komar 3

Afryka, gorÂące popoÂłudnie stado lwĂłw ukÂłada siĂŞ do poobiedniej sjesty po obfitym posiÂłku, ruch zamiera, lwy zapadajÂą w sen, nagle za wzgĂłrza sÂłychaĂŚ: BUUCHAACHAA!!, przywĂłdaca lwĂłw rozbudzony podnosi Âłeb i nic! cisza! zapada w drzemkĂŞ, a tu znowu za wzgĂłrza:BUUCHACHAACHA! rozsierdzony zbiera siĂŞ na patrol a tu znowu cisza, znudzony rezygnuje ukÂłada siĂŞ do drzemki po chwili znowu: Buchachaachaaa! Wkurwiony zebraÂł siĂŞ i idzie za wzgĂłrze, potrzy a tu stado sÂłoni. Pyta: -Z czego tak siĂŞ Âśmiejecie? -Ruchamy maÂłpy!- odpowiada jeden ze sÂłoni, lew mĂłwi: -To co, my teÂż ruchamy i co z tego?. -No tak, Ale Wam nie pĂŞkajÂą!

Afryka, gorÂące popoÂłudnie stado lwĂłw ukÂłada siĂŞ do poobiedniej sjesty po obfitym posiÂłku, ruch zamiera, lwy zapadajÂą w sen, nagle za wzgĂłrza sÂłychaĂŚ: BUUCHAACHAA!!, przywĂłdaca lwĂłw rozbudzony podnosi Âłeb i nic! cisza! zapada w drzemkĂŞ, a tu znowu za wzgĂłrza:BUUCHACHAACHA! rozsierdzony zbiera siĂŞ na patrol a tu znowu cisza, znudzony rezygnuje ukÂłada siĂŞ do drzemki po chwili znowu: Buchachaachaaa! Wkurwiony zebraÂł siĂŞ i idzie za wzgĂłrze, potrzy a tu stado sÂłoni. Pyta: -Z czego tak siĂŞ Âśmiejecie? -Ruchamy maÂłpy!- odpowiada jeden ze sÂłoni, lew mĂłwi: -To co, my teÂż ruchamy i co z tego?. -No tak, Ale Wam nie pĂŞkajÂą!

jak w temacie hyosung comet,roczny na gwarancji przebieg ok 7tys.km.foto dozuce na zyczenie,nie okreslam minimalnej ceny prosze o rozsadne propozycje.motorek jest robiony na podstawie umowy licencyjnej z suzuki, dawca byla suzuki sv500.wiecej info na gg;5562849

jak w temaciee hyusung comet GV250.motorek idealny na pooczatki jazdy do nauki itp.motorek na gwarancji, przebieg ok 6tys km i rosnie.zainteresowanym podesle fotki.nie okreslam ceny prosze o rozsadne propozycje.ew pytania tez na gg 5562849.pozdrawiam

jak w temaciee hyusung comet GV250.motorek idealny na pooczatki jazdy do nauki itp.motorek na gwarancji, przebieg ok 6tys km i rosnie.zainteresowanym podesle fotki.nie okreslam ceny prosze o rozsadne propozycje.ew pytania tez na gg 5562849.pozdrawiam

witam! komar 3 heheh byl pierwszy,potem junak dlubany w piwnicy,jeszcze jakies pozyczaki od kumpli.teraz hyusung comet 250gv.czas zmienic na WIEKSZE!

zkapleksiony maly czlowieczek ze swoimi wielkimi fobiami-i on pisze o motocyklistach?ja napisze o chirurgii plastycznej w koncu ogladalem to i owo w tv.moge byc autorytetem nie?

