rundi Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 Działanie tego salonu to jedno wielkie nieporozumienie. Zamówione przeze mnie łożysko i uszczelniacze do Prolinka w R6 miało być na piątek 13 (pisemne potwierdzenie wraz z wpłatą zaliczki ) :Piątek 10.20 pierwsza wizyta - pan nie wie czy przyszło bo nie sprawdzał paczki i będzie wiedział za 2-3 godziny i zadzwoni - to , że klient już jest i czeka to dla niego mało istotne i nie chce mu się zerknąć do paczki ale OK nie mam daleko i trochę innych rzeczy do roboty więc jadę i czekam na tel.16.00 telefonu nie było więc jadę , ponieważ moto umówione na sobotę na wymianę a tu zonk - łożyska nie ma i już . To nic , że przy zamawianiu pytałem czy napewno będzie !! Najlepsze jest tłumaczenie obsługi , że oni mogą tylko przeprosić i już. Zero jakiejś pomocy czy inicjatywy - jak w PRL zapłaciłeś zaliczkę to cierpliwie czekaj a kiedyś będzie.Koniec końców dostaję zapewnienie , że w środę będzie i zadzwonią.Czwartek 16.00 a telefonu dalej nie ma.Jeśli idzie o mnie to podejście do klienta DRAMATYCZNE.Przy zamawianiu zauważyłem podobną sytuację i zdenerwowanego człowieka ale myślałem , że to przypadek a jak się okazuje w tej firmie takie traktowanie klienta to reguła.Gdybym ja tak podchodził do klientów to może jeździłbym rowerem a nie Yamahą.Części za 86 zł brutto ale jeśli najdzie mnie ochota kiedyś na nową R6 to napewno nie będzie kupowana w tym salonie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.