*IRO* Opublikowano 2 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 Polecam lekturę do poduszki http://madeinenduro.com/images/szpital.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 2 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 Do d..py z taką lekturą...Wracają wspomnienia własnych kraks i dociera bardziej do świadomości fakt że człowiek miał nie raz więcej szczęścia niż rozumu...Dobrze że koniec sezonu za pasem bo po takich lekturach jazda nie jest przyjemnością. Oczywiście ta wolna, bo przy szybkiej myśli i rozsądek i tak zostają szybko gdzieś z tyłu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musashi28 Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Gość powinien książki pisać. Świetnie się to czyta... pomijając temat of coz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rexio Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Przeczytalem calosc, fajnie napisane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dembis Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Świetnie napisane, i prawdziwe. Nie wiem z jakich lat to "opowiadanie", ale w przecięgu ostatnich 3 miesięcy miałem okazję 2 razy przebywać w szpitalu, i naprawdę NIEWIELE się zmieniło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
acik86 Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Kilka razy uśmiechnąłem się do monitora Oczywiście nie naśmiewając się z nieszczęścia kierowcy, a z tego jak to było napisane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
*IRO* Opublikowano 3 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Mnie akcja z cewnikiem i z wiertarką rozbroiła...no i zawody w sraniu też były mocne Może mi ktoś wytłumaczyć po co cewnik u przytomnego faceta itd? Jakoś przeraża mnie taka perspektywa O_o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinK. Opublikowano 5 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2013 Mnie akcja z cewnikiem i z wiertarką rozbroiła...no i zawody w sraniu też były mocne Może mi ktoś wytłumaczyć po co cewnik u przytomnego faceta itd? Jakoś przeraża mnie taka perspektywa O_o A po to kolego, że gość mógł mieć uszkodzony rdzeń a w związku z tym nie funkcjonowały mu poprawnie mięśnie odpowiedzialne za ściskanie cewki i pęcherza moczowego.To jedna z hipotez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jetboy Opublikowano 9 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2013 To ja po strzale w nogę jakoś się na szczęście wylizałem i nie doświadczyłem szpitalnych perypetii,ale ponad miesiąc na leżąco przed laptopem...echh wolałbym tego nie powtarzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bumbo Opublikowano 9 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2013 fajnie napisane Ogólnie temat nie za ciekawy, niestety prawdziwy... każdy z nas - prawdopodobnie miał w swoim życiu mniej lub bardziej skomplikowany wypadek i niestety trzeba to przeżyćw taki albo w inny sposób... :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.