CB1

kurwa cebul w dupe z takim pomyslemjestem zaledwie w stanie o podwyzszonym poczociu humoru-zabawowo-imprezowo-rozluznionymi za nim znalazlem ten temat to prawie rozwalilem klawiature.w dupe z takim pomyslem, ze niby jak ktos kto bylby w stanie upojenia, w ktorym jeszce nie jestem, moglby nawet kompa odpalici to tylealbo jeszce niewiecie na co mam ochote?przydala by sie na prawde hardkorowa imprezka, taka jak kiedys, wycinanie lasow, podpalanie samochodow i ogolnie zajebista hardkorowa impreza, gdzie w dupie sie ma to gdzie bedzie sie spalo, to co ludziew pomysla,Moto wie po czesci o co chodziimprezy takie jak kiedys, pale i juz tam jestemhardkor na maxa i w dobrym tego slowa rozumieniu, bawia sie wszyscy ze wszystkimi, nikt do nikogo nie ma problemow, najebany pomaga wstac bardiej najebanemu, rozmowy do samego rana, wszyscy ze wszystkimi normalnie sie bawia, zadnych niesnasek, nikt nikomu w ryja nie chgce dac, bo i po co, ktos katuje sprzeta przy aplauzie wszystkichimprezy tak jak kiedys, nikt z nikogo sie nie smieje ze przyjechal na niemodnym motocykluzabawa do ranarano wszyscy sie budza i dopiero poznaja sie ze sobapatrza, przypominaja sobie cosie wczoraj dzialo, zawiazuja sie znajomosci, dobre znajomosci na cale lataot prawdziwe, rzec juz teraz trzeba oldskulowe hardkorowe imprezy.

A Ty wiesz jakie sa koszty takiej profesionalnej przerobki?Nie wszystkich na to stac i nie powinno to byc powodem do wysmiewania sie z takich ludzi.Jak rozumiem zalozeniem tematu mialo byc pokazanie czegos czego nie powinno robic sie z motocyklem.To moze zamiast wysmiewac sie z wygladu przerabianych motocykli bedziemy krytykowali tylko i wylacznie niebezpieczne i zagrazajace zdrowiu i zyciu przerobki takie jak niewlasciwe chamulce, rozpadajace sie zawieszenia.Fajnie by bylo rowniez pod kazdym slowem krytyki dodac jakis pomysl na usprawnienie danego defektu.

Tozto te same co te z linka, ktory podalem (http://www.mailorderexpress.com/shop2/results.asp?prd1=113208&aid=nik001)Niezla marze sobie polacy naliczaja, bo w 69.99funtow w przeliczeniu daje 387.2477zl.

Tutaj mozecie sobie to kupic: 69.99 funtow.http://www.mailorderexpress.com/shop2/resu...3208&aid=nik001

No fajne ale patrzcie na to: http://www.nikko-rcbike.co.uk/zakladka mpg, jest tam filmik jak to dziala.

maku bez obrazy ale mlody jeszcze jestes i nie wiesz na co sie porywasz.O stworzeniu niezaleznego klubu motocyklowego zapomnij.Jesli zas o stowarzyszenie chodzi to juz ladnych pare lat temu jedno bylo, mianowicie slawne SMP stowarzyszenie motocyklistow polskich, stowarzyszenie to obejmowalo caly kraj, znam kilku ludzi, ktorzy w nim byli.Nie wiem dokladnie jak dlugo dzialali ale w pewnym momencie zrobilo sie o tym cicho, ot po prostu sie rozpadlo, kupa obowiazkow, ludzie mieli coraz mniej czasu, kazdy wolal dbac o wlasny interes i koniec.

No wlasnie, autorowi chyba nie chodzilo o pokazanie masakry, choc jak przeczytac napisy koncowe to sa tam ujete statystyki, liczby motocyklistow, ktorzy zgineli w poszczegolnych krajach.Nie wiem czy dobrze to odebralem ale wydaje mi sie ze ci czarni kolesie, z ktorymi sciga sie bohater to sa inne ofiary wypadkow i chodzi o to zeby pokazac ta walke o zycie.Ogolnie animacja za sprawa oprawy dzwiekowej jak rowniez samego obrazu, zostaje w pamieci.Na mnie osobiscie wywarla wiekszy wplyw niz ogladanie zmasakrowanych zwlok i rozbitych motocykli, takich rzezy sie juz naogladalem i nie rusza mnie juz to.

No wiec wlasnie o to mi chodzilo.Slowa "dresiarze" uzylem w kontekscie zachowania a nie ubioru.Wyraznie napisalem:"Przez to, ze na imprezy motocyklowe przychodzi pelno dresiarstwa, dla ktorych motocykl to tylko forma lansu,"Napisalem koledze balonowi zeby przeczytal raz jeszcze to co napisalem bo byc moze nie zrozumial kontekstu mojej wypowiedzi.Natomiast kolega balon od razu i chyba nie przemyslawszy wystukal jakoby ktos go oskarzal o cokolwiek.Natomiast w moim poscie nigdzie nie napisalem czegos co moglo by brzmiec jako oskarzenie kogokolwiek.Ludzie czytajcie ze zrozumieniem to co pisza inni.

Jak przeczytasz ze zrozumieniem to co napisalem to bedziesz wiedzial o co chodzi.

