Witanie Z Motocyklistami

[Kharis]

Jako że motocykle są moją pasją, macham wiekszości motonitów albo wyciągam lewą ręke, czasem też prawą. Nie raz jak ktoś stoi na światłach to również się przywitam. Ludzie reagują różnie, ale chyba idzie się domyślić że osoba która macha bądż się wita jest lub będzie motonitą . Czasami zdarzają się ludzie którzy po prostu machają lub też się witają tylko żeby się przywitać, bo podoba im się motocykl mimo że nie maja pojęcia o niczym związanym z motocyklami. Wiadomo że nie zawsze się dostrzeże taką osobe która się wita, ale jednak jak się ją widzi i reaguje sie grożna miną, środkowym palcem, czy też pogróżkami to chyba nie jest to niczym miłym dla nowego motonity.Teraz pytania do Was. * Jak reagujecie na takich ludzi? Uważacie ich za wariatów czy też witacie się bez przeszkód?* Zdarza Wam się witać z motocyklistami przebywając na spacerze, jeżdżąc na rowerze, puchą czy też spotykając ich na światłach ?* Dobre zachowanie czy też złe ? Mam nadzieję że temat się wcześniej nie pojawił, jeśli jednak tak to z góry przepraszam, ale nie mogłem nic o tym znależć na forum.Oczekuję jakichś ciekawych wypowiedzi na ten temat, żebyście się udzielali i wyrażali swoją opinie na ten temat. Pozdrawiam - Kharis

[marianos]

Często zdarza mi się że macham z auta wystawiając łapkę przez okno... kurde jakie to głupie jest

[Kharis]

Często zdarza mi się że macham z auta wystawiając łapkę przez okno... kurde jakie to głupie jest

Aha, czyli widze że nie jestem sam Dlaczego twierdzisz że głupie? Normalna reakcja. Wyuczona

[Gość]

hmmm... problematyczny temat. Motocyklisci sie pozdrawiaja- to wiadomo. Ale jakos pozdrawianie z chodnika czy z puszki? Uwazam ze to malo widoczne. Czesto dowiadywalem sie po czasie ze ktos mnie widzial na moto i pozdrawial a ja go nie widzialem. Glupio sie wtedy robi ale taka jest prawda ze ulica to nie miejsce na "pieszczoty". Patrzetrzec trzeba do okola zeby nic sie nie stalo a nie po szybach samochodow czy ktos nas pozdrawia.To podobny temat do tego czy pozdrawiac bzyki. Konkluzja jest taka sama. Jak pozdrawiaja to wypada odpowiedziec.ps: Na motocyklu zawsze pozdrawiam - jak jade samochodem to nie pozdrawiam - to tylko zamieszanie wprowadza.

[Kharis]

hmmm... problematyczny temat. Motocyklisci sie pozdrawiaja- to wiadomo. Ale jakos pozdrawianie z chodnika czy z puszki? Uwazam ze to malo widoczne. Czesto dowiadywalem sie po czasie ze ktos mnie widzial na moto i pozdrawial a ja go nie widzialem. Glupio sie wtedy robi ale taka jest prawda ze ulica to nie miejsce na "pieszczoty". Patrzetrzec trzeba do okola zeby nic sie nie stalo a nie po szybach samochodow czy ktos nas pozdrawia.To podobny temat do tego czy pozdrawiac bzyki. Konkluzja jest taka sama. Jak pozdrawiaja to wypada odpowiedziec.

Mało widoczne, możliwe. Ale jak nikt inny za motonita nie jedzie, i jest spokojna sytuacja na drodze to chyba widać że macha się do Niego? Jak się jeździ to się też czasami zwraca uwagę na przechodniów.Swoją drogą dzisiaj spotkałem motonite z plecaczkiem, na czarno-żółtej Kawie. Przywitałem się, widział mnie i olał ;x

[Gość]

Swoją drogą dzisiaj spotkałem motonite z plecaczkiem, na czarno-żółtej Kawie. Przywitałem się, widział mnie i olał ;x .

