GSR 600, VFR 800, f800 gs

[edi233]

Cześć.
Jestem początkującym motocyklistą i szukam jakiegoś fajnego motocykla na początek. Głównie jeździłbym po mieście, jednak interesuje mnie motocykl, który będzie też nadawał się do dłuższych wypadów. Rozpatruje 3 typy: gsr'a 600, honde vfr 800 oraz bmw f800 gs. Za gsr'em przemawia jego zwrotność i dość dobre opinie. Jednak nie wiem jak się ma sprawa, jeśli chodzi o dłuższe jazdy i przy prędkościach rzędu 150 km/h. Z tego co się orientuję to można dokręcić owiewkę, ale jestem ciekaw czy dużo daje. Honda VFR jest lepsza na dalekie trasy, lecz z tego co widzę to jest dość ciężkim sprzętem. Tej masy obawiam się będąc początkujacym motocyklistą. Oba te motocykle można znaleźć w tym samym przedziale cenowym. Ciekawą alternatywą jest bmw f800 gs jednakże jest to inny przedział cenowy. Za to jest idealny jeśli chodzi o dłuższe trasy. Pomóżcie mi zatem w moim dylemacie. Mam do wyboru szukać teraz jakiegoś motocykla w granicach 16 tys. albo poczekać do następnego sezonu i uzbierać na bmw. Chyba, że macie ciekawsze alternatywy. Jedni mówią żebym kupował teraz motocykl, bo mimo iż sezon za niedługo się kończy, to jestem dość świeżo po kursie i nie ma nic lepszego jak od razu zasiąść na maszynę i nabierać doświadczenia niż czekać rok na następny sezon.Inni znowu mówią żeby poczekać rok ale zakupić już sprzęt na poziomie. Co o tym sądzicie? I na jaki sprzęt byście się zdecydowali na moim miejscu.

[Anasazi]

BMW bedzie najwygodniejszy z nich wszystkich. A zamiast 800 mozesz 650 wziąść. Jak jesteś wysoki to Dakara.

[edi233]

Widzę, że 650 ma 50 koni. Czy to nie za mało jak na motocykl pod turystykę?

[Anasazi]

Dakar to jeszcze stara 650tka. Nowe 650 (tzw Twin) mają coś ponad 70KM. Wystarcza na początek.

[onkel pyjter]

Szyba w GSR znacząco pomaga; przed zamontowaniem robiło się nieprzyjemnie powyżej 100 km/h a w tej chwili dopiero od 145-150 km/h. Mam na myśli napór na klatę. Na głowę napiera praktycznie tak samo, jestem wysoki i wystaję dość mocno ponad obrys szybki. Natomiast jak dla mnie czas do pierwszego bólu dupy to 3 godziny a po całym dniu to już konkretnie doskwiera. Jeżeli myślisz o dłuższych - kilkudniowych wypadach to na seryjnej kanapie luksusu nie zaznasz :-) Do jazdy po mieście GSR jest idealny, na traski 300-500 km ogranicza w zasadzie tylko odporność dupska. I koniecznie z szybą, oprócz zbierania wiatru zbiera również masę robali z klaty :-)

[onkel pyjter]

Aha - odczytaj w końcu moje info na PW :-) 

[edi233]

Dzięki za info. Właśnie tego oczekiwałem. PW odczytałem, na pewno się przyda Dzięki wielkie.