Kenyy Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 Witam, w dniu dzisiejszym przegladając allegro trafiłem na opcję inspekcji oferty.."Opis pojazdu wystawionego w motoAllegro można zweryfikować zamawiając jego inspekcję. Może to zrobić zarówno Sprzedający, który chce uwiarygodnić swoją ofertę, jak i Kupujący.Inspekcja pojazdów to usługa, którą prowadzimy we współpracy z firmą Inter Partner Assistance. Polega na kontroli zgodności faktycznego stanu technicznego pojazdu z informacjami podanymi w ofercie. Specjalista dokonuje oględzin samochodu bezpośrednio u sprzedającego, a następnie udostępnia zainteresowanemu dokumentację składającą się z protokołu inspekcji i fotografii pojazdu."Ciekaw jestem jak to działa w praktyce bo z opisu całkiem fajna sprawa:)Czy ktoś z was już z tego korzystał? Proszę o opiniePozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
messt Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 Ciekawe ile będzie to kosztować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart322 Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 To juz od dawna jest. Kosztuje 100, o ile dobrze pamietam. Nie spodziewaj sie jednak opinii fachowca Na necie mozesz znalezc nawet przykladowe inspekcje. Jedyny plus, to to, ze jest duzo zdjec. Natomiast zdarza im sie w opisie pomylic wersje nadwozia, czy silnika Edit:przykladowa inspekcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herflik Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 A czytałem o tym cudzie w jakimś piśmie motoryzacyjnym.. Chyba w AŚu było. Z tego co pamiętam to usługa podobno nawet nawet, ale rewelacji nie należy się spodziewać. Wystawili swoje autko, a kupującym miał być inny facet też z redakcji. Byli najpierw u rzeczoznawcy, a potem skorzystali z usługi na Allegro. Podobno nie jest źle, ale lepiej spisuje się konkurencja, którą można zamówić w necie, ale nie wiem dokładnie co i jak, a nie chcę kogoś w balona robić.PS. Jeżeli mam być szczery wolałbym zapakować tyłek choćby do PKSu i samemu zobaczyć co i jak. Rzeczoznawcą nie jestem, ale jednak co oko widzi to widzi, a kupować nikt nie karze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.