.:BadMan:. Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Witajcie, kolejny temat który nie daje mi spokoju i chciałbym poznać Wasze historie Planuję po wakacjach zakupić pieska mam dosyć duże dwa pokoje, dużo zieleni i wielkie chęci na przygarnięcie pieska ale: pracuję po 9 godzin dziennie a jak wiadomo mały piesek potrzebuje opieki. Do rodziny raczej bym nie mógł go zawieźć więc musiałby siedziec w domu. Czy to ma sens ? jakie macie własne doświadczenie z czworonogami ? jak sobie radziliście lub radzicie ? cenne wskazówki bardzo pomocne w decyzji.. pozdrawiamMarcin Bad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Benzin Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 man jestem w tej samej sytuacjitez bym chcial psa i choc mam trzy pokoje to niestety praca powoduje ze jestem poza domem ponad 8 godzina to wlasciwie przekresla posiadanie psa bo nie mialbym sumienia zostawic go na tyle godzin samego i sprawa sie zamykajedyna opcja to kot ale nie kazdemu odpowiada choc powoli systematycznie jestem urabiany i kto wie moze po wakacjach bede mial kota na pokladzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silje Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Jak się zdecydujesz to na początku przygotuj się na sprzątanie po powrocie z pracy Jakiś czas to zajmie, ale podejrzewam, że uda się tak psa przyzwyczaić zeby nie załatwiał się w domu jak ciebie nie ma. A mieszkasz w domu z ogrodem czy w bloku?? Jeśli w bloku to ja bym się na psa nie zdecydowała, chyba, że na jakiegoś leniwca, który nie lubi biegać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maki Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Raz, że nie lubi biegać a dwa co wytrzyma tyle czasu bez załatwienia się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MadJack Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Dokladnie. Wedlug mnie musialbys sobie zalatwic zeby ktos z nim wyszedl jak Ciebie nie bedzie i tak moze by dalo rade... albo jakas mila sasiadke zatrudnic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
~arek~ Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Spokojnie wytrzyma 8 godzin ale dopiero jak będzie starszy tak od 3 m-cy na początku będzie robił gdzie popadnie średnio co 30 min. Ale czy będziesz miał dla niego czas po pracy? Szczeniak to jak małe dziecko wymaga mnóstwo czasu, i to nie tylko spacery ale zabawa zabawa i jeszcze raz zabawa, dopiero jak skończy z 15 miesięcy trochę się ustatkuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harmonista Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Ja mam też podobna sytuację. Pracuję po 8 godzin i pies daje radę. Rano spacer o 6, później po 15 i wieczorem to różnie między 20 a 22. Pies nie narzeka. Czasami, ale to rzadko zdarza się, że zostaje sam w domu na jakieś 12godzin i po powrocie nie ma "niespodzianek". Jak nauczysz psa, że wychodzisz z nim o stałych porach to jest OK. A na sprzątanie tez się musisz przygotować, są i takie przypadki, że pies po prostu nie wytrzymuje albo ma problemy z żołądkiem, itp., na szczęść to raczej sporadycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maki Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Wytrzymuje czy nie wytrzymuje - według mnie męczy się na pewno. Jak ktoś chce niech sam spróbuje wytrzymać tyle czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daZriusz Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Jak się zdecydujesz to na początku przygotuj się na sprzątanie po powrocie z pracy (...) Jeśli w bloku to ja bym się na psa nie zdecydowała, chyba, że na jakiegoś leniwca, który nie lubi biegać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anushka Opublikowano 23 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2009 Najlepiej gdybyś wziął psiaka mając po prostu wolne, mój będąc szczeniakiem załatwił się tylko jeden raz w domu, zaraz po tym jak go przyniosłam Sporo czasu spędzaliśmy na dworze gdzie podglądał inne psy i szybko nauczył się podnosić nogę jak prawdziwy facet (męskie szczeniaczki sikają jak dziewczynki dopiero uczą się podnosić szłape) Wychodzi na dwór o 7, 12, 17, 20 i 23 tak po 20 minut do godziny w zależności ile mam czasu więc wydaje mi się, że narzekać nie może. Co prawda mój ojciec przejmuje czasem spacer w porze gdy mnie nie ma ale Ty chyba też nie mieszkasz sam.Pamiętaj, że szczeniak jak zostanie pierwszy raz sam na długo to będzie strasznie "płakał" więc już od pierwszych chwil kiedy go będziesz miał zostawiaj go na kilka minut samego bo inaczej wyjdziesz z domu a cały blok będzie słuchał przez godzinę lamentu. Nie zapomnij o witaminach polecam Dermocan oraz o dobrej karmie tu polecę Acane do dostania w dużych sklepach tylko albo Royal Canin. I w