. Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Witamchcialem sie podzielic z wami moja przygoda, ale rowniez prosic bardziej doswiadczonych o opinie tego co sie stalo.zaczne od tego ze jestem swiezakiem. prawko zdalem w sierpniu, moto kupilem na poczatku pazdziernika, pierwszy motor. Wiedzialem ze gowno umiem jezdzic, wiec czytalem rozne fora, ogladalem filmy, kupilem sobie ksiazke "motocyklista doskonaly".w dzien kupna pojechalem sobie pojezdzic, i tak sobie spokojnie jezdzilem, badalem motor, sprawdzalem jak dziala przeciwskret, itp. sytuacja o ktorej napisze miala miejsce na rondzie, tzn. podczas skrecania w prawo na rondzie. dojezdzalem do ronda, zwolnilem do ok. 40 km/h, skladam sie w zakret, zaczynam dodawac lekko gazu... i w pewnym momencie poczulem jak mi tyl ucieka i moto sie kladzie na ulice... nie wiem jakim cudem sie nie przewalilem i nie zaliczylem highside.... wjechalem na kraweznik i sie zatrzymalem...myslalem o tej sytuacji ale nie wiem do tej pory co zrobilem zle.... w ksiazce tak to bylo opisane.... zwolnic, przeciwskret, przez cala dlugosc luku dodawac gazu...wiem ze ksiazka to nie to samo co w rzeczywistosci ale od czegos trzeba zaczac.najgorsze jest to ze teraz przed kazdym wiekszym zakretem sie boje sie mocniej pochylic zeby nie wyglebic, a ponoc wlasnie zakrety to najwieksza frajda na moto.Czy na ta sytuacje moga miec wplyw szersza opona niz fabryczna (zamiast 160 mam 180) ??dzieki za rady i sugestie dla swiezaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Czesc ziomal z Tychow ;]To o czym piszesz zdecydowanie moze sie dziac w wyniku zmiany szerokosci opony.Moze tez opona jest twarda juz. Znaczy stara. Kolejna sprawa to to ze asfalt jest zimny i opona nawet rozgrzana juz sie tak nie klei do niego jak w lecie.Nie boj tez sie skladac w zakrety. Znajdz tylko kogos kto Ci wyjasni jaka jest prawidlowa technika takiego stylu jazdy.Uwazaj tez z gazem, nie od razu zaczniesz jezdzic jak "Motocyklista doskonały" czesciej mozna skonczyc tak jak chlopaki z L.A. co bylo opisane na samym poczatku tej ksiazki. Jesli nie jedziesz na granicy przyczepnosci opony to lekkie ujecie gazu na zakrecie nie spowoduje kraksy. Zawęzi natomiast promien skretu i to jest najskuteczniejsza metoda dla poczatkujacych ktorzy ledwo sie mieszcza w zakret. Dopiero kiedy przestaniesz sie bac cwicz dalej.Jeszcze jedna sprawa jest wyslizgany asfalt na rondach w tychach. W sobote smigalem z kumplami troszke po miescie stosujac taki maly terror na rondach. Ot cwiczylismy z kumplem sobie slajdy i wychodzilo mi duzo lepiej niz w lecie. Wlasciwie wychodzilo mi idealnie. Troszke wczesniej przed poludniem w ogole bylo rewelacyjnie ( 3 , 4 metrowe slajdy ).Mysle ze warto sie tego nauczyc jak jest okazja i nie ma ruchu duzego. Wlasciwie lepiej sie nauczyc niz potem byc zdziwionym jak i w Twoim przypadku bylo. Wtedy mozna zdecydowanie zareagowac i wybronic sie od gleby.Wazne jest to zeby doprowadzic do sytuacji gdzie w przypadku uslizgu tylnego kola nie bedzie paralizowal Cie strach tylko na twarzy sie pojawi banan z radochy jaka niewatpliwie jest jazda slidem Dobrze jest zaczac na brudnym asfalcie, mokrym gdzie nie ma ruchu.yh ale sie rozpisalem.Mozesz sie ze mna tez nie zgodzic. Nie jestem wszechwiedzacy a i kierowca ze mnie kiepski mimo wszystko pomysl jednak o tym co napisalem i sam przeanalizuj. Na pewno dojdziesz do tego co bylo przyczyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 generalnie to w skrocie jak kosma napisal...nie ma co sie za bardzo skladac bo asfalt zimny, pamietaj zeby w zlozeniu nie hamowac mocno (prostowanie) ani nie dodawac enegricznie gazu (uslizg kola) i to co najwazniejsze..przeciwskret wykonuje sie podswiadomie i przy jezdzeniu 30 km/h na rondzie raczej nie mysl o tym jak bardzo "przekrecic" kiere w druga strone bo glebniesz.. przeciwskret wykonujesz podswiadomie a nie na sile krecenie kiera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cyber Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Moim zdaniem sprawdź stan gum. Ja jak kupiłem moto - też nie miałem pojęcia o tym, że mimo że bieżnika było jeszcze w cholerę, to guma może stracić właściwości. Druga sprawa - może miałeś niedogrzane gumy jeszcze? Chociaż w takich temperaturach to nawet po dogrzaniu zdarzają się niespodzianki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 wszyscy po trochu maja racje - lacznie z motocyklista doskonalym. Jezeli do dobrze przeczytales ta kasiazke to wiesz juz ze nawierzchnia w miejscach