Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

V Max 1997


Grzesiol

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Proszę o prawdziwe opinie użytkowników V maxa.

Mam ładny projekt przeróbki tego moto i chciałbym się przed sezonem koło niego zakręcić:-)

Generalnie jestem spokojnym użytkownikiem dróg na moto i staram się cieszyć każdą chwila spędzona na jednośladzie.

Jak jest naprawdę z okiełznaniem mocy w tym potworku, jest rzeczywiście taki ciężki w prowadzeniu?

Podobno jak pada lepiej nim nie wyjeżdżać.........

Chciałbym do niego wsadzić oponke 300 , jakaś lepsza amortyzacje i hamulce no i troszeczkę dodatków wpływających na wygląd

Podobno można sprzęt zblokować , lub kupic już taką wersje?

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie proszę o opinie

LwG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

siemasz

chcesz kupic mam do sprzedania http://otomoto.pl/ya...a-M2462552.html

chcesz sie czegoś więcej dowiedziec pisz smiało - v maxa mam od 4 lat więc znam go od podszewki

Wersja us otwarta 145KM, wersja eu 100KM Motocykl bardzo fajny w prowadzeniu i uzytkowaniu. Wszystkie mity odnosnie złego prowadzenia i awaryjności możesz wsadzić między książki. kwestia przyzwyczajenia - przesiądzeisz się z R1 bedziesz miał złe zdanie o nim odnośnie zawieszenia i hamulców ale jak przesiądziesz sie np. tak jak ja z VT1100 bedziesz zachwycony.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.