Po ka¿dym locie, piloci linii lotniczych s¹ zobowiazani do wype³nienia kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych podczas lotu. Formularz jest nastêpnie przekazywany mechanikom w celu dokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników s¹ wpisywane w dolnej czêœci kwestionariusza, by umo¿liwiÌ pilotom zapoznanie siê z nimi przed nastêpnym lotem. Nikt nigdy nie twierdzi³, ¿e za³ogi naziemne i mechanicy s¹ pozbawieni poczucia humoru. Poni¿ej zamieszczono kilka aktualnych przyk³adów podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone przez mechaników. Przy okazji warto zauwa¿yÌ, ¿e QUANTAS jest jedyn¹ z wielkich linii lotniczych, która nigdy nie mia³a powa¿nego wypadku... P = problem zg³oszony przez pilota O = OdpowiedŸ mechaników P: Lewa wewnêtrzna opona podwozia g³ównego niemal wymaga wymiany. O: Niemal wymieniono lew¹ wewnêtrzn¹ oponê podwozia g³ównego. P: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie uk³ad automatycznego l¹dowania przyziemia bardzo twardo. O: W tej maszynie nie zainstalowano uk³adu automatycznego l¹dowania. P: Coœ siê obluzowa³o w kokpicie. O: Coœ umocowano w kokpicie. P: Martwe owady na wiatrochronie. O: Zamówiono ¿ywe. P: Autopilot w trybie 'utrzymaj wysokoœÌ' obniza lot 200 stóp/minutê. O: Problem nie do odtworzenia na ziemi. P: Œlady przecieków na prawym podwoziu g³ównym. O: Œlady zatarto. P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki. O: Obni¿ono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu. P: Zaciski blokuj¹ce powoduj¹ unieruchomienie dŸwigni przepustnic. O: W³aœnie po to s¹. P: Uk³ad IFF nie dzia³a. O: Uk³ad IFF zawsze nie dzia³a kiedy jest wy³¹czony. P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pêknieta. O: Przypuszczalnie jest to prawda. P: Brak silnika nr 3. O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich poszukiwaniach. P: Samolot œmiesznie reaguje na stery. O: Samolot upomniano by przesta³, lata³ prosto i zachowywa³ siê powa¿nie. P: Radar mruczy. O: Przeprogramowano radar by mówi³. P: Mysz w kokpicie. O: Zainstalowano kota.

Miejsce akcji: Opole Czterech kumpli postanowilo sie zabawic, wiec spalili troche trawki i postanowili pojezdzic maluchem po miescie. Jezdza tak po miescie, w koncu wpadli na rondo i kreca sie na nim w kĂłlko zeby faza byla lepsza. No ale troche sie to im znudzilo wiec dla odmiany zaczeli jezdzic po tym rondzie do tylu. W pewnym momencie lup, walneli w drugi samochĂłd. Przerazeni siedza dalej w samochodzie i nie wychodza. Zaraz zjawila sie policja (tak to jest, jak sa potrzebni to ich nie ma a tu chwila moment i juz byli), blisko miala bo na nastepnym skrzyzowaniu jest komisariat. Chlopaki dalej stripowani siedza w tym aucie i nie wychodza, w koncu podchodzi do nich policjant i mĂłwi: "Spokojnie chlopaki, nie bĂłjcie sie, koles ma 2 promile i jeszcze mĂłwi, ze jechaliscie do tylu."

Arthur Davidson, za³o¿yciel fabryki motocykli Harley- >Davidson umar³ i poszed³ do nieba. >Œwiêty Piotr pyta siê go w bramie niebiaùskiej: >- Poniewa¿ by³eœ dobrym cz³owiekiem mo¿esz sobie wybraÌ >takich kolegów w Niebie, jakich chcesz. >Z kim chcia³byœ siê zapoznaÌ? >Arthur odpowiada: >- Najpierw musze siê rozmówiÌ z Panem Bogiem. >Zaprowadzili go do sali tronowej i Bóg uœcisn¹³ Arthurowi rêkê. >Na to Artur mówi: >- Ty jesteœ wynalazc¹ kobiety? >- Tak - odpowiada Bóg >Na to Arthur: >- Twój wynalazek ma parê powa¿nych wad. >Po pierwsze, robi za du¿o ha³asu na wysokich obrotach. >Po drugie, wtrysk paliwa jest za blisko rury wydechowej. >Po trzecie, koszty napraw i utrzymania s¹ ogromne. >Na to Bóg wystuka³ cos na komputerze i drukarka wyrzuci³a >statystykê. >- Popatrz - mówi Bóg - mo¿liwe ze mój wynalazek ma wady, >ale wiêcej mê¿czyzn na nim jeŸdzi ni¿ na twoim!

