roku 88, ktĂłrego wÂłaÂśnie koĂącze przerabiac na streetfightera(niemyliĂŚ ze szczurem), kawaÂłek dalej stoi rĂłwnieÂż za chwilĂŞ skoĂączony drag z Komara(heh brzmi Âśmiesznie, ale bĂŞdzie git). Tak ÂżyjĂŞ tym na codzieĂą i i niewiem juÂż co pisaĂŚ... ... no i chyba sami wiecie jak bardzo niemoge sie doczekac kiedy przyjdzie ta niedoczekana wiosna a wraz z niÂą nowe jednoÂślady po zimie na naszych drogach. Z motocyklowym pozdrowieniem NIECH RYK WASZYCH MASZYN BĂDZIE Z WAMI THE WILD ONE