Na grupie dyskusyjnej pl.misc.samochody jakiÂś oburzony facet posÂłaÂł list o poniÂższej treÂści:"Ale numer!!! MiaÂłem cholerne szczĂŞÂście!! - Ostatnio jechaÂłem do Lublina, a Âże siĂŞ ÂśpieszyÂłem, to daÂłem ognia moim Volvo. JadĂŞ, jadĂŞ (ok. 160) i patrzĂŞ, a z naprzeciwka zza ciĂŞÂżarĂłwki wyÂłania siĂŞ debil w maluszku prĂłbujÂący jÂą wyprzedziĂŚ. Kretyn cholerny. ZjechaÂłem na pobocze przy szybkoÂści 160 km/h. ZahaczyÂłem trochĂŞ o rĂłw i wpadÂłem w poÂślizg. Gdyby nie Tracs control i ABS, to wpierniczyÂłbym siĂŞ przy tej szybkoÂści w drzewo albo w maluszka, a wtedy nie wiem, czy bym uszedÂł z Âżyciem. ZdarzajÂą mi siĂŞ niebezpieczne sytuacje na drodze, ale coÂś takiego??? JeÂżd¿ê duÂżo (ok. 8-10 tyÂś. miesiĂŞcznie), ale coÂś takiego mi siĂŞ jeszcze nie zdarzyÂło. Zd¹¿yÂłem tylko zauwaÂżyĂŚ kÂątem oka przeraÂżona minĂŞ bezmĂłzgowca w tym cholernym maluchu. MoÂże podzielicie siĂŞ podobnymi przygodami z trasy? ZachĂŞcam.Pozdrowieniacudem uratowany"A oto, co z tego wynikÂło . Te akapity z numerkami to odpowiedzi grupowiczĂłw na jego list.ODPOWIEDZI:1JadĂŞ sobie moim maluszkiem, z przodu widzĂŞ kawaÂł drogi pusty, zabieram siĂŞ do wyprzedzania, a tu jak nie wyskoczy jakiÂś palant z przeciwka... :-)2JadĂŞ sobie mojÂą ciĂŞÂżarĂłwkÂą, z przodu widzĂŞ kawaÂł pustej drogi. Z tyÂłu facet w kucki mnie wyprzedza, myÂślĂŞ sobie dam mu fory, bo pozycjÂą juÂż strudzony. A tu jak nie wyskoczy jakiÂś palant z przeciwka...3StojĂŞ za krzakiem gÂłogu z radarem w rĂŞku, a tu wyjeÂżdÂża roztelepana ciĂŞÂżarĂłwka, maluch zaczyna wyprzedzaĂŚ jÂą na ciÂągÂłej, a z drugiej strony wyskakuje Volvo z prĂŞdkoÂściÂą ÂświatÂła. Niestety, zanim znalazÂłem odpowiedni paragraf, ktĂłry pojazd naleÂży zatrzymaĂŚ w pierwszej kolejnoÂści, wszystkie 3 zniknĂŞÂły z pola widzenia, przez co Skarb PaĂąstwa straciÂł kilkaset zÂłotych...4LecĂŞ sobie samolotem nad trasÂą Warszawa-Lublin, patrzĂŞ w dó³, a tam policjant za krzakami szarpie siĂŞ z radarem, kierowca ciĂŞÂżarĂłwki prĂłbuje puÂściĂŚ maluszka, a z przeciwka mknie duÂżo przekraczajÂąc dozwolonÂą prĂŞdkoœÌ Volvo.5JadĂŞ swoim motorkiem 5 czĂŞÂściÂą dÂźwiĂŞkowej, z przodu czÂłapie jakiÂś gostek Volvo, z przeciwka ciĂŞÂżarĂłwka. No to daje w ogieĂą, nagle wyÂłania siĂŞ maluch, mĂłwiĂŞ sobie koniec ze mnÂą... puszczam kierownicĂŞ... A tu nagle gostek Volvo (rĂłwny goœÌ) ustĂŞpuje mi drogi i zjeÂżdÂża na pobocze, na trawkĂŞ... WiĂŞc ja w manetkĂŞ, caÂłe szczĂŞÂście miaÂłem ASR! UratowaÂł mi Âżycie, z drugiej strony jednak dlaczego jeÂździcie tak wolno? Przez takich wolnojadĂłw póŸniej sÂą wypadki.6JadĂŞ sobie moim kaszlem, tak z 90 km/h, jedzie jakaÂś ciĂŞÂżarĂłwka, no to ja patrzĂŞ na lewy pas - jest ok., jakieÂś 500 m wolnego do nadjeÂżdÂżajÂącego Volvo, wiĂŞc wyprzedzam. Idzie mi caÂłkiem nieÂźle (mam juÂż 100 km/h), ale widzĂŞ, Âże chyba Âźle oceniÂłem prĂŞdkoœÌ tego debila w Volvo, bo on, idiota, zap... na pewno wiĂŞcej niÂż 150. SkÂąd siĂŞ, kurde miaÂłem spodziewaĂŚ, Âże na zwykÂłej drodze szerokoÂści 7,5 m, bez utwardzonych poboczy i z drzewami za rowem, przy normalnym ruchu, jakiÂś bezmĂłzgowiec bĂŞdzie urzÂądzaÂł sobie popisy jak na Imola? OczywiÂście na cokolwiek byÂło za póŸno - przytuliÂłem siĂŞ do trucka, a ten idiota jechaÂł tak szybko, Âże nawet nie zd¹¿yÂł zmieÂściĂŚ siĂŞ w "czarnym" i zwiedziÂł pobocze - naprawdĂŞ ÂżaÂłuje, Âże siĂŞ tym razem nie zabiÂł, bo kiedy indziej to moÂże zabiĂŚ teÂż niewinnych ÂświadkĂłw swojej gÂłupoty.7SiedzĂŞ sobie po pracy na rowie, patrzĂŞ, a tu z jednej strony ciÂągnie siĂŞ jakaÂś ciĂŞÂżarĂłwka, ktĂłrÂą prĂłbuje wyprzedziĂŚ jakiÂś kaszel, patrzĂŞ z drugiej strony a tu nap... jakiÂś zboczeniec w Volvo, podlatuje bliÂżej, a Âże siĂŞ nie zmieÂściÂł na drodze, wiec wjeÂżdÂża na rĂłw.... (NA MĂJ RĂW) i po girach mi przejeÂżdÂża dureĂą jeden, jak go kurna dorwĂŞ, to nogi z dupy powyrywam... niech no tylko poczeka aÂż z gipsu wylezĂŞ.....Podobno autentyczne :-))) Najbardziej podoba mi sie gosc nr 5 :D