Dosta³em dziœ i mi siê podoba Nad rzeczka opodal krzaczka siedzi sobie krowa i pali trawke. Zadowolona, klimat i te sprawy. Podplywa bobr, wychodzi na brzeg i pyta: -Te, krowa, co robisz ? -Aaaa, widzisz bobr,... jaram, jest OK ! -Daj troche, jeszcze nigdy nie kurzylem. -Jasne, sciagnij bracie bucha i poczuj sie cool!!! Bobr wciagnal dym do pyska i od razu wypuscil. Na to krowa: -Eeeee, bracie, nie tak! Patrz: sciagnij bucha i trzymaj go w plucach przez dluzsza chwile..., albo wiesz co? najlepiej to wtym czasie przeplyn sie kawalek w dol rzeki, zanurkuj, wroc tu i wtedy dopiero wypusc powietrze, bedzie OK. Jak uradzila tak bobr zrobil. Zaciagnal sie gleboko i plynie pod woda. Jako ze juz po kilku chwilach zrobilo mu sie happy, wyszedl na brzeg i orbituje sobie w trawie. Podchodzi do niego hipopotam i pyta: -Te, bobr, co robisz ? -Aaaa, widzisz hipciu, fantazjuje sobie, jest pieknie! -Daj troche stuffu............, ja tez chce ! -Poplyn sobie do krowy, ona ci da. Hipopotam poplynal kawalek w gore rzeki i wychodzi na brzeg......, a krowa wybaluszyla oczy i wrzasnela: -Bobr, [****]! WYPUSC POWIETRZE !!!!!!!!!!! ************************************************************* Wielki, ogromny, wielopiêtrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcê, daj¹c mu jeden dzieù okresu próbnego ¿eby go przetestowaÌ. Po zamkniêciu wzywa szef nowego sprzedawcê do biura: - No to ile dziœ zrobi³ pan transakcji? - pyta sprzedawcê. - Jedn¹, szefie. - Co? Jedn¹?! Nasi sprzedawcy maj¹ œrednio od szeœÌdziesiêciu do siedemdziesiêciu transakcji w ci¹gu dnia! Co pan robi³ przez ca³y dzieù? A w³aœciwie to ile pan utargowa³? - Trzysta osiemdziesi¹t tysiêcy dolarów. Szefa zatka³o. - Trzy... sta osiem... dziesi¹t tysiêcy? Na Boga, co pan sprzeda³?! - No, na pocz¹tku sprzeda³em ma³y haczyk na ryby... - Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesi¹t tysiêcy? - Potem przekona³em klienta ¿eby wzi¹³ jeszcze œredni i du¿y haczyk. Nastêpnie przekona³em go, ¿e powinien wzi¹Ì jeszcze ¿y³kê. Sprzeda³em mu trzy rodzaje: cienk¹, œredni¹ i grub¹. Wdaliœmy siê w rozmowê. Spyta³em gdzie bêdzie ³owiÌ. Powiedzia³, ¿e na Missouri, dwadzieœcia mil na pó³noc. W zwi¹zku z tym sprzeda³em mu jeszcze porz¹dn¹ wiatrówkê, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, poniewa¿ tam mocno wieje. Przekona³em go, ¿e na brzegu ryby nie bior¹, no i tak poszliœmy wybraÌ ³ódŸ motorow¹. Spyta³em go jakie ma auto i wydusi³em z niego, ¿e doœÌ ma³e aby odwieŸÌ ³ódŸ, w zwi¹zku z czym sprzeda³em mu przyczepê. - I wszystko to sprzeda³ pan cz³owiekowi, który przyszed³ sobie kupiÌ jeden, jedyny haczyk na ryby?! - Nieee. On przyszed³ z zamiarem kupienia podpasek dla swojej ¿ony. Zaproponowa³em mu, ¿e skoro w weekend nici z seksu to mo¿e pojecha³by przynajmniej na ryby...

hehe, mialem taki przypadek tylko ze siedziala na nim panienka b.atrakcyjna,i tu byl problem!z kolesiem bym se poradzil ale panienka??musialem sie tak nagledzic jak nigdy w zyciu zeby zlazla w miare bezpiecznie.nie wyobrazam sobie zeby ktos mial siasc na moje moto bez pozwolenia - urazowka gotowa niezaleznie od kosztow jakie mialbym poniesc.pozdrawiam

witam! jesli chodzi o tytulowy post to nie maja takiego prawa nasi panowie w mundurkach tzn.dopisywac mandat do ceny przejazdu bo;masz 7dni na zaplacenie ew. odwolanie i nie maja prawa pobierac od ciebie kasy,dlatego sa mandaty kredytowe- wszystkie.jesli chodzi o radary to bedzie ich coraz wiecej i beda coraz lepsze.katamarany maja swoje antyradary na motorki tez sa u nas malo popularne ale sa.jakby byl ktos zainteresowany to poszperam i dam namiar na str.pozdrawiam