zależności od tego jaką rasę wybierzesz to sprawdź czy szczeniak nie ma np dysplazji chyba, że uczynisz dla kogoś życie piękniejszym i weźmiesz psa ze schroniska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 z pozoru to co napisze moze wydac sie brutalne ale tak nie jest.Kup specjalna klatke dla malych psow. Tam dajesz pieskowi jego kocyk i miski na stelarzu.Na spod (jest wyciagana kuweta) dajesz gazety. Wychodzisz do roboty - zamykasz psa. Przychodzisz - wypuszczasz - i sprzatasz. Ale sprzatasz tylko w klatce a nie po calym domu.http://allegro.pl/item662789335_super_klat...iv_bis_24h.htmlDla nas jest to nie humanitarne a dla psa po przykryciu klatki kocem bedzie to super buda. Moj lab bardzo chetnie tam siedzial.Poza tym male psy bardzo niszcza. Trzymajac go w klatce podczas twojej nieobecnosci mozesz to ograniczyc. Przez pierwsze dwa tygodnie pies bedzie mial kwarantanne. Zadnego wypuszczania na teren gdzie przebywaja i zalatwiaja sie inne psy. Albo swoj ogrodek ( i to zdala od bram i plotow ktore moga znaczyc inne psy) albo sikanie na gazety. Pies powinien szybko sie nauczyc ze gazety sa do sikania. Po 3 miesiacach zycia pies nie powinien zalatwiac sie w domu.Starszy dobrze ulozony pies moze wytrzymac nawet kilkanasicie godzin. Tyle wytrzymal moj podczas podrozy pociagiem przez Polske. Zadaj sobie pytanie czy na pewno masz czas na niego. Pracujesz 9 godzin. do tego dochodza przygotowanie sie do pracy i dojazdy. Sadze ze uzbiera sie juz 11 godzin. 8 godzin trzeba spac... do tego jeszcze pasja motocyklowa...Problemy pojawiaja sie tez z wakacjami. nie wszystkie osrodki przyjmuja psy...polecam ksiazke "okiem psa" - jezeli ulozysz psa tak jak tam pisza to wszystko bedzie OK.pozdropsPamiętaj, że szczeniak jak zostanie pierwszy raz sam na długo to będzie strasznie "płakał" więc już od pierwszych chwil kiedy go będziesz miał zostawiaj go na kilka minut samego bo inaczej wyjdziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kedzior1994 Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 Do tego dochodzi poruszona wcześniej kwestia niszczenia ... Sam mam na podwórku 7 psów. Znaczy 2 w kojcu , 3 ma babcia a ja mam 2 Gdy mały pies zostaję sam to często najpierw 'płacze' , a później ze złości wszystko niszczy w domu. Niestety psy są to mądre zwierzaki i skoro Ty go mogłeś zostawić to on Ci zrobi nazłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 male psy niszcza jak sie bawia lub poznaja cos nowego. Nie posadzalbym ich o celowe dzialanie.Co innego jak mlody pies mysli ze w stadzie (rodzinie) jest alfą. Wtedy czesto niszczone sa drzwi. Pies poprostu zostal zamkniety a jego stado za ktore jest odpowiedzialny wyszlo.Sytuacja analogiczna do zamkniecia rodzicow w domu przez dzieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto Christo Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 A mój znajomy chodzi z psem do pracy. Tyle, że po pierwsze nie jest to szczeniak tylko już trochę starszy pies. Leży pod oknem cały czas koło biurka swojego pana. Wychodzi z nim chyba raz około 12 na jakieś 15min. A po drugie uzyskał zgodę wszystkich współpracowników na przyprowadzanie psa do pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kedzior1994 Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 male psy niszcza jak sie bawia lub poznaja cos nowego. Nie posadzalbym ich o celowe dzialanie.(...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anushka Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 z pozoru to co napisze moze wydac sie brutalne ale tak nie jest.Poza tym male psy bardzo niszcza. Trzymajac go w klatce podczas twojej nieobecnosci mozesz to ograniczyc. Przez pierwsze dwa tygodnie pies bedzie mial kwarantanne. Zadnego wypuszczania na teren gdzie przebywaja i zalatwiaja sie inne psy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snajper_Tango4 Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 z pozoru to co napisze moze wydac sie brutalne ale tak nie jest.Kup specjalna klatke dla malych psow. Tam dajesz pieskowi jego kocyk i miski na stelarzu.Na spod (jest wyciagana kuweta) dajesz gazety. Wychodzisz do roboty - zamykasz psa. Przychodzisz - wypuszczasz - i sprzatasz. Ale sprzatasz tylko w klatce a nie po calym domu.http://allegro.pl/item662789335_super_klat...iv_bis_24h.htmlDla nas jest to nie humanitarne a dla psa po przykryciu klatki kocem bedzie to super buda. Moj lab bardzo chetnie tam siedzial. