zackone88 Opublikowano 15 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2012 Witam mam problem z odpaleniem mojej kawki na zimnym silniku można kręcić i nic nawet nie "probuje łapać" na pych pali odrazu bez problemu pochodzi chwilkę i wtedy można palic na rozrusznik "na dotyk" postoi z godzinke i znów jest kalica nie odpali na rozrusznik nie wiem o co chodzi. Gaźniki wyczyszczone, bak również, nowe świece. Zastanawia mnie ssanie bo jak już w końcu odpalil na pych ssanie jakby się zacielo wogóle na nie nie reagowal dopiero jak troche pochodził się rozgrzał zaczęło działać ale też nie za każdym razem.Proszę o jakieś rady pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas 72 Opublikowano 16 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2012 Spróbuj tu , może Ci ktoś pomoże może miał ten sam problemhttp://www.vulcaneria.pl/index.phptam jest pełno znawców VN EN 450 ale jak na moją opinię to coś z prądem może zbyt duże napięcie idzie z aku na rozrusznik i jest za słaba iskra , albo wina samego aku i sprawdz ssanie przy gaźniku czy chodzimoże wystarczy mu skład mieszanki wzbogacić, ale ja bym najpierw sprawdził aku pod obciążeniempowodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zackone88 Opublikowano 17 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2012 Ale jak juz zapali na "pych" można go zgasić i zapali normalnie na rozrusznik. Najgorzej jest jak zimny wtedy niema szans na rozrusznik, ssanie chodzi lecz jak udało się go odpalić na pych zacinało się raz działało raz nie, może tu być przyczyna? Ale tu przy pierwszej próbie odpalenia po czyszczeniu gaźników póżniej jak juz się rozgrzał trochę pochodził ssanie zaczęło reagować tak jak powinno zastanawiam się co tam może się zacinac jak wszystko chodzi jak dodaje ssanie i odejmuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 może być samo ssanie (zapaprany gaźnik etc) lub tak jak przedmówca mówił.. lichy akumulator, a po odpaleniu na pych na chwile sie "podładuje" dlatego odpala. zrób eksperyment i prostownikiem wczesniej doładuj akumulator i dopiero probuj na zimnym odpalic jak odpali to winny akumulator, jak nie to gaźniki na stół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zackone88 Opublikowano 20 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2012 Aku dobry gaźnik juz był na stole wyczyszczony złożony zerowy efekt dalej na zimnym nie pali.może być samo ssanie (zapaprany gaźnik etc) lub tak jak przedmówca mówił.. lichy akumulator, a po odpaleniu na pych na chwile sie "podładuje" dlatego odpala. zrób eksperyment i prostownikiem wczesniej doładuj akumulator i dopiero probuj na zimnym odpalic jak odpali to winny akumulator, jak nie to gaźniki na stółAku dobry gaźnik juz był na stole wyczyszczony złożony zerowy efekt dalej na zimnym nie pali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.