Endrju VS Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Wczoraj wracałem z Salmopolu przez Bielsko, jaki korek wszyscy wiedzą, trochę się przeciskałem. Po drodze spotkałem łysych koleśi, jeśli dobrze pamiętam w starej Astrze, próbowali mnie "złapać" drzwiami, na szczęście z przeciwka miałem trochę wolnego miejsca. Może ktoś ich spotkał, chętnie upubliczniłbym nr rejstracji, byłem za bardzo zgrzany żeby zwrócić uwagę na numery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.majzel. Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 o ktorej to bylo godzinie bo z kumplem tez wracalismy z salmopolu przez bielsko i tez zajechala nam droge astra tylko bylo ciemno i nie zwróciliśmy uwagi i w miare mozliwosci sprawnie i szybko ja wyminęliśmy, myśmy w Bielsku byli cos po 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LEŚNICZY Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Bidne łysole nie mieli na BMW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endrju VS Opublikowano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 To było około 18.30 w okolicy stacji BP, parę km przed Bielskiem.Dobrze, że nie mieli BMW bo drzwi są większe i szerzej się otwierają, wiem bo mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacza Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Jadę sobie kulturalnie Astrą, korek jak chalera. Ciepło się zrobiło, bo ałto bez klimy, to otworzyliśmy sobie drzwi. A tu kur.... prawie nam jakiś dawca je wyrywa! Na milimetry przeszedł. Nie dość, że zapierd... jak poje......ny, to jeszcze mi tubę swoim wydechem zagłuszył! Co chwilę jakiś pierdzipęd koło bryki tak przejeżdża, no to postanowiliśmy pouczyć ich sztuki uniku. Napewno im się to przyda kiedyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewy Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Jadę sobie kulturalnie Astrą, (.....)poprawka, nie jedziesz a spędzasz wolny czas na lansik po mieście, w przerwie pomiędzy solarą, a dyskoteką. reszta z drzwiami by sie zgadzała.ehhh niekciołbych sie z takimi pierutnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endrju VS Opublikowano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Racja, sztuka uniku zawsze się przyda, ostrożności nigdy za wiele, człowiek uczy się całe życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacza Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Mnie kiedyś podczas wymijania takiego korka na chebziu koleś w golfie obrócił o 180 stopni. Walnął akurat w wydech, sam nie wiem jak się utrzymałem i szcześliwie nic na drugim pasie nie jechało. koleś zawrócił i pitnął w kieruku Zabrza. Ja musiałem potem dychnąć parę minut na poboczu i jakoś nie miałem ochoty go ścigać. Niestety debili na drodze nie brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SmX Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 To jakieś fatum ja tez latałem po salmopolu i bb lecz koles tym razem w Burakowej:) BMW zajechał mi drogę pierwszy raz z prawej... zrobiła sie luka na lewej to ja po manecie on ostry skręt tylko brakło udup.. miejsca jechałem z prawej bo było mnóstwo miejsca na dojeździe do swiateł a środkiem ścisk a on ewidętnie prawie w popszek drogi staną by mi zajechać oco chodzi takim kolesią??? więc poczuł tylko zapach dw-sówa i zobaczył przyjacielski gest by sobie dalej stać w koreczku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
menel Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 twardziele, widzą jednego motocyklistę to trzeba go postraszyć łyse dupy upchane w jednym samochodzie.mniej my nadzieje że trafią na zorganizowana grupkę motocyklistów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boban Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 to ja mam plan niach niach nastepnym razem jadac np w 8 motocykli puscic 1 przodem w wiekszym odstepie i w razie takiej sytuacji reszta by kulturalnie dojechala hehehehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 wczoraj po 18 tez bylem na salmpololu.jakis debil biala stara astra SB97 cos tam z klatka w srodku i z tuly na drzwiach www.budowawyscigowek.pl czy jakos tak...siedzial 50 cm za mna na ogonie i go puscilem... po wyprzedzeniu prawie ze zahamował mi przed nosem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magnum460dxi Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 w takich przypadkach jak opisujecie wyżej najczęściej 3 palec lub pukam do gościa i pytam o co chodzi jak widzi ilu za mną jest moto to jakość przepraszają hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 A teraz pytanie jak by motonita nie zdazył zrobic uniku. ja pierd**le ludzie na prawde nie maja mózgu. przeciez takie cos mozna spokojnie scigac z paragrafu "narazenie zdrowia i życia" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endrju VS Opublikowano 1 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Powiedziałbym nawet: usiłowanie zabójstwa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frytek43 Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Ale nasuwa mi się pytanie, czy aby możemy znajdować się na jednym pasie obok siebie z puszką?? bo pytałem się gliniarza i on mi nie jasno na to pytanie odpowiedział. Może są jakieś paragrafy co do tego??