No to (i inne kradzieze) to juz jest przesada.Przez to, ze na imprezy motocyklowe przychodzi pelno dresiarstwa, dla ktorych motocykl to tylko forma lansu, w zapomnienie odeszly czasy gdy wszystkie manatki zostawialo sie w namiotach, na motocyklach i nikt niczego nie ruszal.Co wiecej, w zapomnienie tez odchodzi stara dobra zasada, nie dotykaj a juz na pewno nie siadaj na czyims motocyklu bez zgody jego wlasciciela.Na takie zachowania jest tylko jeden sposob: mianowicie walic w morde bez uprzedzenia!!!

Zobaczcie ta animacje, dziala na wyobraznie:http://users.pandora.be/hans.spilliaert/500M.wmv

No ja planuje wpasc choc na chwilke.

Co tu bede pisal, zobaczcie fotkihttp://ueba.com.br/forums/index.php?showtopic=19607&hl

http://www.raptorsandrockets.com/news.htmlhttp://www.raptorsandrockets.com/images/St...osphere009e.JPGTutaj tez pare fotek.Ogolnie stylistyka do mnie nie przemawia, bak - siedzenie jakos tak za bardzo w jednej lini.Natomiast silnik potega, 6 wygietych kolektorow robi wrazenie, ciekawe tylko ile toto paliwa bedzie lykac.

Dzieki Wam za pomoc.Juz po wszystkim, kupujaca sie rozmyslila.

Witam, czy zna ktos wlasciciela czarnej Fireblade z Mikolowa wiem , ze obecnie chce ja sprzedac i co wiecej wiem to tylko tyle , ze ma polerowane felgi, klamki i rame i jest cala czarna Proszono mnie o sprawdzenie tegoz oto motocykla w wymierze zakupu. Moze ktos z Was wie czy warto zawracac sobie glowe tym motocyklem czy lepiej kupic inny i zyc i jezdzic spokojnie?

A ja jeszcze nie wiem, dzisiaj jade do poznania( maja mi wszczepiac szpik kostny w moja niezrastajaca sie lapke ) jak wroce i bede w stanie nacisnac klamke sprzegla, ktora z reszta musze wymienic po ostatnim zlocie, to sie zjawie w Kotwicy.No chyba, ze nie dam rady na moto to moze autem podjade

Potwierdzam, bardzo przyjemne moto, choc prawdziwa jazda zaczyna sie od 10000obr/min, to mozna tym niezle poginac. Moto, jesli nie bylo dlubane przez jakiegos partacza, jest praktycznie bezawaryjne, duza zaleta jest naped rozzadu za pomoca kol zebatych, tak wiec w silniku jest tylko 1 lancuszek napedzajacy pompe oleju (praktycznie nie do zdarcia).

Witam.Niestety nie moglem byc z wami w sarnowie, szkoda.Tak czytam te posty i normalnie wierzyc sie nie chce, chodzi o kolesia na zielonej kawie.Wszyscy pisza, ze widzieli ze koles jest w stanie wskazujacym i zero reakcji?Trzeba bylo go wyjebac z imprezy, skoro dla niego wazniejsze bylo piwo, niz zrobienie dzieciakom frajdy.O jego zachowaniu nie bede pisal, bo wiadomo, ze bylo nieodpowiedzialne, gluupie i karygodne, ale ta biernosc z waszej strony?Cale szczescie, ze temu dzieciakowi, z ktorym koles sie wyglebil nic sie nie stalo, bo przekichane mielibyscie wszyscy.Nie bylo mnie tam, tak wiec nie bierzcie tego posta jako oskarzania wszystkich, po prostu opisywana sytuacja ruszyla mnie bardzo.

Chce sie chce, tylko czasu brak Mam mase roboty, tak wiec sprezam sie jak moge, zeby sie na zlot wyrobic.

Nie pisz tak bo mi gul skacze Musialem wracac o 20.00, coz takie zycie.Ale za 2 tygodnie sobie odbije w Zawierciu [ Dodano: 2005-09-11, 13:53 ] A Ty to jestes Ty?Kurde nastepnym razem to trzeba bedzie sobie jakies identyfikatory z nickiem przypiac, bo ja nihuhu nie wiem potem kto jest kto

chamsin mam taka mala prosbe Tydzien przed wrzuc na forum, albo bezposrednia do mnie na PW info o imprezie.Ostatnio mam tyle spraw na glowie, ze jestem zamotany jak czeski film i moge zapomniec.Nie gwarantuje na 100% swojej obecnosci ale mam to na uwadze.

Nie pisz tak bo mi gul skacze Ja musialem wracac o 20.00, tak wiec kicha.Za 2 tygodnie w zawierciu sobie odbije

Moto nie wyglada zle, ot lekki szlif, a to ze clipon sie zlamal to norma w sportowych maszynach, gdzie oszczedza sie na wadze.Przyznac trza, ze glowe masz twarda, musial byc niezly szlag patrzac na ten kask.

A Ty nie masz z kim jechac?Przypominaja mi sie fajne czasy, dzwoni kumpel (K):K - jestem na zlocieJ (ja) - gdzie?K - no w X (gdzie X to jakies miasto, nawet nie zawsze wiedzialem gdzie)J - czekaj spojrze na mapeK - przyjezdzajJ - ok pale i juz tam jestemto byly czasy prawdziwego hardkoru, drogi przez lasy i rzeki, przez gory pieszymi szlakami turystycznymi, ale zawsze tdojezdzalem i zabawa byla swietna. Suzi jutro zadzwonie do kumpla, jak bedzie miejsce, jestes chetna?Szybko sie zbierzesz i hardkor jak nigdy [ Dodano: 2005-09-09, 22:50 ]Tylko kurde jak mam dac Ci znac?