gdzie samochody zwalniaja lub sie zatrzymuja jest zanieczyszczona olejem. Obserwujac szczelnosc szrotu jaki najechal na nasze drogi przez ostatnie lata mozna sie zalamac. Ale do rzeczy : z prawie kazdego starego samochodu "leci". Jak samochod jedzie po miescie to te ktopelki spadaja daleko od siebie i nawet duzy ruch takich samochodow nie spowoduje duzego zabrudzenia nawierzchni. Poza tym na prostym odcinku jezdzi sie w sladzie kol poprzedzajacego pojazdu - nigdy srodkiem.Przed skrzyzowaniami samochody zwalniaja badz sie zatrzymuja co zdecydowanie zageszcza plamy olejowe. Najgorsze sa wlasnie RONDA, bo o ile przez normalne skrzyzowanie da sie przeleciec na zielonym to na rondzie zawsze trzeba jechac wolno zeby nie wyleciec. Do tego w zlozeniu nie zawsze mozna zachowac jeden promien skretu i bywa ze przejzdzamy przez srodek pasa zanieczyszczonego olejem.pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BACA Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 normalna sytuacja na polskich rondach, na każdym tak wyślizgany asfalt że lepiej nie dodawać zbytnio gazu no chyba że się chce wyjść z kontrolowanym poślizgiem ale chyba lepiej nie próbować jak się nie jest obeznanym w temacie też miałem w sobotę taką ciekawą sytuację, wyjeżdżam z domu jak zwykle, zimno było, opony zimne, 1 bieg wrzucam na 2 nie dodaje jakoś zbytnio gazu a tu dup moto bokiem idzie na prostej drodze, z przeciwka auto zwalnia, od razu odpuściłem gaz ale moto trochę potrzepało, myślę chyba się wracam bo tak ślisko a to chyba było przez zimne opony bo potem już było dobrze, nie ma co, asfalt już zimny i trzeba na to uważać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vraf Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 pochyły poćwicz sobie na dobrym dużym placu lub małouczęszczanej dobrej drodze, nie przeciwskretuj na rondzie bo to nie do tego raczej do omijania czegokolwiek lub kogokolwiek w ostatniej chwili,rozmiar i jakość opony równiez ma istotną role, jak sie przejedziesz na identycznym sprzęcie na oponach o fabrycznych rozmiarach poczujesz o ile lżej kładzie sie on na winklu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snajper_Tango4 Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Albo na rondku był piasek albo inny syf... co się niestety często zdarza też na zakrętach, a zwłaszcza teraz jesienią - jak dochodzą do tego jeszcze liście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Fakt piasek mogl byc. W tym wypadku jest tylko jeden sposob. Jest tu jeden taki kolega na forum ktory zamiata ronda zanim na nie wjedzie Trzeba by go o rade spytac ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Fakt piasek mogl byc. W tym wypadku jest tylko jeden sposob. Jest tu jeden taki kolega na forum ktory zamiata ronda zanim na nie wjedzie Trzeba by go o rade spytac ;]wlasnie zagladalem z ciekawosci ostatnio na jego profil i od dawna sie nie udziela publicznie..zapomniales jescze dodac o jego umiejetnosciach jezdzieckich, cennych radach i kunszcie w szydełkowaniu o ktorym nie wspomnial.11.06 zrobione prawko, 15.06 zalozony temat w stylu co lepsze na 1 moto (milionowy w tym roku), 22.06 kupiony bandit 600N, a od 23.06 normalnie potrafil kazdego swoim bogatym doswiadczeniem obdzielic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Eh pewnie zalozyl nowe konto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diobol Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Moim zdaniem normalnie nie wyczuł sprzęta, nie czuł opon to i najzwyczajniej za mocno dodał gazu, w dodatku na zakręcie to normalne że mu dupa ucieknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lunat Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Ja tez kupiłem miesiąc temu Bandziorka na pierwsze moto i radzę zajrzeć na opony.U mnie po wymianie przedniej na nową jest różnica kolosalna, więc może też nie będziesz miał opon pierwszych lotów i to będzie powodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