[Kharis]

to jest to o czym pisalem - zle odczytany komunikat. Albo facet poprostu cie nie widzial.Nie wiadomo co taki machajacy chce. Moze macha bo uwaza ze ktos jedzie za szybko albo "z kims mnie pomylil". Fajnie ze masz pozytywne podejscie ale motocyklista* to ten ktory jedzie na motocyklu a nie stoi na chodniku czy czeka na przejazd w korku. *chodzi o potoczne stwierdzenie. Nie mylic z glebszymi powiazaniami ludzi ze swiata motocykli.

Możliwe. Troche się z Tobą zgodzę. Może po prostu powinienem przestać się witać, bo w ten sposób robie z siebie idiotę ;P

[bczk85]

A ja tam byle komu nie macham.Nie mam zamiaru robić z siebie małpy,która na każde machnięcie przechodnia będzie machała i robiła fikołki A czy ten przechodzień to przyszły motórzysta czy motórzysta w cywilu przecież z twarzy nie wyczytam.Chyba że ma jakiś "element rozpoznawczy"-kachol czy kurtała na moto wtedy oczywiście pozdrawiam.Może i dziwny jestem ale dzieciakom macham...

[SP9WLC]

jaka masz gwarancję że machając z chodnika czy z samochodu motocyklista Cię widzi, czy widzi samo pozdrowienie.kiedyś gdy byłem mlodszy to jadąc samochodem widziałem na chodnikach czy w innych samochodach innych znajomych.teraz jednak często dowiaduję się że ktoś mnie pozdrawiał gdy ja jechałem moto czy samochodem a ja tego nie widziałe,twierdze zatem że z wiekiem może pojawiać się brak reakcji . poprostu zdarza mi się że kogoś nie widzę, ot takie rozmyslania

[Kharis]

A ja tam byle komu nie macham.Nie mam zamiaru robić z siebie małpy,która na każde machnięcie przechodnia będzie machała i robiła fikołki A czy ten przechodzień to przyszły motórzysta czy motórzysta w cywilu przecież z twarzy nie wyczytam.Chyba że ma jakiś "element rozpoznawczy"-kachol czy kurtała na moto wtedy oczywiście pozdrawiam.Może i dziwny jestem ale dzieciakom macham...

Faktycznie, można to tak odebrać. Element rozpoznawczy już niebawem ^^ trzeba będzie kupić jakąś fajną koszulke, myślałem o tej z ścigacza, ale widze że tamten serwis umiera powoli. Dzieciakom też pewnie będe machać jak już zaczne jeździć.

[kjujik]

Machajcie do mnie.W końcu MOŻE załapię ocb. pzdrkjujik

[kukis666]

bardzo zdrowy gest ) sam osobiscie z puszki nie macham dzisiaj mialem fajny przypadek .. jechalem sobie tępem spacerowym i jakis przecinak tak zapylam ze nie zdazylem mu odmachac ))

[Motobandit]

Hehehe niezly temat jakbym chcial wszystkim odmachiwac to pewnie by mi reka odpadla nie mam zwyczajow machac kolesiom z chodnika puchy czy czegos temu podobnemu no chyba ze znam lub widze ze koles ma naklejke z moto na puszce.

[Alien2009]

Ja czasami też nie zdąże pozdrowić bo akurat ruszam i lewa mi potrzebna bo trza bieg wciepnąć.A tak to uważam to za bardzo pozytywne a jak puchą jadę to nie macham ale na boczek zjade żeby kolega mógł się przecisnąć i nie wąchał tego smrodu spalin w koreczku

[jojko91spi]

a ja czesto idac chodnikiem se pozdrowie jak widze ze ma czystą sytuacje , mowie o dniach gdzie jest nas malo na drogach ( np deszcz czy cus ) ale jak jest slonko to sam smigam

[Mu-H]

