Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wymarzona TDM-ka


WojtasK

Rekomendowane odpowiedzi

A więc nastał czas na zmiany :)

 

Długo zastanawiałem się czym chciałbym jeździć. Nie zależało mi żeby motocykl miał 140km. I gnał do przodu jak rakieta, stawiałem na komfort oraz dalekie trasy J Zależało mi, aby sprzęt z każdym najechanym kilometrem dawał mi wiele radości. Pomysłów miałem zatem kilka, ale do finału dostał się TDM oraz V-strom. Ostatecznie padło na TDM-a.

Skoro wiem już czego chcę, zaczynam się rozglądać za nowym pięknym, cudnym krążownikiem naszych polskich szos.

Swoje łowy zaczynam, na różnych portalach internetowych. Pewnego popołudnia nagle, błysk w oku i już się zakochałem. Godziny spędzone w Internecie jednak przynoszą swoje efekty. Dzwonie do sprzedającego, pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, wydaje się że mówi prawdę. Chociaż każdy sprzedający chce wywrzeć jak najlepsze wrażenie-moja pierwsza myśl. Sprzedający bardzo dokładnie opisał stan motocykla, przesłał mi również zdjęcia które były bardzo adekwatne do stanu opisywanego w rozmowie. Przychodzi do dnia wyjazdu aż do Lublina. Długo zastanawiałem się czym jechać autem czy pociągiem. W końcu wybór padł na pociąg. Myślę sobie przecież mamy takie piękne dworce, więc pewnie coś się zmieniło od mojej ostatniej przygody 8 lat temu z PKP gdzie pociąg miał obsuwę dwu-godzinną. Pełen entuzjazmu czekam na dzień oględzin :) Pociąg mam o godz. 4 rano do Warszawy, a stamtąd przesiadka do Lublina. Plan ułożony, nawet sprzedawca zdeklarował się że po mnie wyjedzie na dworzec (bardzo miłe zaskoczenie). Staje na peronie w Katowicach jeszcze zaspany jak tu nagle słyszę komunikat: „pociąg jest opóźniony 35 minut” pierwsze moje słowa oczywiście k…. szybko patrzę na bilety czy zdążę na przesiadkę, no może być ciężko. Tupie z nogi na nogę nerwowo gdzie po 5 minutach kolejny komunikat „ pociąg opóźni się 60 minut, opóźnienie może ulec zmianie” uwielbiam to stwierdzenie i już po zawodach, wiedziałem że nie zdążę. Pociąg finalnie opóźnił się 2 godziny. Super początek, ciekawe co będzie dalej !! Ale nic twardo jadę. Po 6,5 godzinach męczącej jazdy naszą koleją, docieram na miejsce.

W końcu ulga stoję przy dworcu i czekam na obiecany przewóz przez sprzedającego. Sprzedający się zjawił. Wsiadam, jedziemy, do miejsca postoju pięknego krążownika, było ok. 5 minut samochodem. Nagle ukazuje się piękna TDM-a.

Pierwsze oględziny potwierdzają stan opisywany przez sprzedającego.

Przychodzi do pierwszej jazdy, myślę, kurcze większe to jest sporo od mojego obecnego krążownika do tego cięższe. Pełen obaw stwierdzam jednak, no nic trzeba się przejechać. Wsiadam, sprawdzam lusterka i ruszam. Kurcze jak łatwo się to prowadzi, od razu rogal na twarzy. Rozpędzam się do 100 puszczam kierownice idzie prościutko jak strzała. Dojeżdżam do skrzyżowania napieram na hebel tylnego hamulca, wow jakie hamulce, po co tu w ogóle jest przedni hamulec!! Po prostu rewelacja J Nie mam już ochoty z niego zsiadać ani na moment, no ale cóż trzeba dopełnić formalności. Po pierwszych dwóch kilometrach już wiedziałem że to maszyna dla mnie :)

Sprzedający przed moim przyjazdem jeszcze zatankował moto do pełna. Po dopełnieniu formalności, sprawił mi prezent w postaci 50zł. mówiąc „żeby dobrze się jeździło”- super gest.

Na oględzinach spędziłem 3 godziny. Super rozmawiało się ze sprzedającym, pozytywna osoba. Tak nawiasem mówiąc, wiem że do sprzedania ma kurtkę rukka (tekstyl) oraz kask shoei w romiarze XL.  Jak ktoś chętny to podam namiary na sprzedającego. Niestety motocyklista na razie zawiesza rękawiczki na kołku.

Droga powrotna przebiegła bez większych niespodzianek. Raz miałem sytuację stresową gdzie kapelusznikowi nie chciało się spojrzeć w lusterko i nagle przy wyprzedzaniu wpakował mi się swoim karawanem przed przednie koło, och gdyby nie te hamulce … uff.

Najechane 1,5tyś km., spalanie jak na razie na poziomie 4,7l. :)

 

 

Konkluzje:

  1. W PKP nic się nie zmienia. Chyba poczekam kolejne 8 lat na następną podróż naszymi liniami.
  2. Wielkie zadowolenie z motocykla. Spalanie po prostu bajka J

 

 

 

 

Pozdrawiam WojtasK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.