Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

do zobaczyska na wiosne!


Gość Przemass

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj kolego :)

 

Ja cały czas mam nadzieję, że w tym roku jeszcze wyjadę. CZEŚĆ!

Aaa dla czemu nie jeździsz? Motonga rozbiłeś? Ja jeżdżę cały czas, ostatnio najczęściej na Fazerku, ale wczoraj do Auchana nawet ściga z garażu wytargałem. Jechało się super mimo że wieczorem było dosyć zimno i opony mają biedę się nagrzać. W R1 trzeba chociaż trochę przejechać bez szybkiego kręcenia manetką bo inaczej tylko gwiżdże i bieżnik zostaje na asfalcie. Słabszy Fazerek zdecydowanie lepiej sobie radzi w chłodne dni i na mokrym  zimnym asfalcie... :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj kolego :)

 

Aaa dla czemu nie jeździsz? Motonga rozbiłeś? Ja jeżdżę cały czas, ostatnio najczęściej na Fazerku, ale wczoraj do Auchana nawet ściga z garażu wytargałem. Jechało się super mimo że wieczorem było dosyć zimno i opony mają biedę się nagrzać. W R1 trzeba chociaż trochę przejechać bez szybkiego kręcenia manetką bo inaczej tylko gwiżdże i bieżnik zostaje na asfalcie. Słabszy Fazerek zdecydowanie lepiej sobie radzi w chłodne dni i na mokrym  zimnym asfalcie... :ph34r:

Witam! :) ,ja już zakończyłem,za zimny asfalt,uślizgi,bez sensu,szkoda zdrowia,tylko trasa do serwisu porobić pare rzeczy

Z tego powodu co kolega napisał.  :) + moje małe doświadczenie. Jeden szlif w tym rokujuż miałem (kiepski asfalt + nierozgrzane opony) także poczekam na bardziej sprzyjające warunki drogowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, może i macie rację...Remont moto sporo kosztuje więc po co go narażać, a i zdrowia szkoda. Ja latam już wystarczająco długo by być lepszym od najstarszych górali w przewidywaniu pogody (kolana przed zmianą pogody rwą jak cholera) :D . Do zobaczenia wiosną na trasie...

Niemniej ja sam na razie nie odpuszczę, do roboty mam 1500m więc zmarznąć nie zdążę. Fakt, moto więcej spala na grzanie silnika niż na samą jazdę ale na rowerku nie chce mi się pedałować, zwłaszcza po pracy. Samochodów nie lubię więc mój czeka pół roku na naprawę...Wbrew pozorom śliski asfalt i sztywne, jak odlane ze stali opony również mogą sprawić sporo uciechy, zwłaszcza gdy dopadnie człowieka jesienna chandra, ale taka zabawa bywa kosztowna bo nawet 98konne moto potrafi sprawić niezłego figla...Z pewnością nie jest to zabawa godna polecenia mniej wprawnym kolegom lub tym o słabszych nerwach. :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.