Nie no bez przesady, jak gosc na chodniku macha to nie wiem czy znajomy czy go pacha swędzi, czy bez swiatel jade czy co jest grane... Tylko na motocyklu i tylko motocyklistom. Choc z tym niestety u nas coraz gorzej... Dzisiaj 4h jezdzilem po drogach ślaska i małopolski i srednio jeden na pieciu nie raczyl podniesc reki, pomimo tego ze prosta droga i predkosc spacerowa. Co ciekawe najczesciej goscie na armaturze czyli grupa uwazana przez wielu za "lepszych" i "tych prawdziwych" motocyklistow PS: Ar2rM te Twoje dostrzeganie wszedzie gdzie sie da niebezpieczenstwa, nawet w ludziach ktorzy machaja reka, to juz jakas paranoja. Zastanow sie powaznie czy to jest na pewno hobby dla ciebie, bo jak ja bym mial przed kazdym wyjazdem dostawac sraczki to bym zaczal grac w szachy

[bczk85]

(...)Dzisiaj 4h jezdzilem po drogach ślaska i małopolski i srednio jeden na pieciu nie raczyl podniesc reki, pomimo tego ze prosta droga i predkosc spacerowa. Co ciekawe najczesciej goscie na armaturze czyli grupa uwazana przez wielu za "lepszych" i "tych prawdziwych" motocyklistow (...)

Teraz to goście w dresach są "ci prawdziwi" Śmigając w zeszłą niedziele z moim plecaczkiem,jechałem przez jakaś wieś i popylał sobie jakimś plastikiem jegomość w dresie,nie zapiętym żeby było ciekawiej.I co?I pomachał A panowie na na Goldasach to chyba nigdy nie machają,zapewne z braku sił...cóż zrobić,taki wiek ;)P.S Niemam nic do starszych panów na goldasach.Nie jestem też uprzedzony do młodzieńców w sportowym odzieniu na sportowych motocyklach...Ne bijte prosim

[Shemsu Hor]

ja tam lubie machac i odmachiwac, podoba mi sie to cale pozdrawianie wsrod motocyklistow....moto jezdze od niedawna i staram sie machac wszystkim, nie wazne czy chopper, czy przecinak......nawet skuterzystom racze machnac reka....dzisiaj jednego chcialem puscic z podporzadkowanej bo korek byl jak cholera. ale jakas menda w puszcze szybko mnie wyprzedzila....pewnie jakis antymotorowiec.....a wracajac do tematu ......to nawet podoba mi sie jak z chodnika male dzieciaczki machaja .....zawsze odmachuje ....bo dzieci sa takie szczere i robia to bo chca a nie ze trzeba albo wypada ...az sam sobie kiedys takiego dzieciaka musze sprawic.....no....moze nie sam ;p

[kjujik]

Uwielbiam machające kobiety. Ten entuzjazm i błysk w oczach.Już mam pełną szafkę ich stringów jako trofeum. pzdrkjujik

[Shemsu Hor]

Uwielbiam machające kobiety. Ten entuzjazm i błysk w oczach.Już mam pełną szafkę ich stringów jako trofeum. pzdrkjujik

ejjj...to musimy razem pojezdzic

[kjujik]

Pragnę jeszcze zaznaczyć iż często jacyś mężczyźni do mnie machają, z pobocza, w białych czapkach.Nie wiem czego oni mogą chcieć, poza tym mama uczyła mnie by nie rozmawiać z nieznajomymi więc nigdy się nie zatrzymuję. pzdrkjujik

[Kharis]

O prosze jak się pięknie temat rozkręcił Czyli widze że machanie, nawet z chodnika nie jest takie złe, zależy dla kogo

[pukers]

Nie macham pajacom na quadach w szortach. Motonitom macham choby gupi przeważnie nie pozdrawiają goście na plastikach. To moje widzenie naszego świata

[Kharis]

Nie macham pajacom na quadach w szortach. Motonitom macham choby gupi przeważnie nie pozdrawiają goście na plastikach. To moje widzenie naszego świata

Quadowcy zazwyczaj nie odmachują ;P

[Gość]

Pragnę jeszcze zaznaczyć iż często jacyś mężczyźni do mnie machają, z pobocza, w białych czapkach.Nie wiem czego oni mogą chcieć, poza tym mama uczyła mnie by nie rozmawiać z nieznajomymi więc nigdy się nie zatrzymuję. pzdrkjujik

jako plecak odmachnę. a jak ide chodnikiem to tylko odwracam głowe i śledze motórzyste wzrokiem z tą iskierką w oczach;]