Zniszczona tablica rejestracyjna!

[Casserole]

Witam. Dnia 31.05 przed wypadem z chłopakami na Rogoźnik pojechałem zatankować moto i stała się straszna rzecz. Na moim osiedlu trwają prace nad wymianą asfaltu na kostke i gdzieś na wybojach mocowanie tablicy musiało się gdzieś ułamać. Przy przejeździe przez tory tramwajowe wielki trzask, mocowanie odpadło a tablica wygląda tak: http://zapodaj.net/8909c71a834b8.jpg.html

 

Moje pytanie: Czy mogę normalnie jeździć z taką tablicą rejestracyjną czy muszę ją wymienić? Ktoś miał kiedyś taką sytuację?

 

 

[Gość]

Czeka Cię mandacik w razie kontroli.

[LosKurczakos]

Przyjedź do Chudowa a dam Ci coś czym to spokojnie wyczyścisz . Powinno pomóc .

[*olka*]

Moja była jeszcze w gorszym stanie i ją wyprostowałam. Założyłam nową ramkę bo też zaczask poszedł na spacer. I jest jak ta lala nieśmigana. Spróbuj tylko wyczyścić tą czarną plamę bo do tego mogą się przyczepić niebieskie misie. 

[Casserole]

Ta czarna plama to guma. Wyczyściłem ją i teraz jest tylko blacha. Jutro wstawię zdjęcie jak to aktualnie wygląda. 

[Gość]

No to jak wyczysciłeś to luzik

Miałem coś podobnego na tablicy i dostałem mandat

[syku]

delikatnie benzyna ekstrakcyjna - byle nie po literach.

patyczki do uszu i będzie "funkel nówka"

[JanPawelS]

Moja wygladala gorzej ale bez gumy

Prostowanie odbylo sie mlotkiem pomiedzy deskami.

A zamiast ramki wywiercilem otwory w tablicy i trzym bardzo mocno.

Co prawda na przegladzie gosc sie dziwnie temu przygladal ale nic nie powiedzial...

Zniebieskimi kontaktu na razie nie bylo, wiec nie mam pewnosci czy nie beda marudzic.

Kupisz nowe moto to i tablice nowa dostaniesz