witam! jedyne co gostek mogl zrobic to spisac twoje nr.i sprzedc je psom z textem ze waliles jak wariat i wymusiles mu pierwszenstwo i zlamales wszystkie przepisy drogowe.miski spisza protokol wezwa cie na komende zapytaja czy tak byl i jak sie przyznasz to dostaniesz dziale.ale ciebie tam nie byl facio jest zlosliwy nie lubi motocyklistow i wlasnie ty jestes tego swiadkiem,koniec sprawy.pozdrawiam

heh, no tak, zapominacie o jednym;ten program nie jest skierowany do nas tylko ignorantow co mysla ze mysla ze wiedza.pozwalaja zachwycac sie motorami i tlumaczyc jak to fajnie sie jezdzi,my to znamy z doswiadczenia.a teraz jakby koles bez wlosow zaczal sie wglebiac w detale ktore nas interesuja to jak myslicie jak szybko zdjeli by program z anteny z powodu braku ogladalnosci?nie ma co sie czarowac nadal jest nas garstka i nikt nie bedzie robil programu tel. tylko dla nas.dla nas jest forum i spotkania na zlotach ja nie nazekam,jest w tym COS.pozdrawiam

witam ! ostatnim razem jak bylem na strefie to impreza sie przeniosla na parking pod lidlem,fajno bylo.jakby coo to chetnie sie przylacze nast.razem o ile pogoda nie da popalic,a wlasciwie poziebic.pozdrawiam

witamm ! i ja sie dolacze do rozmowy; kazdy z was ma poo trochu racje kazdy jedzie jak uwaza i bieze za to pelna odpowiedzialnosc,wlasnie odpowiedzialnosc jak dla mnie to znaczy tyle ze bedzie potrafil przewidziec konsekwencje swoich i innych uzytkownikow drogi czynow.czasem to niektorych przerasta,ot i wszystkoa zeby dobrze jezdzic trzeba jezdzic duzo nie da sie uniknac bledow ot i calosc problemu.smigajac na moto musimy myslec za innych to fakt,faktem jest nagonka na nas motocyklistow i nie da sie nic z tym zrobic..trzeba tylko dobrac do ich oceny odpowiednia miare.nie chce oceniac nikogo bo sam nie jestem swiety.pozdrawiam

witam! to ja poprosze 1koszulke XXL,1koszulke L i 2 naszywki.dajcie znac jak to odebrac.pozdrawiam

ostatniego pobytu nad solina zapijalem sie lezajskiem- miod piffo!!tutaj juz tak nie smakuje poza tym jest jeszcze jedna piekna rzecz po drodze jak sie jedzie nad soline od przemysla sa piekne serpentyny;jazda na maxa! polecam kazdemu kto bedzie tamm sie wybieral;pierwsze serpentyny a drugie to knajpa w polanczyku i lezajsk.

nie nabijaj sie z cometa :wink: ja na takim sie poruszam fajny na poczatek o dziwo jest przewidywalny i niezawodny.a tak serio chyba zaczac od czegos malego zeby fantazja nie zrobila z ciebie RIP.pozdrawiam

witaj!jaka okolica cie interesuje?mam kumpla na sikorniku ma bezpieczny garaz a go uzywa na sklad maneli,jakby co moglby odstapic miejsca w garazu .pozdrawiam

wiitam ja czyszcze benzynka, szybko schodzi syf i nie ma zadnych klopotow.jesli chodzi o plyny do czyszczenia felg pamietajcie ze maja zwiazki chemiczne agresywne dla felg.i czeste czyszczenie moze spowodowac matowienie-przekonalem sie o tym.i jeszcze jedna uwaga myjac nafta czy ropa pamietac nalezy o oponie,guma jakos nie za dobrze toleruje te srodki ale o tym pewnie wiecie.pozdrawiam

witam ! ja bym lyknal GS-a ale co ja zrobie z moim koreanskim cudem techniki motoryzacyjnej??jak znajde kogos kto chcialby zostac szczesliwym posiadaczem mojego jednosladu wtedy napewno do was uderze.pozdrawiam

a i ja sie przywitam z wami... :wink: jestem szczesliwym posiadaczem motorka od roku,jakos sobie radze na drodze ale czasem brakuje jakiegos wyjazdu wieksza ekipa.wiec mysle ze dobrze trafilem zagladajac na wasze forum.smigam a raczej poruszam sie czyms o nazwie hyosung comet gt250,to wynik braku doswiadczenia i znajomosci motocyklowego swiatka przy zakupie. .ale nie nazekam o dziwo jest niezawodny i na miasto sie nadaje.dalej sie nie wybieram puki co pozdrawiam