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XJ 600 Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 jest kilka teorii. Nie ma na to ustawy więc dokładnie nie wiadomo. Według tego artykułu http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,59445..._ZMIESCIMY.html tak. Kilka dni temu rozmawiałem z biegłym o moim wypadku i po rozmowie zapytałem właśnie czy możemy tak wyprzedzać, oraz czy mogą na jednym pasie jechać dwa motocykle obok siebie i odpowiedział, że według niego nie, bo na jednym pasie może znajdować się tylko jeden pojazd, a wyprzedzanie owszem, jeśli jest linia przerywana i nie ma zakazu nawet gdy nie najedziemy linii. To jest jego zdanie bo powiedział, że Sądy różnie to interpretują i jeden uzna że nie mogliśmy wyprzedzać a inny stwierdzi, że mieliśmy do tego prawo. Tak, że dopóki to nie będzie uregulowane jest wielka niewiadoma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_SO Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Ale nasuwa mi się pytanie, czy aby możemy znajdować się na jednym pasie obok siebie z puszką??Między innymi w tym wątku była na ten temat dyskusja: link. Jak to zwykle bywa na forum, do konkretnych wniosków nikt nie doszedł. Mimo wszystko nadal twierdzę, że nie ma paragrafu, który by tego zabraniał, więc hulaj dusza piekła nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frytek43 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 no bo mi sie własnie wydaje, ze gdy jedziemy w korku miedzy samochodami a one sie nie poruszaja to możemy przecież je omijamy oczywiscie nie przekraczajac ciagłych lini. A gdy wysiadamy z samochodu zawsze powinnismy sie upewnic czy mozemy, bynajmniej tak mnie uczono na nauce jazdy a na egzaminie strasznie brali to pod uwagę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domynik Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Ja kiedys w katowicach mialem taka sytuacje... tez chlop mi zajechal droge odpuscilem potem drugi raz. az podjechalem i zapytalem jak debil jezdzi.. to sie spytal co mi nie pasuje:) to usłyszalem tekst czy szukam guza:) i tu sie sprawy potoczyly inaczej zajechalem przed maske postawilem motor na stopce i po chwili chlop wysiadl przez przednia szybe i zostawil nogi w aucie:) po dluzszym przemysleniu wiem ze zle zrobilem.no ale niewytrzymalem:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Ja kiedys w katowicach mialem taka sytuacje... tez chlop mi zajechal droge odpuscilem potem drugi raz. az podjechalem i zapytalem jak debil jezdzi.. to sie spytal co mi nie pasuje:) to usłyszalem tekst czy szukam guza:) i tu sie sprawy potoczyly inaczej zajechalem przed maske postawilem motor na stopce i po chwili chlop wysiadl przez przednia szybe i zostawil nogi w aucie:) po dluzszym przemysleniu wiem ze zle zrobilem.no ale niewytrzymalem:)przewaznie wystarczy zajechanie drogi, postawienie moto na stopke, podejscie do samochodu i "zapukanie" w szybę Dziwnym trafem albo wtedy patrza prosto przed siebie albo czegos szukaja w schowku hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacza Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Kiedyś koleś chciał Jacę pobić, jak mu faka pokazał za zajechanie drogi. Ale na jego szczęscie nei ptorafił nawet drzwi otworzyć. Mieliśmy wtedy piękny polew z jego czerwonego ryja (ze złości) i poplutej od środka szyby (tryb szybkomówiący, ale chyba ślinianki mu puściły).Buce w brykach zawsze niestety będą na drogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACA Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Klasyka Paczus gosciu byl tak zestresowany ze chyba ciagnal za pokretlo do otwierania szyby a nie klamke... Ta wscieklosc w jego oczach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateusz1985 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 to ja widze ze nietylko ja z Toba mam jazdy hahahtrzeba jeszcze pojezdzic chodzby w zime a to wszystko tylko ze wszyscy Ci zazdroszczą tej opalenizny z solarium Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esterka Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 ehhh tak czytam i się cieszę, że jeszcze mi się nic nie przytrafiło... miałam dziwne sytuacje na drodzę ale najczęściej podczas wyprzedzania ktoś chciał mnie zepchnąć ... najczęściej tir nie widząc mnie zwyczajnie ... ale zawsze jak widzieli moje zdenerwowanie okazywane przeze mnie znacząco przpraszali i było git aaa no i raz jadąc sobie w koreczku 3 kilometrowym uszkodził sobie facet matiza moją stopką prawą bo postanowił nagle na lewo bez kierunku jak byłam na długości jego samochodu...AAAaaa no i na światłach nawet z babą chcą się ścigać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.