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 tango? na psach tez sie najlepiej znasz? co do klatki- widzieliscie jej rozmiary? to klatka do transportu duzego psa. Ma rozmiary duzego stolu.Proponuję żebyś sam wlazł do tej klatki, wcześniej najadł i się i porządnie napił, i siedział w niej 8 czy 10h srając i szczając pod siebie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes1 Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 Ja to bym Ci radził kupić sobie wypchanego pieska z takim bedziesz miał zero kłopotów:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anushka Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 A ja będę z tym polemizować zapraszam na konsultacje do doktora Kocota jednego z najlepszych weterynarzy na śląsku Oczywiście, że od małego trzeba uświadomić psa, że jest psem a nie małym człowiekiem. Dlatego mówię, że proces uczenia psa zaczynamy od pierwszej chwili gdy przekroczy próg naszego domu. Zwykle zabiera się około 6 tygodniowe szczeniaki, to odpowiedni moment na naukę przez zabawę. Nie trzeba tłuc psu do głowy siad i koniec na początku bardziej się z nim trzeba bawić niż uczyć stopniowo przeobrażając to w prawdziwą naukę. Mówię, że jeśli Bad boi się, że sobie nie poradzi może wybrać się z młodym psem ( około 3 miesięcy) na zajęcia w grupie z treserem typu pies towarzyszący to dobra zabawa dla psa i właściciela. Dobre sposoby szkolenia pokazuje w swoim programie Victoria Stillwell, nazywa się Ja albo mój pies emituje go teraz chyba TVN Style. Dzisiaj o 20,30, Czartek o 8,25. Szczególnie możecie zobaczyć jakich błędów nie popełniać i jak radzić sobie z problemami. http://reklama.tvn.pl/8447,2328,1516493,oferta.htmlhttp://www.szkoleniepsow.fora.pl/filmy,29/...-psow,3225.htmlhttp://www.victoriastilwell.com/Jeszcze coś do przeczytania, kilka rad.http://www.wesolalapka.pl/instruktor-radzi...?layout=default"W okresie socjalizacyjnym (3-10 tygodni) można wyróżnić kilka ważnych momentów.Do 5 tygodnia pies przejawia wielką ciekawość pozbawioną obawy przed nowością. Jest to czas, w którym szczenię powinno zapoznać się w miarę możliwości z jak największą liczbą rożnych przedmiotów, zapachów, ludzi i zwierząt (niestety łączy się to z pewnym ryzykiem, bo szczenięta nie są jeszcze szczepione i nie nabyły odporności na choroby). Niektórzy hodowcy zdający sobie sprawę z ważności tego okresu noszą szczenięta np. w nosidełkach po mieście, odwiedzając dworce i inne ?straszne? miejsca. Lęk przed nieznanym pojawia się w 5 tygodniu, a w 9 lęk zaczyna przeważać nad ciekawością ? szczenięta stają się ostrożniejsze w kontaktach z nieznanym.Jedną z ważniejszych rzeczy, jakich uczy się pies w tym okresie, to przynależność do własnego gatunku - badania prowadzone w 1965 roku wykazały, że szczeniaki wychowywane w izolacji od innych psów miały później problemy w kontaktach z przedstawicielami tego samego gatunku. Jest to również okres, w którym pies wykształca więź z człowiekiem ? badania prowadzone w tym samym czasie dowiodły, że psy pozbawione kontaktu z ludźmi do 16 tygodnia życia, nigdy już nie czuły się dobrze w ich towarzystwie i nie nadawały się do życia w domu. Jest to także okres, który można wykorzystać do przyzwyczajenia psa do innych gatunków zwierząt, np. kotów, koni, chomików, królików, czy kur. Badania prowadzone w 1970 roku dowiodły, że wychowując psa z innymi zwierzętami można doprowadzić do powstania więzi międzygatunkowej i zapobiec zachowaniom drapieżniczym w przyszłości. Mój malamut w ten sposób pokochał nasze konie i stał się doskonałym towarzyszem wspólnych wypraw. Zamknięcie okresu socjalizacji następuje ok. 9-12 tygodnia.Jest to również doskonały czas na rozpoczęcie szkolenia. Oczywiście stosując wyłącznie pozytywne wzmocnienie. Tak młode pieski bardzo szybko i chętnie się uczą." I jeszcze jedno. Kastracja! Popieram i zachęcam do wykastrowania zwierza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.:BadMan:. Opublikowano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 Super dyskusja dziękuję Wam bardzo za cenne informacje. Rasa na jaka bym się zdecydował to golden retriever. Już od dawna bije się z tymi myślami ale chęć posiadania pieska jest z roku na rok silniejsza. Pozdrawiam i proszę o wiecej informacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kenyy Opublikowano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2009 Sorry, ale zostawianie psa na 8 - 10 godzin w domu, pięć dni w tygodniu to dla mnie jakaś abstrakcja. Zajebiste życie ma taki psiak całymi dniami sam.. po powrocie Pana/Pani pewnie ze dwa razy na 15 minutowy spacer i całą noc znów w domu , rano krótki spacer bo trzeba się śpieszyć do pracy i znów 9 godzin w domu.. rewelacjaZastanów się czy napewno chcesz tak męczyć pieska, który potrzebuje się wybiegać/wyszaleć, a napewno jego ulubionym zajęciem nie jest przesiadywanie w domu Pomyśl może lepiej nad mniej wymagającym zwierzakiemA motyw z tą klatką (jaka by ona nie była) pozostawie bez komentarzaPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.