Wypadek W Jastrzebiu Zdroju

[dziki750]

WYBRAŁEM SIE DZISIAJ Z ŻONĄ NA ZAKUPY DO JASTRZEBIA ZDROJU JADĄC OD ZOFIÓWKI ALEJĄ PIŁSUDSKIEGO DOJEZDŻAJĄC DO SKRZYŻOWANIA Z ULICĄ GRANICZNĄ LEWYM PASEM NA ŁUKU WYPRZEDZAŁ MNIE MOTOCYKLISTA KIERUJĄCY YAMAHĄ DRAG STAR 1100 PO CZYM NAGLE ZJECHAŁ NA PRAWY PAS WIDZIAŁEM ZE TRACI PANOWANIE NAD MOTOREM PO CZYM UDERZAJĄC W KRAWĘRZNIK TYLNYM KOŁEM WYLECIAŁ W POWIETRZE ZE 4 METRY I UPADŁ NA SRODEK JEZDNI OBOK LEŻĄCEGO MOTORU JA WIDZĄC CO SIE DZIEJE OCZYWISCIE ZARAZ ZATRZYMAŁEM AUTKO I PODBIEGŁEM DO NIEGO GOSCIU WSTAŁ ZARAZ WYPYTAŁEM GO CO MU JEST POWIEDZIAŁ ZE BOLI GO W KRĘGOSŁUPIE POWIEDZIAŁEM ZEBY SIE POŁOŻYŁ NA TRAWIE I ZADZWONIŁEM PO POGOTOWIE MOTOR ODSTAWIŁEM NA BOK ZEBY NIE PRZESZKADZAŁ INNYM KIEROWCĄ ZARAZ PRZYJECHAŁA POLICJA I POGOTOWIE GOSCIA WZIELI NA OBSERWACJE .ZONA WIDZĄC TEN WYPADEK POWIEDZIAŁA ZE JUZ NIGDY NIE WSIĄDZIE NA MOTOR NO WIDOK BYŁ STRASZNY MYŚLELIŚMY ZE GOŚCIU SIE POŁAMAŁ SPADAJĄC Z TAKIEJ WYSOKOŚCI ALE CAŁE SZCZESCIE WSTAŁ CAŁY MAM NADZIEJ ZE JEST Z NIM WSZYSTKO OK.

[Dar]

W taką pogodę asfalt jest zdradliwy... Zdrówka motonicie!!

[dziki750]

W taką pogodę asfalt jest zdradliwy... Zdrówka motonicie!!

dokładnie asfalt był troszke wilgotny

[ralfązo]

motonicie życze szybkiego powrotu do zdrowiaco do asfaltu to śmigałem dzisiaj z godzinke i faktycznie pare razy mocno się zdziwiłem - ślisko