Frosteyes Opublikowano 2 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 Witam jestem młodym fascynatem motorów a mianowicie interesują mnie naked-bike. Mój ulubiony model to suzuki bandit gsf400 i teraz mam kilka pytań. A mianowicie jak jest wyjechac takim motorkiem w trase bez owiewek czy to ma wplyw na zdrowie w przyszlosci chodzi mi glownie o stawy. Wiem że temat może mało interesujący ale bardzo proszę o pomoc z góry dziękuję. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bczk85 Opublikowano 2 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 Wg mnie wszystko zależy od tego z jakimi prędkościami masz zamiar podróżować.Swojego czasu woziłem się nakedem (Suzuki GS 500)i mnie osobiście trasa pod Wrocław z przelotową 150 km/h bardzo wymęczyła,może gdybym miał wtedy jakąś szybkę byłoby lepiej a tak walczyłem z wiatrem chowając się za zegarami i lampą podczas gdy kumple na f3 i Fazerze wyglądali na wpełni zrelaksowanych Natomiast gdy śmigaliśmy na zlot do Vendryne z prędkościami w okolicach 100 km/h jechało się naprawdę przyjemnie i napierający wiatr nie był aż tak uciążliwy.Ale to tylko moje subiektywne odczucia,wiem że są chłopaki którzy na nakedach są w stanie zrobić trasy o wiele dłuższe od moich bez wielkeigo marudzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Cześć,Posiadam Honde CB1000R, a wcześniej Yamahe FZ1, więc postanowiłem wypowiedzieć się w temacie.1. Brak jakichkolwiek owiewek jest na długie trasy upierdliwy (walczysz z wiatrem przy dużych prędkościach), ale jak to mówią niektórzy bikerzy -"naked jest dla prawdziwych facetów, którzy przyjmą wszystko na klate" :)2. Na zdrowie przewianie na 100% wpłynie jednak dobre wdzianko i po problemie (jak jadę w dłuższą trasę zawsze ubieram się cieplej, zazwyczaj zabieram ze sobą bieliznę termo i dodatkowo ocieplacze na kolana - zakładam w zależności od temperatury).3. Musisz pamietać o małych możliwościach "transportowych" czyli wiele ze soba nie zabierzesz, a zakładanie kufrów do nakeda to jak sam pewnie wiesz - profanacja (ja zabieram plecak i najpotrzebniejsze rzeczy - nie zapomnij o środku do smarowania łańcucha!!!)Tak naprawdę na każdym nakedzie pojedziesz do Gdańska i dalej. Trzeba się odpowiednio przygotować i po sprawie. Prędkość ma wielkie znaczenie w tym przypadku. Dla mnie komfortowa prędkość na dłuższych dystansach to około 120-130km/h. Jednak jak miało to miejsce wczoraj, aby odreagować po pracy "odkręcałem się" pod 220 - 230km/h - ale przy takiej predkości bez owiewki, mimo maksymalnego złożenia na baku, czerep chce urwać - ale w tym cała zabawa, aby czasem na pustej drodze powalczyć z wiatrem.Uważam też, że naked nie kusi do rowijania prędkości dużo powyżej 200km/h zresztą nie do tego został zaprojektowany. Ma to swoje plusy - przy mniejszych predkosciach wrażenia z jazdy są bardziej ekstremalne niż na maszynach z owiewkami (co nie oznacza że mam coś do maszyn "zabudowanych" - to kwestia gustu i upodobań oraz dobrania maszyny do stylu jazdy (tzn. miasto, trasa itp.)Wybierając maszynę typu naked zastanów się dobrze do czego masz zamiar jej uzywać.PozdrawiamPshemas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piwowarek Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Cześć,Posiadam Honde CB1000R, a wcześniej Yamahe FZ1, więc postanowiłem wypowiedzieć się w temacie.1. Brak jakichkolwiek owiewek jest na długie trasy upierdliwy (walczysz z wiatrem przy dużych prędkościach), ale jak to mówią niektórzy bikerzy -"naked jest dla prawdziwych facetów, którzy przyjmą wszystko na klate" :)2. Na zdrowie przewianie na 100% wpłynie jednak dobre wdzianko i po problemie (jak jadę w dłuższą trasę zawsze ubieram się cieplej, zazwyczaj zabieram ze sobą bieliznę termo i dodatkowo ocieplacze na kolana - zakładam w zależności od temperatury).3. Musisz pamietać o małych możliwościach "transportowych" czyli wiele ze soba nie zabierzesz, a zakładanie kufrów do nakeda to jak sam pewnie wiesz - profanacja (ja zabieram plecak i najpotrzebniejsze rzeczy - nie zapomnij o środku do smarowania łańcucha!!!)Tak naprawdę na każdym nakedzie pojedziesz do Gdańska i dalej. Trzeba się odpowiednio przygotować i po sprawie. Prędkość ma wielkie znaczenie w tym przypadku. Dla mnie komfortowa prędkość na dłuższych dystansach to około 120-130km/h. Jednak jak miało to miejsce wczoraj, aby odreagować po pracy "odkręcałem się" pod 220 - 230km/h - ale przy takiej predkości bez owiewki, mimo maksymalnego złożenia na baku, czerep chce urwać - ale w tym cała zabawa, aby czasem na pustej drodze powalczyć z wiatrem.Uważam też, że naked nie kusi do rowijania prędkości dużo powyżej 200km/h zresztą nie do tego został zaprojektowany. Ma to swoje plusy - przy mniejszych predkosciach wrażenia z jazdy są bardziej ekstremalne niż na maszynach z owiewkami (co nie oznacza że mam coś do maszyn "zabudowanych" - to kwestia gustu i upodobań oraz dobrania maszyny do stylu jazdy (tzn. miasto, trasa itp.)Wybierając maszynę typu naked zastanów się dobrze do czego masz zamiar jej uzywać.PozdrawiamPshemas PS Coś się popierniczyło w mojej powyższej odpowiedzi bo nie wyświetliło, że konto usunięte :/ ...to chyba efekt nowej stronki :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patyk Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Tak jak koledzy wyżej napisali dużo będzie zależało od interesujących Cię prędkości i odpowiednich ubrań. Ja np. mam głośny kask i po przejechaniu z dużą prędkością do Krakowa i z powrotem jednego dnia (ok. 200km) bolała mnie głowa. Natomiast jeśli podróżuje się do ok. 120km/h to jedynym problemem dla mnie jest telepanie głową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.