macios Opublikowano 23 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2011 Witam od wczoraj jestem posiadaczem motocykla honda crf 250r czterosów z 2008r.Wcześniej posiadałem dwusówa ktm 250sx.Chodzi mi o rozruch.Czy trudniej "kopać" czterosuwa tzn trzeba większej siły i kilku prób(10-15)?Pytam dlatego że jak chce uruchomić mojego czteropaka to ciężko i silnik budzi się do życia dopiero po 10 kopnięciu (moją siłą a jestem szczupłej budowy i mocy w nodze mega nie mam).Wcześniej moja ktm 250sx w dwusuwie łapałą od pierwszego kopnięcia.Dodam że motor sprawdzony i nic mu nie dolega,jednakże proszę o odpowiedź czy jest ciężej pobudzić do życia czteropaka od dwusuwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiloszRR Opublikowano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2011 No niestety, trochę pary trzeba mieć. Swego czasu miałem CRF 450 i trzeba było ją kilka razy kopnąć żeby ruszyła, po wywrotce jakieś 20-30 razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vraf Opublikowano 29 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2011 kopanie po 10-15 razy może miec miejsce w zime przy niskich temp.ale nie w lato w granicach 15-25 stopni, przekop go 2-3 razy bez ssania potem włącz ssanie i musi za 1-2 strzałem zaskoczyć. Jeśli nie no to tzeba go przejrzeć świeca zawory gaźnik, w taki sposób pale i paliłem moje błotniaki i nie ma mocnych musza od strzała palić.Co do siły to nie wiem czy masz automatyczny dekompresor, jak tak to różnicy nawet nie poczujesz, a jak masz wajche to ustwiasz sobie na prace i wtedy kopiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.