Grzesiol Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Skromnie pozwolę sobie zauważyć, iż.... (a pierdzielę)Pierwszy motur jest jak tester. Naumieć się dobrze jeździć idzie w parze z rysami, pęknięciami, zmianą zegarów/owiewek/lusterek/reflektorów itd. itp. Ale co może widzieć gość startujący z YBR 125 i cieszący się nią jeszcze do wiosny (mam nadzieję)?Części do mojej hulajnogi są rzadko spotykane i drogie, a musiałem ponaprawiać po nauce sporo.Może warto tak jak przedmówcy sugerują postawić na dobry ciuch i kask, a motur brać starszy, tańszy w częściach i bardzo popularny?Dobrze gada.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygmuncik Opublikowano 4 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 ja kupiłem sobie jako pierwsze cebulkę pińcete, i uważam że ma aż nadto mocy. w miarę lekkie to jest, a mimo to już ją położyłem, i raz na winklu się wyłożyłem. kup sobie 600, a jak ja bym miał jeszcze raz wybierać pierwsze moto to wybrał bym coś mniejszego niż 500. bo to jednak zapierdziela. ( wiem koledzy że nie tak bardzo, ale jak na razie dla mnie to dużo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mr.Cookie Opublikowano 4 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Ja tam jednak wole 1100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thrillco Opublikowano 4 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Ja tam jednak wole 1100 skomentuje ta wypowiedz filmikiem z yt: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stempas Opublikowano 7 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 zaczynałem od pojemnosci 750 -75 koni... Teraz się ciesze ze mam taki motocykl a nie inny, teraz to mi moze nawet mało ale i tak nie mam go jeszcze opanowanego. Pamiętaj jeśli kupujesz sprzęt powyżej 500 pojemność to się bój. Nawet na pieprzonym rondzie miałem problem ze prawie z niego wyleciałem na początku. To jest za konkretny motocykl ale niektórzy tacy jak ja np przeżywają poczatek. Uważaj z tymi maszynami... ja Ci odradzam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bacik Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 Pamiętaj jeśli kupujesz sprzęt powyżej 500 pojemność to się bój. Ja niedawno kupiłem na pierwszy sprzęt Horneta 600.. i masz rację boję się xD już nie tak bardzo jak na początku ale.. Były osoby które mi go odradzały, nawet w czasie oglądzin osoba która ze mną była starała się mnie namówić na zrezygnowanie z zakupu xD Ale ja już byłem zdecydowany.Teraz nie żałuję co prawda pierwsza 'jazda' była na półsprzęgle tylko i itak mi sie zdawało, że zapier.. xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aspdar Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 skomentuje ta wypowiedz filmikiem z yt:Brawo za ciętą ripostę !!!!!!! Shreeeek czasami przesadza !!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ROBAS Opublikowano 10 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2011 WitamA ja ,chociaż zgadzam się z przedmówcami , że maszynka za mocna na pierwszy sprzęt , przytoczę moją historię .Zacząłem jeździć po bardzo długiej przerwie , ok 17 lat ,na pierwsze "jazdy" do oswojenia z moto kupiłem podrasowanego do 110 cm Rometa Ogara.i gówniara wparowała we mnie samochodem podczas jednej z pierwszych przejażdżek (gadała przez komurę i nie zauważyła szarego chłopka na Ogarku ) .Dlatego wydaje mi że rozsądek to tylko połowa sukcesu , drugą połowę stanowi szczęście.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funio Opublikowano 11 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2011 No i jeszcze jedno.... ta przyjemność z zakupu nowego motonga! Szukanie, zastanawianie się nad tym co bardziej będzie pasować... porównania sprzętów. Po co kupowac na start 1000 jak można rozłożyć sobie to na lat kilka...z kazdym rokiem z tego ciastka krojąc sobie i delektując kazdym kęsem. Tak mi sie jakoś nawineło.... W restauracji też trzeba opierniczyć przystaweczkę... aby danie główne lepiej smakowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vanhelsing Opublikowano 11 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2011 Nie każdy jest od razu jak Valentino Rossi.Więc może zacznij od czegoś mniejszego.Czasami na słabszym sprzęcie objedziesz mocniejszy ,liczą sie umiejetności.One jednak wymagają czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid1981 Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 :)witam....ja ci dam fajna rade:))) kup sobie jakiegos ruska z koszem (ural,k 750) i jak sie na tym super nauczysz jezdzic to poradzisz sobie ze wszystkimi sprzetami hahahaha.....nie jeden doswiadczony motocyklista jak siadal na ruska z koszem to mial czaszki w oczach ))))hahahhaha i miesnie rak sobie tak wytrenujesz ze masakra hahahhaha a tak juz na bardzo powaznie to lepiej zacznij od jakiegos gs500 tak na lajcie a tez nie jest taki slaby.....albo rosja tak jak pisalem hahahha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.