. Opublikowano 2 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 dzieki za wszystkie odpowiedzi.tego dnia pogoda byla super. tzn, slonce swiecilo wiec raczej to nie wina pogody.specjalnie sie dzis tam przejechalem puszka...a tam jest koleina wiec chyba po prostu ujechalem na niej.moto mam juz do garazu odstawione, ale jak bede jeszcze szedl go doczyscic do sprawdze z ktorego roku sa te opony. ale chyba byly wymieniane max 2 sezony w tyl. Moim zdaniem normalnie nie wyczuł sprzęta, nie czuł opon to i najzwyczajniej za mocno dodał gazu, w dodatku na zakręcie to normalne że mu dupa ucieknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vraf Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 co kolega ma na mysli, ze nie czulem opon?? a jak sie czuje opony? jak poznac czy jade juz na granicy przyczepnosci czy jeszcze nie?pozdrawiam granice bardzo łatwo wyczuć, jak juz sie bedziesz ratował to znaczy że ją własnie przekroczyłeś!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baart Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 a ja chciałbym zobaczyć ten przeciwskręt pierwszego dnia latania na moto ^^Moze poprostu był jakis syf na drodze i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buba Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Przeciwskręt to chyba przy większych prędkościach. Na ciasnym rondzie moim zdaniem nie przejdzie. Przynajmniej na Pegasie - każde moto jest inne. Kosma - ja w Tychach na rondzie dłuższego slajda zaliczyłem (ładne parę lat temu, jeszcze na skuterze). Najpierw ze dwa metry na oponie, potem kolejne dwa na lewym boku i na koniec przerzut na prawą przez krawężnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
. Opublikowano 3 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 granice bardzo łatwo wyczuć, jak juz sie bedziesz ratował to znaczy że ją własnie przekroczyłeś!! dobrea ja chciałbym zobaczyć ten przeciwskręt pierwszego dnia latania na moto ^^Moze poprostu był jakis syf na drodze i tyleto jak przy malej predkosci powiedzmy te 30-40 km/h pochyla sie motor?? samym cialem??ja w kazdym razie wtedy jak skrecalem w prawo odpychalem kierownice prawa reka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 to jak przy malej predkosci powiedzmy te 30-40 km/h pochyla sie motor?? samym cialem??ja w kazdym razie wtedy jak skrecalem w prawo odpychalem kierownice prawa reka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 nie no.. faktycznie....pierwsze dni jazdy to i brak umiejetnosci... moze nie stosuj na sile przeciwskretow bo wkrotce bedziesz jak jeden z naszych forumowych maskotek twierdzic ze schodzisz na kolanko na kazdym winklu (moto mial 2 dni a prawko 5)..po prostu jezdzij ostroznie i ucz sie spokojnie.. nic na sile i nie uwazaj ze jak przejedziesz 1000 km to juz super jezdzisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Kosma - ja w Tychach na rondzie dłuższego slajda zaliczyłem (ładne parę lat temu, jeszcze na skuterze). Najpierw ze dwa metry na oponie, potem kolejne dwa na lewym boku i na koniec przerzut na prawą przez krawężnik Hyh ale ja nie wyglebilem Powiedzmy ze ostatnio celowo tak smigam :>wspominales cos o "Motocykliscie doskonalym"... zacznij go czytac to wszystko sie wyjasni.Eh strasznie mnie to wqrwia ze traktujesz ta ksiazke jak jakas biblie btw. po przeczytaniu tego bylo jeszcze wiecej zagadek. co prawda wiele tez sie wyjasnilo ale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taifun Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 dobra jest ta ksiazka, wlasnie koncze ja czytac. Ale jest w niej wiele oczywistych spraw ktore osoby posiadajace prawo jazdy kat. B dluzszy czas i majace stycznosc z moto beda juz wiedziec. Choc racja, jest tam pare ciekawych rzeczy o ktorych warto przeczytac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Eh strasznie mnie to wqrwia ze traktujesz ta ksiazke jak jakas biblie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baart Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 dobreto jak przy malej predkosci powiedzmy te 30-40 km/h pochyla sie motor?? samym cialem??ja w kazdym razie wtedy jak skrecalem w prawo odpychalem kierownice prawa reka....Myślę, że samym ciałem wystarczy, skupianie się 1 dnia na przeciwskręcie myślę za dużo Ci nie pomoże bo pewnie żeby go wykonać (przy założeniu że go wogóle robisz) pochłania większość twojej koncentracji i uwagi co w tym wypadku jest bez sensu. Opanuj najpierw winkle normalnie, pochylając się ciałem i moto a jak już trochę pośmigasz to zacznij bawić się w przeciwskręty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_mazur Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Fakt piasek mogl byc. W tym wypadku jest tylko jeden sposob. Jest tu jeden taki kolega na forum ktory zamiata ronda zanim na nie wjedzie Trzeba by go o rade spytac ;]pamietam kolege Skorpucha... w końcu to mnie nauczał w moim temacie ze przed zejsciem na kolano winkle oraz ronda trzeba zamiatac... szkoda gadac... normalnie masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.