Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Baza

Użytkownicy
  • Postów

    246
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Baza

  1. Jak w temacie. Poszukuję teraz ciuchów dla siebie i dla żony chociaż na jeden sezon bo wiadomo ciężko wywalić tyle kasy na coś z GoreTex na dwie osoby od razu więc będę sobie kombinował jakieś lepsze ciuchy w późniejszym czasie i tu moje pytanie co powiecie o takich Firmach jak Macna,Grid,Adrenaline i jak wypadają w konfrontacji np. z Modeką. Jak się spisują wypinane membrany i podpinki,czy ciuchy są trwałw czy po miesiącu się prują. Jak ktoś coś wie to pisać.Mam rękawiczki Adrenaline i są całkiem dobrze wykonane.Tak samo sprawa tyczy się butów.

  2. Różnice między F4/F4i to:-wtrysk-czacha, reflektor przedni i zegary-pompa paliwa-w modelu F4i sport dodatkowo inny zadupek, dzielona kanapa no i dłubnięte coś w silnikuJa wybrałem F4 i nie żałuję.1. Regulację gaźników zrobisz raz na 2-3sezony i będzie dobrze, bo połowa F4 nie miała w ogóle robione od wyjazdu z salonu i śmigają.2. Zaleta F4 to mniej elektroniki(wtryski), a czytając fora internetowe spotkałem się z problemami w F4i z wtryskami właśnie.3. Do F4i pasują świece tylko irydowe, droższe od konwencjonalnych4. U mnie padła pompa paliwa, jednak koszt zestawu naprawczego to 80zł. Nie wiem czy w F4i jest lepsza ale jest inna i myślę że jednak lepiej rozwiązana 5. Spalanie wychodzi to samo, czytałem że F4i nawet minimalnie więcej spali.6. Wygląd kwestia gustu, chociaż nie ukrywam że F4i jak dla mnie jest ładniejsza.
    1.Regulację gaźników jak ktoś nie jest strasznym serwisowcem można faktycznie robić co 2 sezony.Zresztą to czuć czy motocykl pływa na wolnych obrotach czy trzymie je jak skała.Co do synchro wtrysku... Do póki chodzi to słyszałem że lepiej nie dotykać.2.Też mam świece irydowe chodź mam gaźniki i wydatek się opłaca bo również 3 sezony spokój a nie profilaktyczne wymiany co sezon jak przy "tańszych" nie mają prawa się przegrzać tak żeby się rozleciały i uszkodziły silnik.3. Wtrysk na pewno nie spali więcej w to nie uwierzę. Znajdą się ludzi którzy powiedzą że gaźniki lepsze, że to że owo. Ale prawda jest taka że gó... prawda. Technika idzie do przodu i wtrysk jest na pewno rozwiązaniem lepszym z każdej strony. Przy słabej jakości paliwa sam reguluje skład mieszanki żeby było "dobrze". A co do ssania to w niektórych motocyklach z wtryskiem również jest ono ręczne a służy jedynie do podniesienia obrotów aby silnik szybciej się nagrzał.Reszta ma procedurę startową która po odpaleniu zimnego moto dźwiga wyżej obroty.Ja jak bym stał przed takim wyborem nie zastanawiałbym się ani chwili i czekał spokojnie aż trafi się jakaś F4i.
  3. Jajo Złe psy to kapela Andrzeja Nowaka(gitarzysta TSA) więc to nie jest amatorska kapela i chodź technicznie są super to jednak wokal jak dla mnie jest beznadziejny. Ale nagranie motocykl jest kapitalne.Jest dużo zespołów mało znanych a zajebiście dobrych. Wpiszcie sobie w YouTube Heavy Weather i posłuchajcie.

  4. Mają sporo kometyków W5 do czyszczenia felg,kasku itp i nawet środek do czyszczenia łańcucha.Może się ktoś wypowiedzieć bo nei chciałbym o-ring'ów zabić gównem.P.S.Ja czekam na pasy nerkowe bo w zeszłym roku sobie kupiłem,Śmiesznie tanio a na prawdę solidne.

  5. szyba twoja odpowiedź jest odzwierciedleniem mojej opini. Nie wszyscy się ścigają chodź prawda każdy lubi przycisnąć.Nie zmienia to faktu że nie mamy na drugie Valentino a w dow. osobistym w rubryce surname wpisane Rossi więc nie wszyscy walczą w ruchu ulicznym o setne sekundy. Dla mnie im mocniejsze moto tym lepiej jeśli tylko potrafisz opanować jego gabaryty to zawsze przydaje się zapas mocy przy podjazdach pod górki czy w dalszej podróży z pasażerem i bagażem. Odnosząc się do tematu który zainspirował ten wątek potwierdzam że zakup 125-ki nie ma najmniejszego sensu. Już 250-tka może może chodź to też troszkę mało.

  6. A Kupicha nawet live jest głupi ;) No ja nie wiem nie można oceniać na pewno po 3 minutach i po zamienieniu z osobą 5 słów ale już napewno nie można o kimś mówić że kozak jak się go w życiu na oczy nie widziało.

  7. A ja sobie kupiłem Piaggio Sferę staruszkę bo '95 i cały sezon do roboty przejeździłęm i nie tylko tylko lałem olej i benzynke i oliwe w przekłądni zmieniłem. Dałem za włocha 1tyś zł + nowa opona, kupiłem przedni zawias bo stary był złamany i to wszystko. Kiedy tylko nie podejdę do niego to pali na dotyk i zawsze wiem zę mnei do roboty te 5km dowiezie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.