Suzuki GSX 600F '95

[Martin:)]

W końcu pierwsze moto kupione, i wbrew początkowym założeniom nie jest to Bandit... Ogólnie w poszukiwaniu motocykla zrobiłem prawie 500 km, widziałem 7 banditów z różnych roczników. Jak nie malowane, to wymagające pełnego serwisu (albo jedno i drugie). Pod sam koniec trafił się zupełnie przypadkowo GSXF z 95 roku w całkiem niezłym stanie, nie wymagający nawet w 1/2 takich nakładów jak reszta oglądanych motocykli. A i bardzo duże prawdopodobieństwo, że to oryginalny lakier No i cena zadowalająca, dobre moto do nauki

Ok, do rzeczy Dodaję kilka zdjęć:

 

     

 

 

Teraz tylko parę drobiazgów, dobra pogoda i w trasę

[Kieran]

Fajne jajko, niech sluzy

[nfs]

To jest imbryczek, jajeczko wyszło potem.Fajny serdeczne gratulacje.Będę wypatrywał to lewa w górze i do zobaczenia na 2oo.

Sobota,niedziela niby słońce.

[Maciej Kornasiewicz]

po zdjęciach widach ze zacnie utrzymany przyczepności !

[lemar89]

ładny. Oby służył.

A tak na marginesie to ciężko znaleźć moto w tych rocznikach, które nie są malowane. Często nowy lakier jest nakładany z powodu przetarć, które powstają na wskutek użytkowania czy też wyblaknięcia lakieru.

[Gość]

Gratuluję nowego nabytku

Mam nadzieję, że będzie służył jak najlepiej

[ETZ]

Ładny,ale jednak bandit to bandit:D

[Martin:)]

Bandit będzie, jak nie na przyszły sezon to za dwa na razie na tym się poucze, a potem coś lepszego